View Full Version : Panowie chyba się zakochałem w Dr.Bigu...
PszemekADV
19.01.2015, 21:24
Witam, nie wiem czy można się na tym forum oficjalnie przyznać ale wielbiłem/wielbię i tęsknie za swoją super tenerką. Dała mi to czego innego motocykle nie mogły / nie umiały dać. Ale los był taki jaki był i po Teresie zostały tylko zdjęcia i piękne wspomnienia.
Jakoż iż ubiegły sezon nie jeździłem wcale, bardzo skromnie, więc zaliczam iż miałem przerwę. I powiem Wam jedno tak się nie da żyć. Ale ja tu nie o swoich pobudkach dla których musiałem odpuścić sobie jazdę ja tu teraz o nowej miłości.
Otóż kocham wygląd i charakter podróżnych endurasów. Dla mnie są to naprawde wizualnie najpiękniejsze motocykle. Gdy na nie się patrzy to już człowiekowi oczyma wyobraźni maluje się przygoda i exploracja nowych terenów.
Więc dziś zwróciłem uwagę na SUZUKI DR800. Co możecie mi powiedziedzieć na jego temat?
Przeczytałem iż żywotność silnika to jakieś 50-70 tys.km
Jaki koszt remontu? Ile ta maszyna pali? Jak z kulturą pracy? Koszta eksploatacji nie są pewnie zbyt wysokie?
Najlepiej jakieś info użytkowników lub kogoś kto dotykał ten sprzęcik, ile za egzemplarz godny do jazdy trzeba zapłacić?
Jest wogle sens pchania się w 750?
Co do moich gabarytów mam 194cm 90kg i ostatnio coś rośnie :D
Oczekuje motocykla WYGODNEGO do spokojnych podróży z bagażami i czasem we dwójkę. Niestety dalekie podróże raczej będą niemożliwe choć nigdy nie mówię nigdy :D (Choć teraz napisałem to 2 razy :D).
I jeszcze jedno wolałbym by motocykl łagodnie oddawał moc jak tutaj w singlu będzie to wyglądało?
Mnie zawsze zastanawiało skąd w japońskiej głowie wziął się pomysł wsadzenia w ramę motocykla silnika z tak wielgachnym tłokiem :)
Mnie zawsze zastanawiało skąd w japońskiej głowie wziął się pomysł wsadzenia w ramę motocykla silnika z tak wielgachnym tłokiem :)
popielniczki im nie schodziły to zrobili z nich tłoki :)
Pogadaj z Kulką męczy już BIGOSA jakiś czas.
Bigos fajna sprawa.
Na forum SuzukiDR znajdziesz wszystko czego Ci trzeba!
EDIT:
Dobrze pamiętałem, WING ma piekną sztukę: http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&topic=19868&forum=11&page=0
PszemekADV
19.01.2015, 22:38
popielniczki im nie schodziły to zrobili z nich tłoki :)
Hah :D no właśnie pomysł w pierwszej chwili wydaje się dosyć dziwny :P przynajmniej dla mnie, ale ktoś coś bardziej w temacie słyszał?
Dzięki za namiary napewno się odezwe do niego.
ŁukaszBIA
19.01.2015, 22:48
Nie wiem na 100% ale tłok występuje chyba tylko w oryginale.
Do turystyki w dwie osoby się zupełnie nie nadaje. Słaby jest po prostu.
PszemekADV
19.01.2015, 23:26
Nie wiem na 100% ale tłok występuje chyba tylko w oryginale.
Do turystyki w dwie osoby się zupełnie nie nadaje. Słaby jest po prostu.
Mówisz że za słaby będzie? W porównaniu do super tenerki mocowo jaka różnica? Tam mi mocy wystarczało.
http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_dr800s%2096.htm
PszemekADV
19.01.2015, 23:35
50 kucy trochę lżejszy od xtz750,
a jest ktoś w stanie odpowiedzieć na pytanie jak jest z oddawaniem mocy? Boje się że będzie charakteryzował się zbyt gwałtownym wyrywaniem i tak nawet gdzieś wyczytałem.
http://www.drbig.info/images/1988_DR750-Big_red_800.jpg
Kurde jak to pięknie wygląda i jaki ma fajny klank :P normalnie się napaliłem ale murze trochę ochłonąć.
