PDA

View Full Version : Owiewka jednoczęściowa


Adagiio
07.01.2009, 17:16
"Owiewka wykonana jest z włókna szklanego zbrojonego specjalną matą/siatką i laminatu używanego między innymi do produkcji jachtów więc wytrzymałość jest spora a ewentualna naprawa prosta . Stelaż który będzie trzymał to całe ustrojstwo wykonany jest z profili /stal nierdzewna/ a uchwyty boczne z aluminium (częściowo spawany a częściowo łączony śrubami ) . Stelaż i owiewka jest robiona pod lampy tego typu : http://holan.pl/pl/product/1/10/42/263/1421/podwójne_reflektory_do_Honda_Africa (http://holan.pl/pl/product/1/10/42/263/1421/podwójne_reflektory_do_Honda_Africa)-
które świecą zdecydowanie lepiej niż oryginalne i można zamontować do nich xenon. Samą owiewkę po niewielkiej modyfikacji stelaża, który jest w komplecie można dopasować do innego oświetlenia np. oferowane za nieco mniejsze pieniążki na allegro podwójne reflektory do streetów, ważne jest aby średnica klosza mieściła się w przedziale 10-11 cm. Stelaż wykonany jest z predyspozycją pod zabudowę np. mocowania rod buka, GPS, tripmastera lub innego ustrojstwa ..
Owiewkę można zaadoptować również do RD04 i RD03 - trzeba trochę poodcinać i dopasować w miejscu mocowania do baku oraz dobrać/dorobić 2 tulejki do dolnych uchwytów przy baku /różnica wynika z nieco innego kształtu zbiornika paliwa/ reszta pasuje tak samo ja w RD07 . Tak wygląda owiewka na motocyklu /to tylko „pierwsza przymiarka” bez mocowań więc nie zwracajcie uwagi na szczegóły/ : http://picasaweb.google.com/Adagiio.1/Owiewka#5288482972095923762 (http://picasaweb.google.com/Adagiio.1/Owiewka#5288482972095923762)
W sprawie dodatkowych informacji oraz ceny zainteresowanych proszę o kontakt na maila : africa_twin@onet.eu (africa_twin@onet.eu) lub telefonicznie ..."

EGON
07.01.2009, 17:28
coś czuje że trochę chętnych będzie... :D:D:D

wojtekm72
07.01.2009, 17:32
Na koniec dodam ze jest to OSTATNI mój post pisany na tym forum , moja koncepcja bycia czarnuchem odbiega znacznie od tego, co się tu pisze i czasami robi .
Tak, więc życzę Wszystkim Szerokości
Z motocyklowy pozdrowieniem
Adagiio !!!
Nigdy nie mów nigdy / jakich byś słów w tym kontekście nie wypowiedział /:oldman:
A tak szczerze to miło że wróciłeś . Na pewno wielu z Nas się ucieszyło .

pałeł
07.01.2009, 19:19
fajnie ze Adam wróciłeś :)

zbyszek_africa
07.01.2009, 20:19
I ja też się cieszę:)

hero
08.01.2009, 00:38
Słuszna decyzja , ładna owiewka
Krótko i na temat.

Pawel_z_Jasla
24.01.2009, 15:42
Małymi kroczkami naprzód:

http://img153.imageshack.us/img153/9297/20090124001ny2.jpg (http://img153.imageshack.us/img153/9297/20090124001ny2.jpg)

http://img89.imageshack.us/img89/6257/20090124sb9.jpg (http://img89.imageshack.us/img89/6257/20090124sb9.jpg)

http://img153.imageshack.us/img153/8919/20090124005cj8.jpg (http://img153.imageshack.us/img153/8919/20090124005cj8.jpg)

Postaram się namówić Adagia na wklejenie fotek jego Afri /dzieło jest praktycznie skończone/ ale może to być trudne hehehehe – w każdym razie Adamowa robi wrażenie i powala na :bow:, w połowie przyszłego tygodnia będzie już „na gotowo” czyli z pomalowanymi pazurkami i odpowiednią karnawałową kalafiurą – ZDROWIA życzę /Ja swoje już prawie straciłem przy bestii z fotografii no i nowej zajawce czyli Dyskotece :mur::mur:, która też rodzi się w bólach ale jednak powoli zaczyna przypominać katamaran/

PS.
Pewnie przydał by się oddzielny wątek o „tjuningu po polskiemu” ale strach założyć bo zaraz zacznie się wklejanie w niego przerobionych gazeli, motodryndrynek i innych komarków ;):haha2:;)

Kuba
24.01.2009, 16:05
ładnie :)

od czego jest zadupek?

