PDA

View Full Version : Murmańsk & Nordcapp


magrafb
23.06.2013, 11:30
Plan jest taki aby 1-3 sierpień być już w Finlandii na WRC. Tam prostowanie kości podziwianie latających finów i innych wariatów, dalej w kierunku Nordcapp i wzdłuż fiordów na Murmańsk. Po drodze oczywiście zwiedzamy to co ciekawego do zwiedzenia ustalimy. Z poglądowej mapki wychodzi 5500km + jeszcze z 1000 na krecenie się. Czasowo fajnie byłoby wyrobić się w 14 dni, ale jak wyjdzie 17 czy 12 to też nie będzie problemu. Ja jechałbym Dl1000 najchętniej bocznymi drogami a nawet szutrami (tak rozplanować aby z 500km dziennie klepnąć). Spanie najchętniej w namiotach ale fajnie byłoby czasem skorzystać z ciepłego prysznica, prądu itd. Wyżywienie szczególnie FIN/NOR we własnym zakresie. Piwko zawsze miejscowe:)
Doświadczenie podróżnicze jest, mechanika moto również ogarnięta.
Koszty paliwo ok 2500pln
Reszta spanie/jedzenie i inne do 1000pln

Na linku ogólny zarys trasy.
https://maps.google.pl/maps?saddr=Wincentego+Pstrowskiego&daddr=54.680135,21.3867749+to:Trasa+51+to:E75+to:E 69+to:71.0199859,27.8388821+to:71.088236,28.218159 5+to:%D0%A010+to:69.213051,33.2548413+to:Nieznana+ droga+to:67.615859,33.6708029+to:66.8663681,32.400 5652+to:66.7865469,32.5772708+to:65.557567,31.2873 188+to:Nieznana+droga+to:64.4998541,34.7212855+to: 64.533434,34.766071+to:62.77647,33.305992+to:61.55 5701,30.3237922+to:59.963922,29.6819309+to:59.4209 38,29.0423239+to:%D0%9C20+to:Trasa+53&hl=pl&ie=UTF8&ll=64.923542,29.399414&spn=14.282016,39.506836&sll=64.944196,34.637146&sspn=0.221005,0.617294&geocode=Fc1hNAMdNrg4AQ%3BFUdaQgMdFlZGASk33wbF7ZfjR jHdYzUIMBuiDQ%3BFeMJlgMdXCN8AQ%3BFUOK9gMdGsKHAQ%3B FdvvPQQdhGWJAQ%3BFdGtOwQdosmoASkp6tiuOYvJRTH6Wj-8OO4pGQ%3BFWy4PAQdL5OuASnDVFLd7R3KRTHExcKqHeqR6w%3 BFXSvJgQd9PLMAQ%3BFXsbIAQduW37ASlDhfli-z40RDFK8G_35glPIQ%3BFUKmHwQdOOEXAg%3BFXO8BwQdksYBA imHxVl7vVMwRDHolfchVY5B2Q%3BFcBM_AMdtWTuASl5tQGUHs wvRDHRd71FXKvZSA%3BFfIU-wMd9hbxASmNx2p7DMcvRDHoBypETUfD8A%3BFT9U6AMdFmjdAS kxD1_iqrUoRDE9wEe36XAIqg%3BFRfA3wMdLtkSAg%3BFY4w2A MdBc4RAimVTawCSkghRDHePgkxcUi6Zw%3BFbqz2AMd93wSAin dTxzCSU8hRDG8sube8UkIkA%3BFZbkvQMdiDX8ASmJRmHhWayf RjGrZ8Rv2XhKIg%3BFfVDqwMdULTOASndWD84fJmZRjEii9s5m 6hgLA%3BFRL6kgMdCunEASm9NLX5zUSWRjH_KWIAmLjU4A%3BF QqxigMdkya7ASld3JJS9tqVRjFdB34aWa1rMw%3BFc8QbwMduS WwAQ%3BFTEQMgMdFlI-AQ&mra=dme&mrsp=14&sz=11&via=1,5,6,8,10,11,12,13,15,16,17,18,19,20&t=m&z=5

Nomad
23.06.2013, 12:55
Cześć. Pomysł zajefajny :D z tym że musisz wziąć poprawkę na koszty. Moje doświadczenie podróżnicze mówi mi że jednak o tysiąc będzie więcej. Ale i tak warto :Thumbs_Up:. Skandynawia jest bardzo droga.:Sarcastic: Jadąc przez Finlandie koniecznie musisz zaopatrzyć się w środki przeciw komarom a najlepiej w moskitiery.Sam wjazd na Nordkapp też jest płatny. Ale warto , polecam ! :at:

Mirmil
23.06.2013, 13:40
Wjazd na nord cap platny,ale mozna przeciez zostawic pojazd tyz przed szlabanem, zazwyczaj jest wystarczajaco miejsca i przejsc sie te 3-4 km z buta :)

deptul
23.06.2013, 20:00
W "nocy" jest za free :-)

magrafb
29.06.2013, 10:16
W "nocy" jest za free :-)
w nocy to znaczy w jakich godzinach, ile się płaci za wjazd normalnie?
Czy wjechanie za free nie wiąże się z przykrymi sytuacjami już za szlabanem

calgon
29.06.2013, 10:36
Z rańca przed otwarciem wjeżdżasz i nikt Ci słowa nie powie.
Oczywiście wszystko z kulturką na zmęczonego tułaczką wędrowca a nie cwaniaka!

myku
29.06.2013, 15:49
Eee tam ,jakich wedrowcow.Deptul wjechal na kole,a bajrasz to juz w ogole.Najlepiej zeby byc kolo 6.00 rano.Bedzie za free i pusto,bez przepychanek pod globusem.Czym jedziesz?Patrzac na trase omijasz szerokim kolem Plw. Rybacki.Szkody by tam byc i go sobie odpuscic.Jak cos to pytaj deptula,on wie co tam nalezy robic i zobaczyc :D

magrafb
29.06.2013, 22:30
Eee tam ,jakich wedrowcow.Deptul wjechal na kole,a bajrasz to juz w ogole.Najlepiej zeby byc kolo 6.00 rano.Bedzie za free i pusto,bez przepychanek pod globusem.Czym jedziesz?Patrzac na trase omijasz szerokim kolem Plw. Rybacki.Szkody by tam byc i go sobie odpuscic.Jak cos to pytaj deptula,on wie co tam nalezy robic i zobaczyc :D
Rybacki oczywiście jest w planie, mapa jest baaardzo poglądowa.
Czym i tu jest dylemat bo dwa konie w stajni:)
Początkowo stawialem na DL1000 bo komfort V-ka i w ogóle - tylko ten teren.
No i jest LC4 ADV i w terenie byłby ubaw tylko te asfalty:(

Dubel
29.06.2013, 22:32
DL tylko i wyłącznie!
Pozdro

myku
29.06.2013, 22:35
Tak jak dubel mowi,tylko DL.Na Rybackim spokojnie sobie poradzisz.Afryki daly rade,duze GSAy tez wiec bez problemu.Z Murmanska wracaj Karelia,a nie jakas M18;)

magrafb
30.06.2013, 10:10
Tak jak dubel mowi,tylko DL.Na Rybackim spokojnie sobie poradzisz.Afryki daly rade,duze GSAy tez wiec bez problemu.Z Murmanska wracaj Karelia,a nie jakas M18;)
Tzn którędy radzisz wracać? M18 idzie przez Karelie i z google maps to jedyna droga , masz może jakiś ślad lub zarys trasy którą polecasz?

myku
30.06.2013, 11:14
M18 to taka Karelia jak A4 to Saksonia.Wez sobie sprawdz mapy miedzy M18 a granica finska.Da sie wytyczyc tam fajna trase.Niestety nie mam zadnych sladow,gdyz tamtedy nie jechale,niestety.Ale napewno popelnisz straszne glupstwo tracac czas i paliwo na M18,ktora tyle wspolnego ma z Karelia co ja z hitlerjungen :D

deptul
30.06.2013, 20:23
Gdzies na wysokosci m bialego odbijasz na zachod i lecisz w dol Fnlandia. M18 to nudna dluga prosta.

KristoF
01.07.2013, 00:50
http://www.sports-tracker.com/#/workout/ChrisDeBoar/5pole8bg8nbkg2qq klikać w lewo. DL przejedzie.

magrafb
03.07.2013, 21:38
http://www.sports-tracker.com/#/workout/ChrisDeBoar/5pole8bg8nbkg2qq klikać w lewo. DL przejedzie.
Dzieki :)

KristoF
03.07.2013, 23:51
Aaaaaaaa, nie syćko znajdzie na łatekompeel co? :P Warto do transalpników zajrzeć!

myku
04.07.2013, 00:10
Mam nadzieje,ze wpadnie ktos jeszcze poza mna,zeby poogladac zdjecia KristoF-a.Fantastyczne klimaty,ktore zachecaja do powrotu.Jak wpadliscie na to,zeby pojechac do miejsca ze wspolrzednymi?:Thumbs_Up:

KristoF
04.07.2013, 09:32
Thanx, no nasze relacje poszły na Motovoyager, TA, adv a nawet ścigacz, więc dziwi mnie, że ktoś jeszcze pyta o drogę przez Karelię w kręgu enduroturistik :P. Tam się każdy boi pewnie bagien. Faktycznie przy deszczowym okresie to może stać woda na drodze bo często las przerywany jest podmokłym poprzecznym terenem bagiennym gdzie suche kikuty drzew stoją, gdzie tylko droga wystaje a obok szuwary. Mieliśmy sucho i wtedy to spokojnie jakim Versysem pojechałby aby TKC mieć bo na szutrach potrafi wozić. Na ostre wystające kamienie w każdej szerokości drogi trzeba uważać, najczęściej za wzniesieniami równego szutra - byłem parę razy w szoku że jadę jeszcze a nie kwiczę na drzewie, lubię moje tkc :] .
Łot ju min "do miejsca ze wspolrzednymi" ? Mieliśmy trasy wyznaczone w śmieszny sposób - po satelicie przez Bartka http://www.morowiec.pl/ jadziem przez leśne drogi bo asfalt jest dla nas passe. Przydają się zdjęcia w gugle do znajdywnia ciekawych miejsc a w górach earth do oceny stromizny. W Lovozero byliśmy zobaczyć muzeum Saamów a wsp. spania wzięliśmy z relacji chyba MTbikera. Teribierka myślę tak samo warta odwiedzenia jak Ribaczij, jakby my mieli czas to chciałbym pojechać maksymalnie na wschód Kolskiego tamtędy aż się skończy droga albo poczesać więcej takich zatoczek z armatami. Czytać relacje, grzebać po rosyjskich forach... albo tu http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=864014
wynajdywać po gugle ciekawe nieznane miejscówki i się ładny trip skręci :) Powodzenia

myku
04.07.2013, 18:03
Wreszcie ktos pisze normalnie,a nie pyta co zobaczyc w ...bo akurat tam jade.Google to swietna rada.Obejrzalem sobie wasze wspolrzedne,droge do nich i co po drodze.Mysle,ze naprawde samemu mozna wytyczyc swietna trase w zaplanowane miejsce,ale kosztuje to jednak troche wysilku.Relacja Lukasza tez byla w pyte :Thumbs_Up:

KristoF
05.07.2013, 11:42
Bez pracy nie ma kołaczy :) . Mnie teraz interesują Bałkany to przekopałem całe TCP przez kilka ładnych dni a teraz dobieram się do przepastnych zasobów AT:dizzy: Podróż, mawiają, zaczyna się w głowie od pomysłu.
Przemierzanie trasy wspólnie i mozolnie planowanej daje więcej radości. Albo większe rozczarowanie jak pogoda licha czy droga nieprzejezdna. :/ Myślę że warto bo dalej się jedzie raz na rok i wydaje kilka kzł. Spontany też są dobre ale po powrocie bywa gorzko, że się było koło czegoś extra, a się nie wiedziało.

myku
05.07.2013, 11:44
Dokladnie :Thumbs_Up:.Haslo "Brak planu jest moim planem" nie przemawia do mnie.

marcings
19.07.2013, 12:59
Na forum ADV padło takie zdanie, że aby poruszać się po Kolskim poza M18 wymagane jest specjalne zezwolenie. Nikt o tym tutaj nie wspomniał i nie wiadomo w sumie czy to prawda czy jakaś wydumka?

Niestety ADV się wysypało :mur: i nie wiadomo kto to napisał i kogo się dopytać. Może ktoś coś podpowie w tym temacie?

KristoF
20.07.2013, 19:40
Pierwsze widzę... Przeczytałeś o jedno zdanie za dużo i się przejmujesz. Nas nikt nie pytał na moto-zlocie w Lovozero: jak tu wjechaliście, przecież specjalne pozwolenia tu trzeba!? Jak wiadomo takowe jest potrzebne na Ribaczij tuż przed zjazdem do niego. Ale jak wiadomo da się obejść, bo strażnicy też ludzie a my turyści z daleka. Trzeba się im odwdzięczać nie publikująć zdjęć ich obiektów wojskowych.
Na północnym wylocie z Pieczenga na P10 zostałem zawrócony z powodu braku przepustki, ale to pewnie teren wojskowy przygraniczny był. Martw się o paliwo i pogodę lepiej. :P

jagna
20.07.2013, 19:59
Pierwsze widzę... Przeczytałeś o jedno zdanie za dużo i się przejmujesz. Nas nikt nie pytał na moto-zlocie w Lovozero: jak tu wjechaliście, przecież specjalne pozwolenia tu trzeba!? Jak wiadomo takowe jest potrzebne na Ribaczij tuż przed zjazdem do niego.

Byliśmy w czerwcu na Półwyspie Rybaczij. Przepustki to już historia. Bierzesz i jedziesz ;) Wszystko otwarte i dostępne.

A miejscowych najbardziej dziwił fakt, że ścieżki na półwyspie były w naszej nawigacji (AutoMapa)...

PS - na mapie. którą kupiliśmy w Rosji, na niektórych drogach był oznaczony zakaz wjazdu - tereny wojskowe. Ale w zasadzie tylko nad morzem. Rybaczij to jedyna możliwość dotknięcia Morza Barentsa...

KristoF
21.07.2013, 00:54
Łłiiiitam, jest jeszcze Tieribierka! :P Na zachód to faktycznie jest Poliarnyj, gdzie są atomowe uboty, dalej też wojska sporo i granica, czyli zaprieścieno. Ale na wschód... na pewno są miejsca tylko trzeba siąść i poszukać a nie pytać co tam zobaczyć bo właśnie tam jadę :p