Proszę kornety od teraz ;p
Lucky Luke
20.01.2015, 00:27
Ja co prawda miałem krótką przygodę z Bigiem ale zawsze. Według mnie to bardzo fajny i niedoceniany motocykl. Nie sluchaj bredni że ten silnik wibruje bo to wielki saganek więc musi wibrować gorzej niż np. lc4. Nic takiego nie ma miejsca, kierownica spokojnie lezy w dłoniach, a odpalony i postawiony na boczną stopkę nie skacze po garażu.
Kanapa całkiem wygodna , chyba wygodniejsza niż w afryce, według mnie jest on tez bardziej poręczny i lepiej robi w terenie niż afra, po porstu sprawia wrażenie lżejszego.
Afryka na pewno jest wykonana z lepszych jakościowo materiałów , szczególnie silnik. Big ma debilne łańcuszki które musisz naciągać co wymianę oleju , nie jest to trudne , ale deko kłopotliwe. Do jazdy we dwoję jednak africa jest lepsza, do jazdy po twardym również, afra jakoś lepiej znosi obciążenie i silnik lepiej ciągnie.
Big narowisty - według mnie nie, da radę go stawić na gumę, ale narowisty nie jest.
Tłok rzeczywiście w oryginale i to jest problem. Problemem jest też pokrywa zaworów, która dociska wałek, jest ona zakładana na masę uszczelniającą i dokręcana z tego co pamiętam momentem 11 czy 9 nm , w każdym razie jakimś małym. I niestety wielu tępych użytkowników tego pięknego motocykla dokręca to na pałę dając czerwony silikon , co prowadzi do zniszczenia wałka, koników zaworowych itd. Na to trzeba uważać, w zasadzie to najlepiej przed kupnem po prostu ściągnąć pokrywę zaworów i zobaczyć co i jak.
Akcesoryjnych tylnych amortyzatorów też ze świecą szukać , w zasadzie jedyny tuner to http://www.hessler-motorsport.de/ tu dostaniesz wszystko , ale za gruby kesz.
Mimo wszystko ja bardzo biga lubię i może kiedyś sobie jeszcze raz kupię.
Polecałbym dr800 po lifcie.
Lucky Luke
20.01.2015, 01:04
Ja miałem takiego DT6vBEwFY_g
Kupiłem za 3tysiące , zainwestowałem 17zł trochę potrzymałem i sprzedałem z małym zyskiem.
Dla mnie afra jest lepsza do turystyki , bardziej komfortowa. Gdybym miał wybrać motór do ciorania wziąłbym bigosa.
Przerabiam 800 na scramblera. To właśnie wielkość tłoka mnie zakręciła!
Niestety remont silnika to spora kasa. Nie mówiąc o lepszych gaźnikach itp.
a opcja szukaj nie działa?
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15697&highlight=bigos
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10537&highlight=bigos
Da się i we dwoje na Bigu.
http://mpbigadventure.blogspot.com/2013/08/bakany-na-bigu.html
http://mpbigadventure.blogspot.com/2014/09/alpejskie-przeecze-francja-i-wenecja-na.html
ŁukaszBIA
20.01.2015, 12:58
Skuterem też się da tylko czy jest sens?
Jeśli szukałbym motocykla do ewentualnej turystyki we dwoje to bym go odpuścił.
1 gar = 1 kierownik
teddy-boy
20.01.2015, 14:49
Jak szukalem motocykla dla siebie to rozme ogladalem, w tym i Biga. Bo w teorii i na zdjeciach mi sie podobal.
Niestety silnik ma wszystkie wady singla. Znaczy jest nerwowy, szarpie i szybko konczy mu sie moc. Wymaga tez chyba czestego wachlowania biegami inaczej szarpie i kaszle.
Uznalem ze po sprzedazy singla przesiadka na innego singla sensu nie ma
Poza tym sztuka ktora ogladalem nie byla jaks specjalnie zadbana.