Pawel_z_Jasla
24.01.2009, 22:55
Zadupek:confused: - chyba od tego, żeby nie chlapało zbytnio po plecach ale czy ja wiem ?? ;) - tak po prawdzie to jest z allegro, tylko że jego stan pierwotny, raczej nie przypomina ostatecznego, sporo pracy i inwencji własnej /lub zaprzyjaźnionego mechanika/ trzeba w niego włożyć;). Jak skończe dzieło to opisze co i jak "nada zdiełat" i mam nadzieje, że "urzeknie Was moja historia":haha2:

Babel
26.01.2009, 08:27
że "urzeknie Was moja historia":haha2:
Oj pikna - dawaj ino szybko z ta historia - ile to ma w siodle wysokości??

Lepi
26.01.2009, 09:06
Wygląda ładnie ta owiewka. Tylko co się z nią dzieje gdy kierownik spontanicznie zechce opuścić motocykl susłem do przodu? Oryginalna łamie się tam gdzie wiedzą wszyscy, a co z tą? Pytanie przy tej wysokości zasadne. Spotkanie z moją szybą przypomina mi się boleśnie jeszcze po roku :(

Pawel_z_Jasla
26.01.2009, 10:00
Re. Babel - pomiarów nie wykonywałem ale wysokość w siodle jest łokrutna:dizzy:, przy moich 184 cm. ledwo końcami paluszków ziemi dostaje, trzeba będzie sie od nowa jeździć uczyć albo dokonać kolejnej modyfikacji tylnego amora - czas pokaże.
Re. Lepi - nie wiem gdzie pęka oryginalna bo w życiu w ten sposób ze swojej Afri nie zsiadałem i mam nadzieje, że tak pozostanie;). Z obserwacji wynika, że owiewka powinna pierdyknąć nieco powyżej lamp bo tam ma "przetłoczenie" ale czy pierdyknie to Bóg raczy wiedzieć:confused:

Tak na poważnie to martwi mnie nieco środek ciężkości i właśnie ta wysokość w siodle ale bez próby tego nie rozkminie a do chwili "osiodłania" sprzęta na gotowo jeszcze nieco czasu upłynie więc cierpliwości. Widziałem kilka zmodyfikowanych At w tym przez Boano i tam stojący obok niej Makaron ledwo wystawał z nad kanapy więc może tak ma być - sam nie wiem :confused:. Generalnie każda taka modyfikacja nawet oparta na dedykowanych akcesoriach wprowadza sporo zamieszania w konstrukcji i może być, lub nie, dobrze odebrana przez użytkownika. Ja eksperymentowałem i starałem się zrobić wszystko na bazie ogólno dostępnych /nie koniecznie w naszym kraju/ i w miarę tanich podzespołach. Kilka razy już pisałem, że cały przód jest od Xr650R z 2003 roku czyli 46mm. średnicy rur nośnych zawieszenia i pełną regulacją /"góra-dół"/ a tył to amor od Lc4 z nową sprężyną i nieco zmodyfikowanym mocowaniem. Owiewka przednia jest dokładnie takiej samej wysokości jak te oferowane przez Boano czy AQ /ich produkty też nie mają opcji "abordażu bezpośredniego" i poduszki powietrznej dla kierownika więc "łamliwość" należy przetestować we własnym zakresie :haha2:/. Poza tym zdemontowałem zupełnie tylną część ramy więc docelowo moto jest jedno osobowe, tylne owiewki oryginalne przycięte a błotnik z allegro /też sporo docinania/. Wydech Arrow, felgi DiD 21" i 18", zębatka tył 52 ale na napędzie 520 i jeszcze kilka pomniejszych zmian. Co do kosztów to jak nie liczyć wyjdzie sporo więcej niż wartość samego motorka ale cóż ... chciał to ma ;).
Na nadchodzący sezon mam zamiar przygotować moto "na testowo" czyli bez malowania i wykończeniówki - jak się naumie tym jeździć to na zimę anno domini 2009/2010 dokończę lub:vis:
POZDRAWIAM

