PDA

View Full Version : Manetki Saito odmówiły posłuszeństwa


ozeh
16.07.2013, 10:29
Witam serdecznie,

Drodzy koledzy i koleżanki, problem jest natury elektrycznej, a ja w tej dziedzinie nie czuję się w ogóle, dlatego zwracam się z prośbą co, gdzie i jak. Jestem wyposażony w miernik pronduf, ale żeby korzystać z niego biegle to nie nie. :D

Manetki działały normalnie i któregoś poranka, kiedy spróbowałem dla picu je uruchomić po prostu nic się nie dzieje. Nie świeci dioda, nie grzeją. Manetki są podłączone bezpośrednio do akumulatora. Sprawdziłem kable, kostki i sterownik "na oko", tzn czy gdzieś nie ma przetarć czy coś się nie odłączyło.

Co dalej?

Rychu72
16.07.2013, 13:03
Trzeba sprawdzić, czy prąd dochodzi do sterownika i przechodzi przez sterownik. Czyli sprawdzasz przed sterownikiem i za. Jeżeli dochodzi i nie wychodzi to wiadomo co padło.

ozeh
17.07.2013, 19:09
W sumie jak teraz o tym myślę to założyłem wątek z pierdołą. W każdym razie nauka posługiwania się multimetrem niezbędna. Problemem był wadliwy bezpiecznik, a co ciekawe spalił się w taki sposób, że nie dało się tego naocznie sprawdzić - dopiero pomiar pokazał, że nie ma przepływu (czy jak to się fachowo pisze). :D

Dzięki Rychu.

Pozdrawiam.

hero
18.07.2013, 10:17
Nauka czyni geniuszem. Czyli nie taki miernik grozny na jakiego wyglada.
Tak trzymac

KLOSZ
01.08.2013, 00:34
Dla potomnych dodam, ze u mnie w motku tez padl sterownik od Saito, ale to padl dokumentnie. Sprawa zostala rozwiazana najprostszym pstryczkiem-elektryczkiem, ktory albo wylacza szasilanie, albo laczy manetki rownolegle, albo szeregowo, co daje dwa rozne stopnie grzania i zero elektroniki :)