PszemekADV
20.01.2015, 19:08
Ja co prawda miałem krótką przygodę z Bigiem ale zawsze. Według mnie to bardzo fajny i niedoceniany motocykl. Nie sluchaj bredni że ten silnik wibruje bo to wielki saganek więc musi wibrować gorzej niż np. lc4. Nic takiego nie ma miejsca, kierownica spokojnie lezy w dłoniach, a odpalony i postawiony na boczną stopkę nie skacze po garażu.
Kanapa całkiem wygodna , chyba wygodniejsza niż w afryce, według mnie jest on tez bardziej poręczny i lepiej robi w terenie niż afra, po porstu sprawia wrażenie lżejszego.
Afryka na pewno jest wykonana z lepszych jakościowo materiałów , szczególnie silnik. Big ma debilne łańcuszki które musisz naciągać co wymianę oleju , nie jest to trudne , ale deko kłopotliwe. Do jazdy we dwoję jednak africa jest lepsza, do jazdy po twardym również, afra jakoś lepiej znosi obciążenie i silnik lepiej ciągnie.
Big narowisty - według mnie nie, da radę go stawić na gumę, ale narowisty nie jest.
Tłok rzeczywiście w oryginale i to jest problem. Problemem jest też pokrywa zaworów, która dociska wałek, jest ona zakładana na masę uszczelniającą i dokręcana z tego co pamiętam momentem 11 czy 9 nm , w każdym razie jakimś małym. I niestety wielu tępych użytkowników tego pięknego motocykla dokręca to na pałę dając czerwony silikon , co prowadzi do zniszczenia wałka, koników zaworowych itd. Na to trzeba uważać, w zasadzie to najlepiej przed kupnem po prostu ściągnąć pokrywę zaworów i zobaczyć co i jak.
Akcesoryjnych tylnych amortyzatorów też ze świecą szukać , w zasadzie jedyny tuner to http://www.hessler-motorsport.de/ tu dostaniesz wszystko , ale za gruby kesz.
Mimo wszystko ja bardzo biga lubię i może kiedyś sobie jeszcze raz kupię.
Polecałbym dr800 po lifcie.
Hej dzięki za inforamcje, a powiedz proszę dlaczego po lifcie?
Ja osobiście też interesuje się tymi poliftowymi ale chciałbym zapytać z jakich przyczyn Ty tak uważasz?
przelatalem 2.5roku w terenie bigiem 750
potem sezon na przerobionym gs1150
no i dwa dni temu powrot
kupilem wlasnie nastepnego bigosa :bow:
http://lh4.googleusercontent.com/-AMS8P2ErN7s/VLkZtbFlb6I/AAAAAAAAg38/KmcclfaO8iY/w983-h553-no/20150116_133353.jpg
jak chcesz cos wiedziec w temacie , sluze pomoca, netowe "rewelacje" miedzy bajki wlozyc
jak cos to pusc sygnal 502342832
a tak toto lata
http://www.bikepics.com/movie/015762/
Moim zdaniem dobra opcja to trzymać się zasady jeden cylinder na osobę :-)
w temacie remontu możesz napisać do SituGS, kupił Biga rok temu i wiem że spore pieniądze w remont i tuning wpakował.
Ja zrobiłem rundę jak kupił i wrażenie było bardzo przyjemne tylko że w trasę we dwoje to chyba wolę mojego Trampka. Niby moc ta sama ale singiel inaczej niż V ją oddaje.
Na pewno motocykl jest oryginalny i ma swój duży urok. 800 w jednym garnku jest ciekawe a i moim zdaniem lamenty nad wibracjami to bajki. Wibruje ale jak dla mnie to na poziomie normalnego singla. Zresztą może się mylę ale Bigos ma chyba nawet dwa wałki wyrównoważające.
pozdrawiam
zimny
oscarFire
20.01.2015, 19:46
Siema, może i ja co nieco napiszę o Bigosie z którym miałem przyjemność spędzić kilka sezonów.
Biga kupiłem dlatego, że kiedyś (w latach młodości mej) bardzo mi się podobał i dlatego też, że był dość tanim. Po ponad 10 letniej przerwie w ujeżdżaniu motocykli, w 2010 roku stałem się posiadaczem Biga z 1993r.