hero
26.01.2009, 10:54
Paweł powiedz mi czy przekladając amora od xr650 przerabiałes cos czy poprostu pasują łozyska i wszystko pozostałe. Mógłbym prosić o ewentualny opis!
Dziekować OJ!

Babel
26.01.2009, 11:01
Re. Babel - pomiarów nie wykonywałem ale wysokość w siodle jest łokrutna:dizzy:
E to ja nią tylko popatrzeć mogę ;) - ale robi wrażenie

Pawel_z_Jasla
26.01.2009, 12:47
Hero - pewnie że mógłbyś ... ale dokładnie zrobię to dopiero za jakiś czas. W kwestii formalnej dodam, że Ja sprawowałem przy dotychczasowych pracach nad Afri raczej funkcje koncepcyjno, kontrolno, finansowo, organizacyjną. Cała poważniejsza i wymagająca odpowiednich środków robota została oddana w ręce pewnego zaprzyjaźnionego "serwisanta" z Gorlic. Jedno mogę ci powiedzieć od razu - sztyca wymaga wykonania od podstaw /inna jest długość, "podtoczenia" i średnica/ zaś łożyska główki ramy zostały oryginalne. To samo dotyczy ośki koła no i oczywiście redukcji przy zacisku hamulcowym, cała roboty jest jednak stosunkowo prosta i nie aż tak kosztowna. Największe koszty pomijając zawieszenia /Ja dałem w sumie z kosztami wysyłki 330 USD za kompletny i w zasadzie nowy przód od XR-y a $ kosztował wtedy 2,20 zł. zaś tylny amor z kosztami przesyłki wyszedł niespełna 75 euro/ generują dodatki i drobne akcesoria typu kierownica o zmiennym przekroju, przewody hamulcowe, nowe koła lub obręcze i ich zaplot, owiewka ze stelażem i świeczkami, pompa podciśnieniowa paliwa, itd. W każdym razie trzeba przygotować się na sporą inwestycje, która wcale nie musi okazać się trafiona ale ponoć uśmiechu dziecka nie da się przeliczyć na $$$ - POWODZENIA

Adagiio
29.01.2009, 17:30
W zasadzie mogę powiedzieć że osiągnąłem etap końcowy .
Wróciłem przed chwilą z wagi i rezultat jest : 180,5 kg tak jak widać na fotkach z kilkoma litrami paliwa w baku .
Zalany gotowy do jazdy nie przekroczy 200 kg .
Niedługo opisze co i jak , dlaczego i po co , na razie siedzę i patrzę i to co widzę mi się podoba .
Odnośnie kosztów to powiem tak : " Są rzeczy których nie można kupić " . Więc trzeba sobie je wystrugać , nie jest łatwo i tanio ale ............
Przypomniały mi się czasy kiedy zarywałem noce w garażu odbudowując K 600 ( i nie chodzi o telefon komórkowy ) .

pałeł
29.01.2009, 17:40
adagiio daj fotkę kokpitu
prezentuje sie bajerancko

wieczny
29.01.2009, 17:42
Muszę powiedzieć, że wygląda bardzo elegancko. Nie bije po oczach dakarowymi gadżetami i wiele zyskała na linii. Ogólnie bardzo mi się podoba, lubię wąskie i wysokie powierzchnie czołowe w tego typu motocyklach. Moim zdaniem jedynie osłona silnika wymaga lekkiego dopracowania. Wygląda jak cięta bez pomysłu, po liniach prostych, od linijki. Fajniej by wyglądała będąc wyklepaną w jakiś inny kształt, cięta bardziej po łukach.

