SIDI Adventure Gore-Tex. Jak czyścić.

[jorge]

Temat dla estetów - trolom dziękuje za spam.


Problem niby prosty. Czyszczę pod groźbą karalną buty żony. Postanowiłem wyczyścić i SIDI. I zapedzilem sie czyszczac skórę. I naszła mnie obawa, że teraz będzie problem z tym całym GoreTexem. Jako, ze do tej pory uzywalem jedynie wody i jakiegoś specyfika do Gore. Mam pytanie - czy skórę i jezor można czyścić pastą, czy to jakieś specjalnie wykonana skóra i szlag trafił wspaniały wynalazek co mi zapewnia suche stopy. :dizzy: instrukcja mówi o tym, ze ta skóra jest niby specjalna :vis:. Czy ktoś czyścił i czy odczuwalne jest pogorszenie odporwadzenie potu? Na buty dlugo zbieralem i dbam - wiec Dzieki za poważne odpowiedzi.

[Orzep]

Pasta do butów ma taką właściwość, że dobrze napastowane buty wojskowe "niePrzemakają", więc jeżeli skÓra jest "szpeczjal" do membrany, to zapewne chodzi o wpuszczlność powietrza i wypuszczalność wilgoci...czyli taką pastOM można zapchać pory oddychalności, ale poprawić przemakalność...
Znaczy się GUMIAKI/KALOSZE zrobić ;)

Pozdro Orzep

[ocoloko]

Jorgu, do tych butów używam preparatu z woskiem pszczelim i sprawdza się bardzo dobrze, także polecam na przyszłość. Jednorazowym smarowaniem pastą się nie przejmuj. Zaraz ją zgubisz w jakimś deszczu.

[jorge]

No właśnie o te pory chodzi. Jak to Włosi potrafią opisali z dupy. Nic o Gore. Nic o czyszczeniu pastą w instrukcji. Napisali tylko, ze skóra jest wielowarstwowa z przepuszczalnoscia. Na metce w bucie jest zakaz używania m.in. czyścideł. Instrukcji moto-akcesorii nabazgrali aby skórę impregniwać. Buty z 1200 zł a taka żenada :/

[wujaszek_misza]

A ja takie buty bo sezonie (lub świeżo po utopieniu) myję dokładnie wodą, czekam aż wyschną.... (czasami długo czekam, bo nie na słońcu), następnie wycieram suchą szmatką pozostałości jakiegoś pyłu, a na koniec, co mogę to pastuję (taką pastą z metalowej puszki, tłustą i szczotką do butów, a małe szpary szczoteczką miękką do zębów. buty mają cały czas podobne właściwości (nie zagwarantuję, że takie same, ale ja różnicy nie widzę).

Pzdr

M.

[Orzep]

Jak to Włosi potrafią opisali z dupy. Nic o Gore. Nic o czyszczeniu pastą w instrukcji. Napisali tylko, ze skóra jest wielowarstwowa z przepuszczalnoscia. Na metce w bucie jest zakaz używania m.in. czyścideł. Instrukcji moto-akcesorii nabazgrali aby skórę impregniwać. Buty z 1200 zł a taka żenada :/
...moim zdaniem GSiarza nie tragizuj jednostkowym czyszczeniem!
Pamiętaj, że są dedykowane czyściwa/konserwanty, by napędzać koniunkturę konsorcjum!
Sama membrana Gore-Tex jest pod wierzchnią warstwą, więc "maWyjebane" na ową pastę!
NIC SIĘ NIE STAŁO w twoim przypadku..."będzieDziałać" dalej ten system! :Thumbs_Up:
Pastę zaraz deszcz, razy prędkość wypłuka ze skÓry ;)

Pozdro Orzep
p.s. KIEDYŚ, bo się chyba zmieniła trochę membrana Gore...najsłabiej się sprawdzała właśnie w butach!
Na zgięciu palców, przy odrywaniu pięty od podłoża, mnożąc przez ilość kroków, się poprostu wykruszała i przemakała!

[redrobo]

Meindl sport wax, sorki, ze od razu serwuje produkt, ale tu nie ma sensu experymentować. Problemem gore nie jest pastowanie po wierzchu ale zabrudzenie od srodka.

[jorge]

Dzięki Pany :bow:

[jaro]

Ja mam te buty już 5lat często są pastowane (sporo przeżyły)widać wiele zadrapań skóry.Po każdym myciu pastuje buty pastą,a stronę gdzie jest nubuk czy jak to się tam zwie traktuje sprajem,który można kupić w obuwniczym.Do tej pory nic się złego nie dzieje zachowują się identycznie jak wtedy gdy były nowe niepastowane.:at:

[Andrzej_Gdynia]

Ale zaraz, zaraz, panowie, są przecie pasty do czyszczenia butów z membraną. Wystarczy pyknać na alledrogo i znajdzieice tam specyfików ze az miło. Zanabyłem rok temu i muszę powiedzieć że bardzo fajne to pasty. Lekko rzadka, fajnie się wchłania, a bucik jak nowy...