Jak go kupowałem to miał na liczniku 60tys km.
Po kupnie standardowe czynności: oleje, filtry i wszelkie regulacje (zawsze wykonywane przeze mnie). Kilka tras okołokominowych, w sumie zrobiłem z 10tys km.
2010/11 - z racji tego, że rama miała szpecące wypryski rudej, motocykl rozkręciłem i ramę wypiaskowałem i pomalowałem proszkowo. W zimowej nudzie, wymieniłem Bigosowi oba łańcuszki w silniku i dokonałem wszelkich książkowych ustawień.
sezon 2011 - to kilka wyjazdów okołokominowych i jakiś wypad do Rumunii w sumie przybyło kolejnych 20tys km
sezon 2012 - jw, jakieś wypady po Polsce i Ukrainie, motocykl bardzo często używałem jako mój środek transportu do pracy - przybyło kolejne 30tys
przełom 2012/13 - zacząłem udoskonalać ten sprzęt pod swoje potrzeby, zimą Bigos dostał zawias od KTMa i wiele innych pierdółek umilających podróże
sezon 2013 - zrobiłem wraz z kolegami wycieczkę po Alpach (Austria, Szwajcaria, Włochy, Francja), moto dostało nieźle w kość, awaria olejarki łańcucha i jazda non stop w ulewnym deszczu przez 900km sprawiła, że na którejś serpentynie alpejskiej Bigos postanowił zerwać łańcuch napędowy, który zwyczajnie w świecie udało mi się naprawić. (dodam, że to była jedyna awaria przez cały okres posiadania Bigosa) - sezon ten dobił do licznika kolejne 15tys km
2014 - to sezon małych wyjazdów m.in na Białoruś itp. plus 10tys km.
Po dość długim wstępie przejdę do rzeczy.
- Bigos jest bardzo fajnym motocyklem do jazdy solo
- prędkości przelotowe rzędu 120/130km/h są jak najbardziej znośne i nie powodujące drenażu portfela
- średnie spalanie z moim stylem jeżdżenia na poziomie 6 litrów/100km
- awarii praktycznie żadnych, poza nieszczęsnym łańcuchem
- wracając do łańcucha, Big strasznie masakruje zestawy napędowe (mi starczał 1 komplet na sezon)
- po zmianie zawieszenia, motocykl zaczął fajnie jeździć w lekkim offie
- zmiana wydechu na przelot i przeróbka gaźników sprawiła, że moment obrotowy znacznie się poprawił
- zakres użytecznych obrotów jest bardzo niski (trzeba się do niego przyzwyczaić) jak w dieslu :)
- nieprawdą jest to, że te silniki wytrzymują tylko 70tys km, wg wyliczeń mój miał ponad 140tys km i miał się bardzo dobrze
- zużycie oleju zależało od stylu jazdy, ale od wymiany do wymiany nie trzeba było nic dolewać (co 6tys km)
- regulacja zaworów dokonana tylko raz, przez cały przebieg luzy nie zmieniły swoich wartości
- Bigiem najlepiej mi się jeździło na Mitasach E09Dakar, kostki starczały nawet na 12tys km
Już niestety nie posiadam Biga, ale bardzo polubiłem to moto i miło go wspominam. W chwili obecnej posiadam GS800 i mam wrażenie, że prowadzi się tak samo jak Big. Big miał niesamowity moment obrotowy w dolnym zakresie obrotów, BMW tego nie ma. Ruszanie Bigosem mogło się odbywać już z obrotów biegu jałowego ale górny zakres jest dla niego męczarnią.
możesz przeczytać tony postów na forum, ale i tak żaden nie zstąpi posadzenia dupska na takim motocyklu i sprawdzenia na własnej skórze czy to jest to!!! naprawdę zgadaj się z kimś kto ma Big'a
dokladnie , swojego uzytkowalem prawie calkowicie w offie , roznym , czasami ciezkim fest
dawal rade
silnik mocny , ma kilka punktow , ktore warto znac
jesli okaza sie ok , gwarancja bezawaryjnej jazdy
Marcin-BB
20.01.2015, 21:51
Pszemek kup sobie BiGa jak Ci się podoba i już! Nikt Ci tu całej prawdy nie napisze. A jak przez sezon pojeździsz i się odkochasz to pogonisz- to nie żona, żeby się zastanawiać i marudzić. Jak kupisz ładną i zdrową sztukę to na niej nie stracisz po roku za wiele- o ile w ogóle, a pojeździsz i poznasz na wylot.