Jak dla mnie 5- :).

PS:
http://img258.imageshack.us/img258/9959/hpim5111my2.jpg
http://img380.imageshack.us/img380/6455/motopaolo001pu0.jpg
http://img132.imageshack.us/img132/9527/hpim3352uq6.jpg

O takie osłonki mi się podobają.

QrczaQ
29.01.2009, 18:00
Czarna wloszka. Za taka dziwka to bym sie obrocil nawet idac z moja dziewczyna!!!! PIKNA DZIWKA!!!!
:mur:
No i ja bych chetnie porzezbil jak za starych dobrych czasow.

PS. Ale lusterek ni ma. Zalozyc i na wage spowrotem! :umowa:

7Greg
29.01.2009, 18:12
Dosyć oryginalne zakończenie bocznej stopki. Ale widzę, że na fotach wiecznego jest podobnie.

Muszę pomyśleć o czymś takim, bo to chyba jest rejli :)

Kotrrin
29.01.2009, 18:52
a co się stało z drugą tarczą na przednim kole? U Wiecznego an fotach też brak...

wieczny
29.01.2009, 19:14
Bo jedna jest rejli ;). Z resztą całe zawieszenie na fotkach jest rejli. Nie to co w AT.

Adagiio
29.01.2009, 19:32
Kopkit jest najprostszy jaki udało mi się wystrugać , brakuje metromierza , ale skończyły sie finanse i na razie nie będzie .

Stopkę trzeba przedłożyć o 12 cm , tyle podniosło się do góry na zawieszeniu

GPMuci którego zamieściłeś linki do fotek AT to człowiek , któremu w głowie rodzą sie pomysły od pierdnięcia , pionier w przeróbkach Afryk , ma potencjał , zaplecze techniczno-finansowe i czas . Miałem okazje go poznać .

Na lusterka też zabrakło . I nie nazywaj jej dziwką z Włoch , ona od lipca ma już Polski dowód i paszport jej też wyrabiam i szczepię . I nawet dużo rozumie , jeszcze nie gada ale niech tak zostanie , bo nie lubię pier.....a .:haha2:

pałeł
29.01.2009, 19:51
mimo to jakbyś miał tom ciekaw :) kokpitu o metromierzu tez myślę, ale być może się zrodzi i tu będę chciał pogadać ile odometrów by się zdało choć to w innym wątku

fazi
29.01.2009, 21:13
W zasadzie mogę powiedzieć że osiągnąłem etap końcowy .
Wróciłem przed chwilą z wagi i rezultat jest : 180,5 kg tak jak widać na fotkach z kilkoma litrami paliwa w baku .
Zalany gotowy do jazdy nie przekroczy 200 kg .
Niedługo opisze co i jak , dlaczego i po co , na razie siedzę i patrzę i to co widzę mi się podoba .
Odnośnie kosztów to powiem tak : " Są rzeczy których nie można kupić " . Więc trzeba sobie je wystrugać , nie jest łatwo i tanio ale ............
Przypomniały mi się czasy kiedy zarywałem noce w garażu odbudowując K 600 ( i nie chodzi o telefon komórkowy ) .
No i wez tu sie kurwa zdecyduj,sprzedac 04 czy zostawic i modernizowac i dokupic 07,musze sie najpierw dobrze zresetowac:grass::chleje:

randal 76
29.01.2009, 21:32
nad czym się Fazi zastanawiasz!!! zobacz jakie cudo mu wyszło

fazi
29.01.2009, 21:47
I to jakie cudo,to jest to co spedza mi sen z powiek.Obiecałem bratu ze sprzedam mojąAT jemu na wiosne,plus z tego taki ze przybedzie nam nowy czarnuch,minus-nie bedzie czego przerabiac.

