View Full Version : elefant 2009
Witam.Szukam kilku chętnych na zimowy wyjazd na elefanta.Zlot zaczyna się 30.01. - 01.02.2009 w Loh/Thurmansbang Solla,60 km.od czeskiej granicy.Wyjeżdżam dzień prędzej (29.01.2009)o godzinie 5-tej rano z Pszczyny.Mogę poczekać na kogoś na przejśćiu granicznym w Cieszynie.Ubiegłoroczny koszt wyjazdu przy moich 1200km w obie strony to około 600zł.pozdrawiam CINAS
A jeden chętny nie wystarczy??
Michałek
22.12.2008, 20:51
Cześć Cinas, my na pewno lecimy , nie wiem jeszcze którego. Proponuje odwiedzić Chłopa - http://www.zimowyzlotpingwina.eu :friday::chleje: i tam przy ognisku się dogadamy w sprawie wspólnego startu do Loh ?
Jasne że wystarczy.Witamy na pokładzie MIJO,w razie pytań dzwoń 605546750 pozdrawiam CINAS
CINAS wita MICHAŁKA I ŁYSEGO.W tym roku niestety wyjazd bez MURZYNA,sprzedaje Afryczke (poganin).Podczas trwania pingwina jestem wyjechany,ale postaram się zajrzeć chociaż na pięć minut.pozdrawiam CINAS
MIJO to mi sie raczej z Pokemonem kojarzy:) bede sie odzywał jak termin się zbliży i splot szcześliwych wydarzeń pozwoli mi pojechać:)
sory MAJO będe czekał. CINAS
Spoko luz:) Będziemy w kontakcie:)Termin w kalendarzu zaznaczony:)
pozytywni zboczeńcy :fool2:
powodzenia życzę
Właśnie dzisiaj zamówiłem w'' bodocar''nowe oponki na wyjazd,Sahara 3 za720zł + przesyłka.W ubiegłym roku wybrałem się na słonia obuty w heidi K60,fajne tylko niezbyt się nadają na zimową trasę -zbyt twarde.Zrobiłem na nich w tym roku 9700km i zostało grubo ponad pół bieżnika.Polecam je bardzo na szutry i dalsze suche wyjazdy -Rumunia nie dała im rady.
Michałek
08.01.2009, 18:26
Sorrry CINAS , ale u Chłopa mnie nie będzie, kompletnie zapomniałem, że w ten weekend jestem na weselu. W sprawie Elefanta skontaktuje sie z Łysym i ustalimy dokładnie PLAN GRY! Pozdrawiam
Z braku laku odpuszcze Elefanta. powodzonka:)
rzeźnik rolnik kaskader podlaski WASIL w drodze :Thumbs_Up:, oby dotarł cało i znalazł się z chłopakami co to już dojechali na miejsce.
Niech ktoś da im cynka żeby Wasila gdzieś jutro wypatrywali popołudniem :)
wasilczuk
02.02.2009, 20:08
siema.
wszyscy dojechali szczęśliwie do domów. dziękuje za wsparcie a szczególnie Oli i Łysemu za nocleg i gościnę, Michałkom i Vincowi za biesiadowanie, Cinasowi za wspólnie spędzony zlocik i pomoc, Szymonowi za cieplutkie rękawice.........
czuję się tragicznie i mówię sam do siebie że nigdy więcej tam nie pojadę ale to się zobaczy- nie zaklinam się (może za 20 lat jak syn będzie chciał?)
przejechałem 2200km. afryka wygląda jak bryła soli.
co do imprezy to czad komando. takiego psychiatryka jeszcze nie widziałem i pewnie nigdzie indziej nie zobaczę. pomimo że jest ciężko polecam każdemu.
podos dziadziejesz ?
ja kibicowałem cały czas
randal 76
03.02.2009, 08:45
http://pl.youtube.com/watch?v=PV8E1XLQ1tg widać jak się imprez toczyła;)
podos dziadziejesz ?
ja kibicowałem cały czas
Tez jestes wariat. Ale to nic nowego.
Witam wszystkich.Jak napisał Wasilczuk wszyscy cali i zdrowi,odwaliłeś kolego kawał solidnej roboty,twardy jesteś.W związku z tym, proponuje ustalić skale twardości Afrykanerów.Jednostką miary będzie CHUCK NORRIS. Np.niedzielny i niesmaczny obiad u teściowej wykonany z uśmiechem na twarzy - 2 CHUCK NORRISY, przejazd przez Polskę w ciągu jednego dnia latem - 1 CHUCK NORRIS, itd. Dla naszego kolegi Wasilczuka za przejechanie tylu kilosów zimą dla jednej małej blachy z nr.2009 proponuje notę najwyższą czyli 10 CHUCK NORRISÓW. Pozdrawiam CINAS.
http://www.youtube.com/watch?v=eaA2Kh1Qc7k
Przepraszam czy to Wasil bez brody...?? :)
szwedzkikucharz
03.02.2009, 22:27
http://www.youtube.com/watch?v=eaA2Kh1Qc7k
Przepraszam czy to Wasil bez brody...?? :)
Ale gdzie tam. Wasyl trzyma fason do końca :)
SzymonBBI
03.02.2009, 22:49
Wasil zawsze miał brodę więc jest niedopodrobienia hehe ;)
a poza tym...:):)czy Wasil umi po germańsku?:):):)http://africatwin.com.pl/images/icons/icon10.gifhttp://africatwin.com.pl/images/icons/icon10.gif
Jak się nawali to mówi wszystkimi językami świata:chleje:
Poprzeczka idzie coraz wyżej z klasyfikacją wypadów, gratulacje dla twardzieli
no dobra.
Ja już chyba piąty rok z kolei obiecuję:
Za rok na pewno pojadę!
wasilczuk
05.02.2009, 11:08
barthez ja sie tam wybierałem 10 lat i w końcu się udało.
panowie te filmiki są fajne ale i tak nie oddają klimatu imprezy. ich bohaterowie to są cienkie leszcze w porównaniu z Hopem z Gliwic, którego proszę serdecznie pozdrowić jeżeli ktoś go zna.
tu Hop w pełnej krasie porannej toalety
http://www.rydwanyczasu.pl/html/agaleria_2009/2009_01_28/_DSC0346.JPG
http://www.rydwanyczasu.pl/html/agaleria_2009/2009_01_28/_DSC0354.JPG
http://www.rydwanyczasu.pl/html/agaleria_2009/2009_01_28/_DSC0348.JPG
Cinas pojechałeś z tym Chuckiem Norrisem. Nie jechałem tam żeby bić jakieś rekordy. poprostu chciałem raz w życiu tam być.
wasilczuk
05.02.2009, 11:39
hhyhy to rambusiu nie jest rozpoczęcie na bemowie ;)
hehehe :p no ja sie nie znam, ale widze że byłeś na bemowie skoro porównujesz ;)
Witam.
Gratulacje panowie.
Ps. Pozytywnie zakreceni:]
Pzdr z obczyzny.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.