Nie miałem osobiście do czynienia, ale kilka sztuk się przewinęło przez zaprzyjaźniony warsztat, i mówili, że jak już BIG to ten nowszy - 800.
Całkowicie się z tym zgadzam. Trzeba spróbować - nie ma się czego bać :)
Tego motocykla akurat nie miałem (był obiektem pożądania w swoim czasie), ale jak dupy nie wsadzisz, to się nie dowiesz. Jak ci się podoba, to kup i... opiszesz swoje wrażenia.
PszemekADV
20.01.2015, 22:15
Mi dziala, jak masz jakis ptoblem techniczny z forum to chyba nie ten dzial ;)
Ps dzieki za linki
a opcja szukaj nie działa?
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15697&highlight=bigos
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10537&highlight=bigos
PszemekADV
20.01.2015, 22:44
Slicznie dziekuje wszystkim za wiesci. Mysle ze pomalu bede sie rozgladal za bigosem ale strasznie malo ich na alledrogo
[QUOTE]
Dobrze pamiętałem, WING ma piekną sztukę: http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&topic=19868&forum=11&page=0
może jeszcze jest na sprzedaż
Szwagier Marynarz, caly czas nie wie co zrobić ze swoim BIGim SUPER ENDURO
z założenia mogę na niego wpłynąć
tutaj w zestawie z Koszem
https://lh6.googleusercontent.com/-Ip7m1pTnal4/Uu63QoSxNaI/AAAAAAAAGIs/aoYRFsxEjTw/s800/P1010375.JPG
a tutaj jako solówka
BIG odchudzony ze 20 KG, wsadzony zawias WP z przodu.
https://lh6.googleusercontent.com/-Ee0HYQY3Bzk/T9dwM7mfd8I/AAAAAAAAODI/z984t9uuRjM/s800/IMG_0313.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-JH8sIDR3lCI/UDy7-VebSgI/AAAAAAAAOtc/5krVz15Fw9c/s820/IMG_0337-001.JPG
budowany przez KUBĘASR... na bazie zdrowiutkiego bigosa, z przebiegiem coś ok 30 tys km. przez ostatnie 2 lata jeżdżony ze 3 razy. cena 6900 za bigosa i z 1500 za wannę z osprzętem :)
Ile teraz waży dr.Big? Bo nie ukrywam że też mnie zdrowo kręci tylko waga mnie przeraża.
PszemekADV
22.01.2015, 22:18
Wyglada dosyc oryginalnie ale bardziej upodobaly mi sie oryginalne bigosy
PszemekADV
02.02.2015, 22:41
Poki co nic. Rozgladam sie ale na spokojnie. Biore pod uwage biga i xtz750 nawet moze i trampka lub aprilke pegaso choc te dwa ostatnie to tak mniej. Kumpel mnie nieco ostudzil i czekam na cos w uczciwych pieniazkach i zadowalajacym stanie. Jedna oferta byla fajna. Przez telefon pelna bajera a na miejscu bigosa srubolretam gosciu odpalil xD
widocznie padl przekaznik rozrusznika za kilkadziesiat zlotych
jesli to cie znechecilo , to mysle ze nie powinienes szukac starszych sprzetow
Kulka Ty agitatorze ale wie co mówi , stare sprzęty mają duszę , jak masz lęki to Tygrysa bierz.