Bonjour
30.01.2009, 08:37
Dla mnie tez zajebiście wyglada. Tylko bym jeszcze popracował nad tylnym błotnikiem jakos tak nie za bardzo sie w linie motocykla wpisuje. No i te 180 kg.

firefighter80
30.01.2009, 09:12
ładnie chłopaki popracowaliście nad motorkami!:)cieszą oko:)
pazdrlawiaju Paweł i Adam

firefighter80
30.01.2009, 09:20
Adam, widzę że masz zdemontowaną osłonę zembatki zdawczej, mam pytanie:
nie masz jej-bo nie?
nie masz jej bo tak lepiej? i jeśli tak to dlaczego?

Widziałem kilka AT pozbawionych owych osłon, i zastanawiałem się zawsze nad uzasadznieniem takiego demontażu... na pewno jest - mniej o kg smaru z syfem pod osłoną, ale czy nie rzyga z łańcucha po silniku i nodze??

Tak z ciekawości pytam:):):)

ps. jakbyś wrzucił kilka fotek kokpitu, i mocowań GPS, rodbook byłoby zajebiście!:)
Pozdrawiam

Adagiio
30.01.2009, 10:54
Osłony zębatki nie zakładam , ponieważ jeżdżąc po krzokach gromadzi się tam syf , którego w żaden sposób nie jesteś w stanie wymyć , bez demontażu osłony , cała osłona waży z 40 deko więc ..... .
Nie zauważyłem żeby jakoś chlapało po nogach , może jest to uzależnione od smarowidła jakim oliwisz łańcuch , ja stosuje Hipol i po każdej jeździe porządnie myje ciepłą wodą z detergentem .

Kokpit jest na razie ekonomiczny , docelowo bedzie inny na aluminiowej płycie z profesjonalnym radbukiem ze starowaniem , metrowmierzem , IMO i porządną maszynką do kawy , ale to w przyszłym roku w zimie , brakuje jeszcze amortyzatora skrętu z tych ważnych gadżetów , ale i to niebawem .

pałeł
30.01.2009, 11:34
i tak jest w porządku

wieczny
30.01.2009, 12:07
Oświećcie mnie. Po co metromierz? Po co zlicza się metry? Setki metrów nie wystarczą?

pałeł
30.01.2009, 15:06
metromierz zlicza metry według wzorca
np. wzorzec kilometra ma 900 metrów i wtedy jest klops :)
poza tym każde naciśniecie reset przy kierownicy czyści licznik i powoduje zliczanie od nowa

wieczny
30.01.2009, 16:21
No ale tak szczegółowe dane dotyczące przebiegu są potrzebne do... czego? Do roadbooka?

pałeł
30.01.2009, 16:36
do szybkiego czytania roadbooka
dlatego metry sa wyświetlane na dużych segmentowych wyświetlaczach
które widać nawet pod słonce podczas szybkiej jazdy

wieczny
30.01.2009, 16:43
Orajt :Thumbs_Up:!

Adagiio
01.02.2009, 14:26
Koncepcja przeróbki zrodziła się już jakiś czas temu, ale ze względów finansowych idea przesuwała się w czasie, były inne motocykle, duże, małe, brzydsze i ładniejsze, jednak sentyment do XRV, prostota obsługi, oraz brak elektroniki i nie podatne na zawały serca silniki były niepodważalnymi atutami. Początkowo brałem pod uwagę RD03 ze względu na mniejszą wagę, jednak z przyzwoitym przebiegiem nic nie znalazłem, koszt zrobienia od podstaw silnika to kilka tys./zł. Wtedy skierowałem moją uwagę na ostanie modele produkcji i takim to sposobem nabyłem RD07A z 2003 roku z nieznaczącym przebiegiem 16000 km .

