PDA

View Full Version : Moto - Bałkany 2014


manier
05.12.2014, 11:36
Witam,

Zapraszam do obejrzenia relacji z mojej tegorocznej wyprawy po bałkanach
Miłego oglądania !!!

yJ3gKDKfQlU

smigacz
05.12.2014, 19:31
Choć motorek to nie królowa to klimat iście Czarnuchowy. Dobra muzyka dużo akcji przykuwa uwagę. Trzeba przyznać, że Twoja druga Ładniejsza połowa :D wyprawy ma smykałkę do wyłapywania ciekawych widoków i miejsc. Fajnym pomysłem były flagi i wstawki z nazwami miejsc:Thumbs_Up: Ogólnie Bałkany w pigułce świetnie pokazane BRAWO.

manier
05.12.2014, 22:40
no motorek ewidentnie do wymiany... w Rumuni wladowalem się w park narodowy, 40 km szutrem i kamieniolami jechałem.Myślałem że hornet tego nie wytrzyma...
Z tego co widziałem to Albanii też trochę liznalem... niestety na takiej oponie nieźle dupskiem rzuca na kamieniach...

fassi
05.12.2014, 22:50
Manier, jakbys czytal czesciej to forum i inne ADV tobys sie dowiedzial ze masz zly motocykl, zle opony i wogole nie da rady...

I pojechales bo o tym nie widziales :D

Filmik git, czesciej lap za kamere

manier
05.12.2014, 23:15
na przyszły sezon będzie już zmieniony... planuje wrócić do Grecji i tam zjechać trochę z asfaltu...

bajrasz
09.12.2014, 18:33
Eee, na tamte kierunki maszyna w sam raz. Ładną pogodę mieliście jadąc przez Durmitor:)

andrzej 76
09.12.2014, 20:30
fajny film. nuta jeszcze lepsza:Thumbs_Up:

manier
09.12.2014, 23:17
no ogólnie pogodę mieliśmy super... raz popadało i to w Grecji...
Przegladam sobie teraz filmy na youtube z wypraw bardziej offroadowych i troche żal du... ściska :)
Najbardziej z wyprawy zaskoczyła mnie jakość dróg w Albani. Wszyscy tak straszyli a wcale takiej tragedii nie było.. (gorzej było tylko wtedy kiedy na własne życzenie zjechałem z głowniejszych tras). To już Rumunia dla mnie była bardziej dramatyczna jeżeli chodzi o nawierzchnie.

Faraon
29.12.2014, 17:05
film fajny i pouczający bo widzę, że na następną wyprawę odpowiedni sprzęt juz jest :)
Też kiedyś pojechałem do Rumunii hornetem900. Wszystko bylo fajnie, nawet Transalpine w budowie (przystąpili do psucia drogi), w deszczu i błocie po kostki przebrnąłem ale w okolicach Maramureszu zrozumialem, że na dziurawy asfalt potrzebny jest zaaaawias i tak nabyłem ciocię afrę. W Maroku zrozumialem, że na piach fajny byłby jakis taki jakby lżejszy...i pojawiła się WRka. Samochód w garażu już nie parkuje... :)

calgon
29.12.2014, 21:50
:Thumbs_Up: przekrojowo i sympatycznie

Alchemik
30.12.2014, 14:26
manier gratuluję wyjazdu,
film super

pozdro

manier
05.02.2015, 23:25
Dzieki wielkie :)

[Maciek]
09.07.2015, 23:12
Chciałbym się zapytać, że tak powiem prosto z mostu... Jakie są szacunkowe koszta takiego wypadu za miasto? :v

bass
10.07.2015, 18:10
To zależy od Twoich potrzeb. Jeden się zmieści w 1500pln a innemu nie starczy 5 tyś. Jak nie jesteś mocno wymagający, lubisz namiot i naturę, konserwy i zupki z biedronki...? to się w 2 tyś wyrobisz - licząc litr paliwa po 5 zeta, brak suwenirów i codziennych libacji alkoholowych. Niestety, jak to w życiu bywa - przed wyjazdem zawsze coś przy moto trzeba zrobić - a to wymiana oleju, filtrów - i już masz 150pln, opona nowa - 3-5 stów zależy jakie moto... to są koszta dodatkowe, które też trzeba uwzględnić.

zaczekaj
10.07.2015, 22:12
Pięć tysięcy przejechanych kilometrów, 13 dni=1500 zł.
Tyle mnie wyniosły Bałkany (Chorwacja Czarnogóra Bośnia i Hercegowina, Albania, kawałeczek Serbii)
Te 1500 zł to razem z paliwem, jedzeniem, spanie (na dziko), bilety wstępu na jakieś atrakcje, opłata za tunele w Austrii na autobanie (autostrada jechałam dosłownie kilkadziesiąt km i akurat złapałam się na tunele, winietki nie kupowałam.)
Nie jadłam w knajpach i nie piłam piwa codziennie :P

wytapatalkowano

bicio
17.07.2015, 09:22
Aśka po ile było paliwo wtedy? Bo 5000km przy cenie średnio 5 zł to wychodzi 1250 zł ;)
13 dni za 250zł przeżyć to szacun :)

Zet Johny
17.07.2015, 09:27
Bicio co się dziwisz, zupka chińska 1,20 - 3 razy dziennie przez 13 dni to wychodzi niecałe 47 zł:D


Ja byłem 9 dni (3500 km) i wyszło mi 1400 z groszami (nie jadłem zupek z Radomia).

zaczekaj
17.07.2015, 09:35
No, moje odżywianie było po prosto kiepskie, jak moja hemoglobina po powrocie :D
Zupka chińska to podstawa, rano jogurcik z płatkami śniadaniowymi wziętymi z domu. I tyle. A, i raz pizza była. Oczywiście wody sobie nie zalowalan

wytapatalkowano

bicio
17.07.2015, 09:37
Bicio co się dziwisz, zupka chińska 1,20 - 3 razy dziennie przez 13 dni to wychodzi niecałe 47 zł:D


Nie no żarcie na Bałkanach jest tak pyszne, że bym sobie tego nie zrobił :)
Jeśli chodzi o tanie wyjazdy to jednak puszka albo rower nie ma co się oszukiwać :)

rumpel
17.07.2015, 09:56
Nie no żarcie na Bałkanach jest tak pyszne, że bym sobie tego nie zrobił no właśnie o to chodzi, żarcie tam to najprzyjemniejsza część wyjazdu ;)

dj-napster
06.09.2016, 23:38
Piękna wprawa! aż się rozmarzłem że jadę :) bo samochodem to nie to samo