PszemekADV
03.02.2015, 09:27
No panowie ale sprzęta bez kluczyków kupować? Do baku też będę się przewiercał... Jeszcze sprzęt z zagranicy przywieziony. Tak się nie bawie :( foch z przytupem :P
teddy-boy
03.02.2015, 09:55
Jak ja Biga pojechalem to tez mial byc cukierek,
a na miejscu okazalo sie ze nawet nie jeknal, i koles przyniosl narzedzia, rozkrecil caly starter, wypadla mu jakas sprezynka spod przycisku, trwalo to ze 20 minut, poskrecal kabelki, pocudowal, no ale finalnie odpalil trzeba przyznac :))
PszemekADV
03.02.2015, 10:05
Jak ja Biga pojechalem to tez mial byc cukierek,
a na miejscu okazalo sie ze nawet nie jeknal, i koles przyniosl narzedzia, rozkrecil caly starter, wypadla mu jakas sprezynka spod przycisku, trwalo to ze 20 minut, poskrecal kabelki, pocudowal, no ale finalnie odpalil trzeba przyznac :))
HAH no takich czarodziejów troche jest :D
Pszemek, daj se luzu z bigiem. To wiekowy sprzęt dla fascynata jak Kulka, którego przy zakupie nie wystraszy niedziałający starter, bo wie gdzie szukać większych problemów. Poszukaj na forum suzukidr tematu SituGS z remontu bigosa, będziesz miał pogląd na koszty ewentualnego remontu, a o ten w starym singlu łatwo prędzej niż później. Trochę ochłoniesz ;)
powiedzial uzytkownik starej tenery :P
ale co racja to racja
trza sie liczyc z tym ze to nie nowe , jednak wole to niz nowe ,bo jak trafisz , to przezyje te nowe
PszemekADV
03.02.2015, 20:25
Za sprawą jednego z użytkowników forum pomału przelewam swoją miłość na tygrysa 900, i myślę że to będzie dużo lepszy wybór tylko mao tych sprzętów na portalach :(
Może i lepszy .
ale to nie big
tyle w temacie
powiedzial uzytkownik starej tenery :P
ale co racja to racja
trza sie liczyc z tym ze to nie nowe , jednak wole to niz nowe ,bo jak trafisz , to przezyje te nowe
W dodatku po raz drugi remontujący tego starego łupa :D
no powiedz, powiedz ... dlaczego tak sie meczysz zamiast kupic noooofke ktma ? :)
Proszę o inny zestaw pytań :p Babcia Teresa jest niewygodna, nie przyspiesza, nie hamuje, zawieszenie jak guma z majtek... ale jak kilka dni temu miałem okazję kupić 640 LC4 Enduro z wystawki za 7kPLN z "kosmicznym" przebiegiem 1900km, to odpuściłem :D Co rok mówię, że "w przyszłym roku zmieniam na KTMa", a tu nic z tego. Bez sensu ;) Będę się nim pewnie tłukł kolejne kilka lat ;)
ja co rusz mam podobne " okazje "
jakos sie nie pale do nich , ciagle szukam czegos klasycznego jednak
pszemekADV marzy o czyms klasycznym , jjednak by byla to sztuka nooofka , czyli jeszcze nie dorosl do tego
:P
" przelal milosc " znaczy nie wie :)
Na grzebanie w klasykach trzeba mieć czas, warunki, cierpliwość i czasami worek pieniędzy. Obecny remont tereski rozbije mi się o 3-3,5kPLN, ale w tym szczepiony zawias, new korba, szlify, tłoki i inne portingi ;)
https://lh6.googleusercontent.com/-Zy0m4_MPQHg/VM_ysG6CQjI/AAAAAAAAByY/IoWYtMwVCm4/s720/P1120902.JPG
Zdecydowanie taniej wyjdzie kupić nowszego pomarańczowego gotowca. Zabawa nie dla każdego ;) Trzeba być świadomym co może człowieka czekać (kanapa i lodówka z piwem w garażu na stałe).