Jednym z najsłabszych punktów większości seryjnych motocykli jest zawieszenie ( oprócz KTM-a), dlatego na tym elemencie skupiłem największą uwagę. Początkowo miało być Marzocchi Shiver 50, jednak koszt zakupu, oraz skomplikowane i kosztowne w obsłudze serwisowej zawieszenie, definitywnie zniechęciło mnie.
Kupiłem, więc kompletne przednie zwieszenie od KTM-a ADV, którego adaptacja w ramie Africi wymagała nie małych przeróbek, takich jak frezowanie i dopasowanie siedziska do nowych łożysk główki ramy, wymiana łożysk kulowych na oporowe ( większa wytrzymałoś w trudnych warunkach eksploatacji), dorobienie nowej sztycy pod wymiar nowych łożysk dopasowanie główki ramy pod półki. Następnym etapem prac była adaptacja przedniego koła ( oryginalne ma kiepską obręcz i podwójna tarczę, która nie była potrzebna), wykonanie adaptera pod zacisk hamulcowy ( 3 tłoczkowy od GSX R), oraz pierścienia do połączenia tarczy hamulcowej z piastą koła ( inny rozstaw otworów). Wybór dużej tarczy hamulcowej i wydajnego zacisku, okazał się właściwy, pompę hamulcową pozostawiłem oryginalną, do tego przewód w stalowym splocie.

Tylny wahacz, został oryginalny, zresztą rama w Afryce jest dość sztywna, więc nie potrzebna była przeróbka.
Na tylny amortyzator wybrałem Wilbersa, nie miałem motywacji dopłacać, tylko po to żeby mieć amor w złotym kolorze i napisem Ohlins. W przypadku, kiedy inny i sprawdzony produkt w zupełności spełniał moje wymagania. Zamówiłem amortyzator montowany w miejsce oryginalnego z pełną regulacją ( odbicie, dobicie i regulacja momentu początkowego naprężenia sprężyny) wykonanego pod wagę motocykla i długością proporcjonalnie do skoku przedniego zawieszenia, pod moją wagę i + 30 kg na bagaż, ponieważ jeżdżę sam i w zasadzie muszę trochę schudnąć, wtedy mógłbym zabrać ze sobą więcej gratów.

Silnik pozostał bez ingerencji w oryginale, ponieważ jest to jedyny niepodważalny atut tego motocykla, montując tylko akcesoryjny wydech dedykowany do Africi Highasi Racing. Gadżety typu dynodżety czy sportowe filtry, KN, zapewne sprawdzają się do jazdy po asfalcie, ale nie do tytłania w piochu i błocie. Zresztą ten sam efekt osiągnąłem poprzez dobranie odpowiedniego przełożenia, oraz zastosowanie filtra gąbkowego z wkładką pyło-chwytającą, co nie przydaje się do jazdy, na co dzień.


Do piasty tylnego koła, zleciłem wykonanie nowych szprych na wymiar żeby móc zastosować felgę 18 calową, pokierowane było to możliwością wyboru odpowiedniego ogumienia, które w rozmiarze 17 cali nie występuje.
Został wykonany adapter, przykręcany do piasty koła, pozwalający stosować zębatki tylne w pełnej gamie wymiarowej ( inny rozstaw otworów w stosunku do oryginalnej), warunkiem było zastosowanie łańcucha i zębatek w rozmiarze 520, ponieważ w oryginalnym rozmiarze 525 max dostępna ilość zębów tylnej zębatki to 48. Przednia zębatka nie występuje w rozmiarze 520, więc zaszła potrzeba jej przetoczenia na odpowiedni wymiar do łańcucha ( zrobiłem kilka szt. za jednym razem i mam na wymianę).


Wyeliminowałem zbędną część instalacji elektrycznej, tripmaster, podświetlanie, kontrolki i pozostałe niepotrzebne mi wtyczki i przewody. Zamontowałem najprostszy uniwersalny licznik z kontrolkami ciśnienia oleju i temperaturą cieczy, inne funkcje, posiadam w GPS. Dodałem niezależny od czujnika temperatury włącznik wiatraka chłodnicy i miernik ładowania.

Owiewka jednoczęściowa z predyspozycją do zabudowy, oraz osłony, dźwignie i różnego rodzaju mniej lub bardziej potrzebne częsci i akcesoria, na ten temat nie będę się rozpisywał, każdy wie co chce tam mieć .

