jazda we mgle, a widoczność

[zombi]

Dziś w Gdańsku była naprawdę spora mgła (nawet lotnisko miało przestoje).
Pomykałem\telepałem się po obwodnicy miasta, i podczas jazdy musiałem przecierać szybkę od zewnątrz bo mi obraz zanikał (zaparowała mi szybka od zewnątrz).

Pierwszy raz jechałem we mgle i nie wiem czy tak jest normalnie i czy macie jakieś "magiczne" patenty. Próbowałem podnieść szybkę, ale to kiepski pomysł na obwodnicy.

[randal 76]

ja zamykam oczy i puszczam kiere na 3min .pużniej przełączam na AutoPilot i zjeżdżam na cpn tankuje v-power wale 3 -5 :chleje: głębszych i mgła zanika:haha2:

[ramires]

nic przyjemnego, mi ostatnio woda pod pinlock podeszla, wiec nie dosc, ze co minute musialem włączać ręczną wycieraczkę szybki to jeszcze rzucalem zaś brzydkimi wyrazami jak mi obraz tracił ostrość podczas jazdy ...

Generalnie ostrożnie i nie za szybko.
Co do podniesienia szybki, jak masz przyzwyczajone oczy do wiatru to kolo 60-70km/h wytrzymasz nawet spory kawałek, ale potem i tak będziesz "płakał". Ostatnie 1200km zrobiłem bez przedniej szyby (albo nie ma czasu albo pieniędzy aby ją wstawić) i ... przyzwyczaiłem się ... ale spalanie wzrosło o ponad 1L/100km przy jeździe max 110km/h.

[wlodar]

Co do podniesienia szybki, jak masz przyzwyczajone oczy do wiatru to kolo 60-70km/h wytrzymasz nawet spory kawałek, ale potem i tak będziesz "płakał"
a na to rozwiązaniem jest deflektor:)
ja mam oryginalną szybę z deflektorem i przy moim 179cm wzrostu, bez problemu latam z podniesiona szybką w kasku... latem zakładałem jedynie okulary przeciwsłoneczne, bo duże robale były na tyle ciężkie że deflektor nie odchylał ich w górę wraz ze strumieniem powietrza.

[misiak]

Włodar ty się nie liczysz bo ty aponaproxen stosujesz przed jazdą :oldman:

[ramires]

a na to rozwiązaniem jest deflektor:)
ja mam oryginalną szybę z deflektorem i przy moim 179cm wzrostu, bez problemu latam z podniesiona szybką w kasku... latem zakładałem jedynie okulary przeciwsłoneczne, bo duże robale były na tyle ciężkie że deflektor nie odchylał ich w górę wraz ze strumieniem powietrza.

Włodar, ale ja pisalem o tym, że ja BEZ szyby w ogóle teraz pomykam, a nie że mi brak deflektora :)

[puntek]

Dziś w Gdańsku była naprawdę spora mgła (nawet lotnisko miało przestoje).
Pomykałem\telepałem się po obwodnicy miasta, i podczas jazdy musiałem przecierać szybkę od zewnątrz bo mi obraz zanikał (zaparowała mi szybka od zewnątrz).

Pierwszy raz jechałem we mgle i nie wiem czy tak jest normalnie i czy macie jakieś "magiczne" patenty. Próbowałem podnieść szybkę, ale to kiepski pomysł na obwodnicy.

właśnie, właśnie...
wczoraj wracałem około 20 z budowy ( za Strzelinem to w ogóle nic nie było - znaczy biało było ....).
W mleku jechałem 30 km/h i dało się z otwartą szybką - jakiś zdziwiony byłem że ciągle mam brudną i zapaćkaną jakąś.
Na CPN okazało się że jechałem za samochodem i z pod kół się rzucało na mnie błotko. z powodu ciemności i mgły trudno się było zastanowić co i jak ..
Generalnie
jak dobra mgła :haha2: znaczy jak jest ciężka to przy 60-70- skarplają się krople i zjeżdzają w dół po szybce - ale musisz gonić bo inaczej nie chcą ...

jak "zła" mgła to nic nie pomoże tylko wolna jazda, tym bardziej że ślisko jak diabli - jedynie na betonówce się nie ślizgasz za bardzo. No i cię nie widać z tyłu - bo pmigelnych nie mamy .:)

Co do patantów na szyby - kiedyś widziałem takie cóś co powoduje że deszcz spływa nie kropli się - ale to było dawno i nie pamiętam...może inni cos wiedzą ??

[Pawel]

Co do patantów na szyby - kiedyś widziałem takie cóś co powoduje że deszcz spływa nie kropli się - ale to było dawno i nie pamiętam...może inni cos wiedzą ??

To co chyba kiedys widziales to teraz jest sprzedawane pod nazwa "niewidzialna wycieraczka". Przy pewnej predkosci woda sie nie zatrzymuje. W samochodzie wg mnie nie zdaje egzaminu bo pozniej wycieraczki nie chca zgarniac wody, ale w kasku gdzie wycieraczki nie ma, to moze i bedzie git.

[ramires]

są takie spraye, ktore zawierają wosk, to powoduje, ze woda sie nie przyczepia i blyskawicznie splywa. maly atomizer chyba 20zl kosztuje, ale warto.

[zombi]

są takie spraye, ktore zawierają wosk, to powoduje, ze woda sie nie przyczepia i blyskawicznie splywa. maly atomizer chyba 20zl kosztuje, ale warto.

Oooo o coś takiego. Jak nie znajdę zastosuje łój z kaczych kuprów.
Dzięki,