Kiedyś się dowie , właśnie dochodzę do tego , gość wyją mi z przed nosa goldwinga K1 z kopką , sprzedawca myślał że to za mną handluje na szczęście nie spotkałem się z kolesiem u niego bo przegryzłbym mu tętnicę.
goldas mial kopkie?
niemozliwe
Też mi zatkao kako , muszę odpalić starego kompa , ale tutaj też masz
https://www.google.pl/search?q=honda+goldwing+k1&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=prPSVMTgCsLqUt7BgMAB&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1138&bih=526#imgdii=_&imgrc=pvPceA6ntS3AAM%253A%3BRGxjNJRGA9qxxM%3Bhttp% 253A%252F%252Fimg35.olx.pl%252Fimages_tablicapl%25 2F100099095_4_644x461_cafe-racer-honda-goldwing-gl-1000-k1-1976-motoryzacja_rev008.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Folx.pl %252Foferta%252Fcafe-racer-honda-goldwing-gl-1000-k1-1976-CID5-ID3RpHx.html%3B644%3B425
A i co ztkao kako. Nie qwr.. byś się i to w oryginale nie jakiś ochuja... kaferacer. Z tego co wiem to tylko na USA szły z kopką niewiele ich jest .
Goldas z kopką to jest miazga jeszcze takiego cuda nie widziałem
Za sprawą jednego z użytkowników forum pomału przelewam swoją miłość na tygrysa 900, i myślę że to będzie dużo lepszy wybór tylko mao tych sprzętów na portalach :(
pojeździj tym paździerzem to Ci przejdzie :D nie zastanawiałeś się? czemu to takie tanie jest?? :D bo jeździ jak angol, dźwięk ma jak drezyna po dziadku i serwis + części jest w porównaniu do japońców - gówniany :D jak jednak kupisz to mam do sprzedania kilka gratów po moim tajgerze :vis: neweregejn :D
strobus1
06.02.2015, 20:55
Goldwing z kopniakiem to jeszcze przerywacze miał :) Przednie zawieszenie solidne jak w Virago 353. Znajomy miał wiele lat temu to to, korzystaliśy ze wspólnego garażu więc też trochę jeździliśmy razem. Ależ to miało odejście, takie z dołu jak w dieslu. Motocykl miał tylko jedną awarię / słaby punkt - kaiś wałek w skrzyni biegów był za słaby jak na możliwości silnika i się był ukręcił przy ruszaniu...
B. fajny i porządany klasyk.
bass a co Ci zostało z Tigera? Lubię takie gadki , jak kupisz zajeżdżone padło to co to za różnica jakie angielskie , japońskie czy chińskie.
chinskie gowno to gowno
nie wazne czy nowe czy stARE
Wiercik, jak go kupowałem to miał 3 lata :D więc nie był padłem, miał 26 tys przebiegu :D została mi czacha jakaś, porysowany zbiornik i jakieś pierdoły... :D że tak powiem, przypadkowo zglebiłem i sprzedałem bo nie polubiłem tego śmietnika :D Dałem się na niego namówić bo kolega sprzedawał, skusiła mnie jego nowość i bezwypadkowa historia...
Nie wiem jakimi motocyklami Ty jeździłeś że tak bronisz tego paździerza :D albo może masz jakąś zniżkę w trijumfie, nie byle co bo 35% takowa wynosi :D
Aktualnie ma 4 Triumphy , także coś wiem na temat tego sprzętu , Kościelny lubi ogórki a ksiądz jego córki hehhehhehehe Raczej już nic innego nie będzie stało w garażu , wiadomo 20 letnia królowa zajeżdżona i super atrakcyjnej cenie bez porównania lepsza. A co do sprzedaży , nie ma to jak sprzedać "koledze" sprzęt , nie ma lepszego interesu bo wiadomo że się słowem nie odezwie tylko weźmie na słowo że super sprzęt.
Nie wiem nic o trumfach, niestety. Ale czy Ty wiesz cos o innych motocyklach?
Ja się nie znam ja się tylko lansuję.
jak kolega , to za[pewne widzial co bierze
:)
wy tu gadu gadu a ja trafilem sobie takie cos
http://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/10511290_833685376670362_4056497249611494828_n.jpg ?oh=81061d043781d342f48b17627253247f&oe=555980F7
A co to żeś Panie znowu za "okazję" wuchatrał? XR?
crf 450 z 2006'
i nic nie wiem o nim :)
mata jakas serwisówke?
A masz
http://owners.honda.com/assets/ownerlink/model/own_man/powersports/2006/2006_crf450r.pdf
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.