PDA

View Full Version : Kurtka na zbroję


rArek
20.12.2014, 10:10
Hej,
Przeszukałem trochę tematów, ale potrzebuję konkretnej odpowiedzi :Sarcastic:
Jestem na etapie kompletowania nowego zestawu turystycznego i zastanawiam się, czy jest sens kupować kurtkę turystyczną, wywalać oryginalne protektory i zakładać to na zbroję ?
Wiem, że optymalnie jest mieć osobny komplet ciuchów off i do turystyki, ale planuję część trasy off + jakieś przeloty asfaltem.
Przymierzałem Modeke Finn, ale średnio to widzę na zbroi (wąskie rękawy). Z kolei typowa kurtka off nie nadaje się do turystyki.
Oczywiście rozważam tylko kurtki z wypinana membraną.
Pozdrawiam, rArek

ArturS
20.12.2014, 11:04
Mam modekę finn i nihujeczka nie nadaje się to do wrzucenia na zbroję, a przy moich nieco przygrubawych łapach mam problem zmieścić się nawet w grubszym polarze. Złotym środkiem jest kurtała, która tu na forum leżała kilka tygodni za śmieszny pieniądz (chyba 200 czy 250zł)
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22085&highlight=akito+desert
BF Desert (w innym wydaniu Akito Desert) spokojnie mieści bardzo obszerną zbroję. Mam acerbisa cosmo z ogromnymi nałokietnikami i nie mogłem się tym wcisnąć w typową kurtkę enduro z Ufo, a do deserta wchodzę bez problemu i nic nie krępuje ruchów.

puszek
20.12.2014, 11:16
Jeśli to maja być wyjazdy ogólnie rzecz biorąc letnie , co nie wyklucza temperatury ponizej 10 stopni , to możesz zrobić zestaw po taniosci..
Pod zbroje cos z długim rekawem-brubeck np- zbroja , koszula na zbroje...
Gdy zimniej to na przeloty szybki zestaw ratunkowy w postaci najprostszego ortalionu-tak zeby po południu nie złapac chłodu.
Gdy jeszcze zimniej i pada to pseudo goretex wojskowy, najlepiej angielski-solidna stójka i mocne rzepy na rekawach kolory pustynnego kamuflażu .Gdy temperatury oscyluja juz naprawde nisko to pod anglika solidny polar .Według mnie ta opcja do zera stopni rozwiazuje wszystkie problemy.
-brubeck
-zbroja
-koszulka na zbroje
-polar
-goretex anglik
-cieniutki ortalion , mały do tankbaga, na doraźne docieplenie

madafakinges
20.12.2014, 11:56
Ja latam tak jak puszek mówi.
Koszulka termo z lidla na to zbroja i kurtka z demobilu. Przy -3 było mi komfortowo. Z polarem za gorąco.

Mirmil
20.12.2014, 12:26
Zawsze mialem podobny dylemat, jak jechalem na poloniny ukrainskie, bo jazda w samej zbroi zwieksza bezpieczenstwo,ale dla mnie wkurzajace bylo to, ze nie mialem kieszeni i po kazda potrzeba rzecz musze siegac do plecaka- jak chce siegnac po aparat, multitoola, telefon,portfel to zawsze trzeba sciagac plecak.
Wiec wybieralem zbroje tylko wtedy,jak bylo goraca,
Na chlodniejsze dni , a takze jak jechalem tam na kolach, z bagazem ,duzym motocyklem bralem kurtke - w ktorej mam bardzo dobre ochranaicze- wiec ochrona teoretycznie byla zapewniona, mialem gdzie wsadzic niezbedne rzeczy i bylem zadowolony. Najwiekszy minus to to,ze w trudniejszym terenie w kurtce bylo jednak za cieplo, ale na kazda przerwe i lezenie na trawe kurtke sciagalem i wysychala.

bicio
20.12.2014, 12:49
Też jeździłem w zestawie koszulka termoaktywna+zbroja+bluza, ale zestaw mało praktyczny na dłuższe wyjazdy bo kurtkę i tak trzeba brać ze sobą i gdzieś upychać w bagażu. Lepsza moim zdaniem lekka kurtka z wieloma wywietrznikami, wypinaną podpinką i membraną. Uniwersalna, a ochrona wystarczająca do endurzenia moim zdaniem.