Wrócę jeszcze na moment do zawieszenia, ponieważ jest to jeden z najważniejszych argumentów oprócz wagi w tego typu przeróbce.
Po kilku tygodniach jazdy w różnych warunkach terenowych i ciągłych próbach regulacji, oraz zmianach gęstości oleju, doszedłem do wniosku, że chyba wyrzuciłem w błoto kupę kasy, ponieważ przednie zawieszenie nie spełnia założonych rezultatów, krótko mówiąc nie jest precyzyjne w ustawieniu i miałem wrażenie, że pracuje pod dużym obciążeniem w związku, z czym ma zasadniczo stłumioną progresje, kiedy najbardziej jest potrzebna. Analizując problem i związane z tym poszukiwanie informacji nie przyniosły jednoznacznych rozwiązań, rozjaśniły jedynie pewne przypuszczenia. Wtedy trafiłem do firmy w okolicach Rzymu, gdzie właścicielem jest ex zawodnik, pól godzinna rozmowa i kilka stówek euro rozwiązały mój problem, po 2 tygodniach nowe sprężyny, były gotowe. Na pożegnanie wyraziłem ogromną chęć pomocy z mojej strony gratis w jego firmie, niestety właściciel powiedział mi, że to tak jak z Coca Cola, jest kilka podobnych napojów, ale inaczej smakują, więc coś robi różnicę. No właśnie ta różnica jest porażająca.

Masa bez gmoli : 180.5 Kg , zapominasz że jedziesz Africą
Prześwit zwiększył się 110 mm .
Lampy z żarówkami H4 świecą super, zrezygnowałem z xeno.
Wyregulowane odpowiednio zawieszenie pracuje znakomicie, nowe sprężyny i olej 15-tka.
Znacząco poprawiła się widoczność w stosunku do oryginalnej owiewki.
Reszta to mniej lub bardziej ważne gadżety.

Po powrocie z Afryki podzielę się wrażeniami z jazdy po prawdziwym piochu.

podos
01.02.2009, 20:21
Haj, a czy ja jezdzilem na niej po wymianie sprzęzyn w amorach? Czy przed?

Adagiio
01.02.2009, 20:39
Przed wymianą :)

podos
01.02.2009, 20:46
Własnie! Pamiętasz jak mówiłem ze mnie niczym ta zawiecha nie zachwyciła? Az odpuścielm sobie wymianę u siebie, bo uznałem ze nie ma znow takiej róznicy...
No, ale ta zmiana wkładu (sprzęzyn) jest w ogóle osiągalna dla zwykłego smiertelnika?

Adagiio
01.02.2009, 22:09
To zawieszenie nie jest popularne, ponieważ w większości WP robi USD, firma, do której zwróciłem się o pomoc w wykonaniu odpowiednich sprężyn, takie same przygotowywała kilka lat temu do LC4 ADV i SXC pod rajdy pustynne. Ale wiadomo to, co 3/4 lata temu było topem , przy obecnym rozwoju techniki jest kupą żelastwa niestosowaną już przez szanującego się zawodnika . Dla mnie jako amatora jest w zupełności wystarczające.
Widzisz na poprzednich sprężynach, stosując olej, 5W ustawiając odbicie na siódmej pozycji i napięcie sprężyny na połowie regulacji , osiągałem komfortowe ustawienie do jazdy w średnio-trudnym terenie . Do jazdy po piochu ustawia się na sztywno, gdzie w przypadku tamtych sprężyn im więcej utwardzałeś tym bardziej skracał się skok zawieszenia, było to bardzo męczące i urywało nadgarstki, ponieważ pracowało w 40% . Nowe sprężyny są tak wykonane, że ta progresja jest cały czas , bez względu na sposób ustawienia i nie skraca się długość skoku . Nie wiem czy nie namieszałem Ci w głowie . Nie mam pojęcia czy zrobią coś podobnego pod oryginalne do Afryki, mogę zapytać i dam Ci znać. Wiadomo, że wymiana sprężyny nie zmieni znacząco parametrów, ale mogę polecić komplet Wilbersa ( przód i tył) . Miałem w którejś z AT i w stosunku do oryginału wypadają znacznie lepiej .