PDA

View Full Version : Szlakiem ropy, jedwabiu, armi Andersa i arki Noego


PARYS
11.01.2009, 13:04
Plany się zaczynają już coraz bardziej klarować więc przedstawiam moją opcję majówki.

W pierwszy łikend maja powinien sie odbyć międzynarodowy zlot na Thassos, który automatycznie stał się dla mnie ciekawym początkiem wycieczki.
Następnie przelot przez Turcję bez specjalnego marudzenia z ewentualnym zatrzymaniem u podnóży Araratu.

Celem podróży jest w zasadzie Iran z jego kilkoma cudami perskiej kultury i natury. Plan jest zjechać lekko w kierunku na południe nad zatokę perską mniej więcej wzdłuż granicy z Irakiem. Po drodze jest kilka miejsc wartych zobaczenia między innymi najstarszy na świecie most w ciągłym użytku.
Kolejny etap to Shiraz i Persepolis które można penetrować wraz z okolicą stacjonując właśnie w Shiraz. Stamtąd przelot przez pustynię do Yazd, pięknego miasta z mnóstwem wspaniałych meczetów. Dalej jazda przez pustynię do oazy Tabas. Następny etap to okolice Semnan i dalej przejazd przez górki na północ od Teheranu. Tu obowiązkowe zatrzymanie u podnóży najwyższej góry Iranu Damavand (5.671mnpm) a u brzegów jeziora Lar.
Następnie przejazd przez górki na trasę Teheran-Chalus (czy jakoś tak) nad morzem Kaspijskim i podróż jego wybrzeżem. Po drodze złożenie hołdu żołenierzom armii Andersa poległym w tym rejonie z zapaleniem świeczki na Polskim Cmentarzu.
Ostatni but not the least etap północno wschodni rejon Iranu, miasto Tabriz i okolice. Powrót przez Turcję - Kapadocja i odmoczenie zmęczonej dupy w Palmukale.

Wyjazd na około miesiąc. Jak ktoś chętny to zapraszam. Na razie jestem sam bo dwóch mięczaków się wyłamało. Przewidywany wyjazd to początek maja.

rambo
11.01.2009, 13:39
Maj u mnie też od znakiem Turcji ( i nie tylko moim ale narazie cii ;) )
Miesiac to dla Nas za dużo, ale cześć można zrobić razem. Myślimy o Kapadocji i Iranie, choć nie mamy jeszcze konkretów.

Łikent majowy w tym roku w PL jakoś słabo wypad wiec dużo dni poleci nam z puli wolnego na 2009. in tacz :Thumbs_Up:

talaxon
11.01.2009, 21:24
oj jak pięknie, a napisz jeszcze jeśli możesz ile kasy musi mieć ewentualny chętny i czy jedziesz z pasażerem ?

PARYS
11.01.2009, 21:50
Jadę solo. Tylko bagaż stały.

Jeśli chodzi o kasę, to ch go wie tak na prawdę. Wacha tania w Iranie, hotele też, chleb kosztuje mniej niż centa. Większość pewnie zależy od rodzaju noclegu.
Ja się raczej nie będę ograniczał ale mogę się dostosować.

myku
13.01.2009, 00:44
chyby rozmawialem o tym temacie ze zbyszkiem i wspominal cos o 10tys.zl

PARYS
13.01.2009, 08:34
Myku - co wliczasz w tą dychę?
Szczerze mówiąc nie robiłem tabelek jeszcze z kosztami podróży ale jak wziąć pod uwagę, że się ma sprzęt, to lekkie przygotowanie bajka i sama podróż powinno się zmieścić w dużo mniejszej kwocie (nie liczę karnetu).
No i oczywiście jak kto chce ze spaniem bo przecież można tak etapy ustawić, że codziennie w hotelu 5* :spac:
Czytałem różne relacje ludzi podróżujących po Iranie (niekoniecznie motongiem) i kwoty były np 500 usd na 2 tygodnie, i do tego jeszcze goście kupowali wizę w podróży :Thumbs_Up:
Biorąc pod uwagę ceny które widziałem i np że z 30 noclegów 15 będzie w hotelu dobrej klasy to należy liczyć 15x80usd=1.200 usd, tj 4.000pln przy obecnym kursie, a to już jest wysoka cena. O ile nic się nie dzieje poważ nego to jest to główny wydatek (85%). W iranie raczej najepki nie będzie, więc alkohol z business planu odpada :umowa:.

Ola
13.01.2009, 10:23
Maj u mnie też od znakiem Turcji ( i nie tylko moim ale narazie cii ;) )
Miesiac to dla Nas za dużo, ale cześć można zrobić razem. Myślimy o Kapadocji i Iranie, choć nie mamy jeszcze konkretów.

Łikent majowy w tym roku w PL jakoś słabo wypad wiec dużo dni poleci nam z puli wolnego na 2009. in tacz :Thumbs_Up:


Jak wspomniał Rambo, my (czyli Jurek i ja), najprawdopodobniej w maju też się wybieramy (między innymi) w tamte rejony. Skoro szykuje się takie doborowe towarzystwo, można by pomysleć o jakimś połączeniu planów. Co Wy na to?

Pozdrawiam
Ola

PARYS
13.01.2009, 13:30
Siur!
Dzisiaj wieczorkiem wstawię mapkę Iranu z traską jaką planowałem, tak dla poglądu.
Służę też ewentualnie na mail plikiem z trasą z Google Earth.
Hej

PARYS
13.01.2009, 22:30
Plany są po to żeby je zmeniać więc mapkę traktujcie poglądowo.
Kolorki oznaczają wstępny podział etapów ale też niekoniecznie.

http://i44.tinypic.com/25g6ha9.jpg

PARYS
16.02.2009, 18:08
Kuźwa jak ja nienawidzę takiego pieprzenia:
http://wiadomosci.onet.pl/1917685,12,item.html
Normalnie bym niuka puścił na tych ...
W Persji żydzi kiedyś mieli nawet swoją autonomię a teraz takie pieprzenie. Zresztą chyba do tej pory jest tam kilka enklaw.

W temacie wycieczki trasa może się trochę zmienić, żeby zobaczyć Esfehan.
Można też pomyśleć nad krótką (1,2 dni) wycieczką nad ocean indyjski. Samolotem to wydatek kilku dolarów.

Pozdrav