Neno
20.12.2014, 14:05
Przymierzałem Modeke Finn, ale średnio to widzę na zbroi (wąskie rękawy). Z kolei typowa kurtka off nie nadaje się do turystyki.

Pomijam wszystkie inne rozważania, bo przed zbroją bronię się nadal.
Zerknij na kurtkę Modeki OFF Router - ona jest pod zbroję przystosowana.
Leci do mnie taka... ciekawe kiedy skuszę się na zbroję i jak mi się w tym będzie jeździło...
Na razie OffRouter ma u mnie robić za komplet na wiosenne, jesienne i zimowe wyjazdy. Choć pewnie w ramach testów na jakiś letni OFFowy wypad też w tym wskoczę.

rArek
20.12.2014, 14:37
Dzięki za odpowiedzi, jednak temat nie jest tak prozaiczny jak można by przypuszczać :dizzy: OffRouter'a mierzyłem wczoraj - on właściwie ma już zabudowaną zbroję, więc odpada. Poza tym cena ... a ja już zakupiłem zbroję Fox'a.
Skłaniam się ku Finnowi z Modeki a zbroję zostawię jako zestaw na lekko, chyba że dopadnę jeszcze gdzieś Deserta.
W zanadrzu mam jeszcze Rallye 3 BMW w korzystnej cenie (używka) i ona chyba rozwiązałaby problem kurtki wypadowej :o

Raz jeszcze dzięki, pozdrawiam

ArturS
20.12.2014, 17:28
Odpuść tą Finn, wiem co mówię. Jak chcesz, to zrobię fotki jak wygląda po 30tys.km. Zamki zaczęły się zacinać przy pierwszym kurzu i chyba tylko dwa jeszcze chodzą jak należy, w kilku miejscach zaczęła się pruć i przecierać już po jednym sezonie (właściwie po połowie sezonu), a jak mnie w AL złapał deszcz, a chwilę później zaczęło prażyć słońce, to puściła farbę - ciuchy pod spodem łaciate, kurtała też już za dobrze nie wyglądała. Po 2.5 sezonu wygląda jak śmieć. Nie żeby finn to był jakiś bubel, broń boże, ale w zastosowaniach anduro/adv wytrzymuje bardzo krótko. Za 500-600zł można dostać nówkę sztukę Akito/BF, ta do adv nadaje się o wiele bardziej.

strobus1
20.12.2014, 18:27
Scott 350 Z kołnierzem do necka. Cena wywoławcza zabija ale jak położysz 6 stówek będzie twoja. Tak w ogóle to scott jakością przebija modekę tak ze dwa razy.

Adagiio
20.12.2014, 19:02
Problemem zbroi jest to że siatka przylega na całej powierzchni do skóry i co kolwiek termo odprowadzającego wilgoć ubrać po spód nie rozwiąże problemu odprowadzenia potu . Jeśli chcesz jeździć w kurtce to sensownym rozwiązaniem jest buzer i porządne nałokietniki , są zdecydowanie mniejsze od tych stosowanych w zbroi i mieszczą się bez upierdliwego uwierania pod kurtką . Osobiście używam kurtki ufo plast i uważam że jest ok . Żadne kurtki z membraną nie nadają się do jazdy po krzaczorach .

kudlacz
20.12.2014, 21:11
Scott 350 Z kołnierzem do necka. Cena wywoławcza zabija ale jak położysz 6 stówek będzie twoja. Tak w ogóle to scott jakością przebija modekę tak ze dwa razy.

Tak też mam jakiś tam zestaw scott'a z membraną. Nie ma żadnych podpinek, wypinek itp. po prostu kompletujesz ubiór w zależności od warunków Tak "na cebulkę". zbroję fox'a mam na materiale dla wygody. Zestaw taki kompletowałem jako turystyczny z maksymalnym bezpieczeństwem i dopasowaniem ochraniaczy do ciała. Jedyne co to do spodni bez nakolanników nie potrafię się przyzwyczaić, nakładanie pancernych gaci i nakolanników mnie wku... Całości dopełnia but daytona trans open gtx (komfort, wygoda, mobilność na piechotę) i tu za cenę wzmocnień typowo w teren.

WieRcik
21.12.2014, 00:24
W pole wkładałem buzer i gorotex wojskowy amerykański przed wjazdem do lasu na bagażnik i ogień a na powrót kurteczka z powrotem na grzbiet żeby mnie nie przewiało.

jorge
21.12.2014, 02:03
Bylo juz kilka razy na forum dyskutowane. Olek i Ja jezdzimy e dainese neck zawsze. Podos tez kiedys to cwiczyl. Radze sie zdecydowac od razu. Jak sie decydujesz wywalasz ochraniacze i jezdzisz w zbroi z kurtka ktora kupujesz mierząc na zbroje lub lekko za dużą. Do latania bez zbroi druga kurtasa. A pamietaj pelna zbroja grzeje jak dobra bluza.

rArek
21.12.2014, 08:38
Ok, trochę mnie naprostowaliście :bow:
Wiem, że temat ciuchów do ADV poruszany wielokrotnie, ale w tym konkretnym kontekście miałem niejasność.
Zacznę chyba ok lekkich kurtek typowo do off'u, chyba że trafię, tak jak radzi ArturS, tego BF'a.

Dzięki i wesołych świąt :)

rArek
21.12.2014, 09:58
Zamiast edytować, ostatnie pytanie: BF'a pod zbroję też rozmiar wyżej ?
Pytam bo trafiła się Akito Desert i BF Dakar, ale w rozmiarze "L" ....
W sama "L-kę" to na pewno wejdę, pytanie czy jak powyciągam protektory to robi się aż tak obszerna ?
Pewnie i tak ją kupię, ale chętnie zasięgnę opinii :D
Pozdrawiam

WieRcik
21.12.2014, 10:06
Jak się zapakujesz w taki komplecik to saunę przewoźną sobie zafundujesz , jak w koło komina latasz i nie pada to spokojnie możesz na buzer zarzucić angielskiego combat shirta , a co do kurtki to wątpię czy wejdzie sam żółw na plecach zabiera sporo miejsca , łokcie barki też nie są małe.

puszek
21.12.2014, 10:09
Mam BF kilka lat i....Ta kurtka ma mnóstwo wad tak jak i inne zreztą tego rodzaju...
Po pierwsze to jest kiepska pod szyją.. Nie chroni ani od deszczu ani od wiatru w tym miejscu.
Ona sie na miasto może jeszcze nadaje- kieszenie- Ale do jazdy w deszczu już nie bardzo...Większe opady i masz wodę w rękawach. Zewnetrzna powierzchnia przemaka i płynie woda po nieprzemakalnej podpince...płynie do rękawiczek. Trudno ją uszczelnić na nadgarstkach....Według mnie przy deszczu i tak trzeba coś na nią zakładać.

Edit
Coś co ma chronic przed wodą musi mieć solidne rzepy na nadgarstkach i wysoka stójkę na szyji. W BF zawsze mi sie lało za kołnierz w kasku i nie dao sie uszczelnic skutecznie nadgarstków, ale to zawsze jest problem.Jk wsadzisz rekawice pod spód to woda ma tendencje do płyniecia po rekawicy w rekaw, gdy odwrotnie to spływa po rekawie w rekawicę. Sa rekawiczki z podwójnym mankietem i one trochę rozwiazuja ten problem, ale zawsze wazny jest silny i szeroki rzep na nadgarstkach kurtki.

rArek
21.12.2014, 10:26
Ok, więc zacznę ok kurtki Offowej i zobaczę jak to się sprawuje.
Na miasto mam swoja stara skórę - uwielbiam ją bo daje mi poczuci bezpieczeństwa, ale do offu i turystyki to ona się nie nadaje :vis:

ArturS
21.12.2014, 10:27
Moja BF ma/miała 3 warstwy, każda dopinana osobno, w tym nieprzemakalna podpinka przeciwwiatrowa/deszczowa, której w ogóle nie używam. Do jazdy w deszczu zakładam kondona, podobnie zresztą robiłem w modece finn, bo czas schnięcia takiej kurtały to chyba kilka dni :Thumbs_Down: Nieprzemakalność tych wszystkich podpinek też pozostawia wiele do życzenia.
Rozmiar BF Desert - ja zawsze biorę XLki i taką też mam BF, nie trzeba brać nadwymiaru pod zbroję.