PDA

View Full Version : zmiana tylnej zębatki na mniejszą


Stary-S3
02.03.2013, 20:27
Pomysł jest taki:

Aktualnie mam tył 46 zębów bo myślałem o terenie i tam raczej jeżdżę.
Na ten sezon zapowiada się długa trasa tylko po asfalcie - około 7000 km.
Jeśli zmieniłbym tylną na 36 zębów to teoretycznie te same prędkości osiągałbym na mniejszych obrotach. Chodzi o ekonomię długich przelotów po autobanach.

Pytanie:
1. Ile mogę zyskać (prędkość do obrotów) przed i po wymianie?
2. Jak to zniesie reszta napędu?

rambo
03.03.2013, 01:28
Można założyć 44.

Spalanie się nie zmniejszy, bedziesz miał 200 obrotów mniej, gorzej się wyprzedza ale ma to ręce i nogi
36 to skracanie łańcucha i niszczenie silnika

Stary-S3
03.03.2013, 07:08
2 zęby robią aż tak dużą różnicę?

bliźniak
03.03.2013, 09:39
Hej, miałem 36 i założyłem na próbę w zeszłym roku - na piątym biegu dało się jedynie utrzymywać prędkość:Thumbs_Down:. W końcu założyłem 40 i zrobiłem na niej AL. Na trasę jest naprawdę świetnie - w górkach na stromych kamienistych i szutrowych podjazdach zdarzyło się parę razy, że jedynka była za długa i pół-sprzęgłem musiałem sobie pomagać. Średnia spalania z full barażem wyszła mi 5,2l/100km na trasie 6tkm.
W tym roku będę znów zmieniał i testował, tym razem na 43.

JarekAT
03.03.2013, 10:50
Poprzedni sezon przejeździłem na 46z. Niby 1z, a w terenie odczuwa się różnicę, niestety na trasie też. W trasie denerwują większe obroty.
Nie odchodził bym od oryginału (45z) więcej niż 2z. Afryka to nie ścigacz :).

zimny
03.03.2013, 10:54
Ja sądzę że w takich kombinacjach ogromne znaczenie ma czy jeździmy solo czy z pasażerką i załadowanymi kuframi. Ja miałem i mam oryginał - do jazdy z pełnym załadunkiem w trasę nie założyłbym mniejszej. Afri i tak nie ma wielkiego nadmiaru mocy przy wyprzedzaniu :)

Solo to 44z wydają się akurat na asfaltowe przeloty.

kylo
03.03.2013, 11:02
2 zęby robią aż tak dużą różnicę?

Trochę nie na temat ponieważ dotyczy innego motocykla ale...
Kilkanaście lat wstecz kiedy wymieniałem napęd w GSX600F, w aso! sprzedali mi zębatkę zdawczą o JEDEN ząb większą niż być powinno.
Efekt był taki, że przy prędkości 100km/h silnik kręcił o 500 obrotów mniej, (5tys a wcześniej 5,5tys) na ostatnim biegu silnik nie wkręcał się na obroty mocy maksymalnej, dynamika z pasażerem dużo gorsza a spalanie mało, że nie spadło to wzrosło w wyniku częstszej jazdy na niższych biegach i redukcji.

motoMAUROxrv
03.03.2013, 11:10
Nie wiem czy mój pomysł wart jest naśladowania bo żaden ze mnie mechanik, ale u mnie od lat sprawdzał się w KLR-ce a teraz w Afri -bez skutków ubocznych (przynajmniej do tej pory takich nie zauważyłem).
W odniesieniu do standardu, stosuję zębatkę przednią większą o 1 ząb, -w Afri 17 zamiast 16.
Dodam, że Africzki też nie traktuję łagodnie i przy samotnej jeździe często jest kręcona do oporu. Spalanie 7,5 - 8,3/100km, -przed zamianą zawsze było o jakieś 0,5l więcej.:Sarcastic:
Ale np. przy ubiegłorocznym objeździe Ukrainy / Rumunii, w towarzystwie kolegi który nie przekraczał tempa 100 -120 km/h, na przejechane ok. 4500km, wszystkie tankowania wychodziły mi podobnie 5,4 - 5,8 l/100km :eek::rolleyes: Mimo że byłem max. załadowany w 3 kufry i olbrzymi worek, i czasami odskakiwałem do przodu aby mieć więcej frajdy...:o Zaoszczędziłem też na oponach, "normalnie" to już by ich nie było :lol8:

Ps. Rambo, a w jaki sposób zamiana zębatki wpływa niekorzystnie na silnik, z mechaniki jestem totalnym laikiem i może nieświadomie za bardzo go krzywdzę :confused: Myślałem że zbicie obrotów z np. 6,5 na 6 tys. przy długotrwałej jeździe, powoduje że mniej się on "męczy"...:(:o

rambo
03.03.2013, 11:18
Jakiś żółty inżynier obliczył obciążenia dla tego silnika i jazda cały czas na dwójce 100kmh przy 8500 RPM czy na piątce 100kmh przy 3000 RPM nie jest czymś przedłużającym życie silnikowi.
Jakaś prędkość obrotowa musi być dla silnika V2 bez koła zamachowego dla danego obciążenia

Jeden ząb na zdawczej więcej odpowiada trzem zębom na napędowej mniej.
Też taką konfiguracje testowałem przez chwilę, i na solo można tak sobie jeżdzić, ale pod obciążeniem bambetlami i pasażerem ruszanie przypomina ruszanie z dwójki i czasy na pół sprzęgle wyraźnie się przedłużają.
Wróciłem do oryginału a teraz jeżdżę na 16x47 dla odmiany :D
Tyle ode mnie :)
44 ok ale zysk minimalny, słabiej się wyprzedza, i pomimo mizernych 150~200 obrotów mniej jakoś tak mniej wyje silnik przy 140kmh np

KT1
03.03.2013, 12:54
Long tour: 16-40
Normal: 16-43
Off-road: 15-45

Chain: 122 ( -1)

Stary-S3
04.03.2013, 23:52
No to chyba zdecyduje się na 16/40.
Planuję jechać sam i nie mam potrzeby ładowania na full bo będę w cywilizacji.
Ciuchy, szama i spanie. Absolutne minimum do zabrania.
A co do obrotów to właśnie wysokie na dłuższej trasie bardzo mnie męczą. Afra to nie ścigacz i piłowanie cały czas na 6000 obrotów jakoś mi nie leży.

Dzieju
05.03.2013, 10:14
Zanim zacznę to mam pytanie , czy ktoś z chętnych na zmianę przełożeń jeździł samochodem z komputerkiem pokazującym aktualne spalanie?

Podczas konstruowania układu przeniesienia napędu dokonano wielu obliczeń , prób , testów na hamowni itp.
Produkt końcowy jest optymalny do mocy silnika, momentu obr i jego przebiegu , zestopniowanie skrzyni stosowne do masy pojazdu i tak dalej.
Dlatego inne skrzynie mają diesla inne benzyny , inne stosuje się do małych silników a inne do mocniejszych.
To wszystko jest obliczone aby po prostu działało wlasciwie.
Twórczość garażowa najczęściej pogarsza sprawę zamiast poprawić.

AT na 5ym biegu nie dochodzi do swoich max obrotów , oznacza to że jej moc jest na to za mała a co za tym idzie ostatni bieg stał się już nadbiegiem.
Sens przyśpieszania przełożenia jest wtedy gdy mamy mocy w nadmiarze.
Szybsze przełożenie przy małej mocy zamuli przyśpieszanie na ostatnim biegu , spowoduje potrzebę redukcji tak gdzie do tej pory robiła to 5ka.
Wbrew pozorom takie konbinacje zwiększają spalanie z racji większego obciążenia silnika poprzez dawanie wiekszego gazu z powodu powolniejszego rozpędzania.
Prosty przykład , zerknijcie na spalanie aktualne w samochodzie na 4 biegu i
5 przy prędkości 50km/h i spróbujcie przyśpieszać.
Na 4 będzie szybciej przy stosunkowo mniejszym chwilowym a na 5ce zdecydowanie dłużej przy większym chwilowym spalaniu. To zwykła fizyka.

Podobnie jest gdy przedobrzymy ze wspomnianą zębatką.

rambo
05.03.2013, 10:45
Afryka na 5tym biegu ma przełożenie jak pamiętam 0,96 czyli nadbieg to już jest.
Na 47z afryka wyraźnie szybciej rozpędza się do 180/185kmh

Stary-S3
05.03.2013, 18:47
To chciałbym poznać wasze Afry skoro jeżdżą 180/185 km/h
Moją raz osiągnąłem 160 km/h i miałem wrażenie, że silnik chce mnie wyprzedzić prosząc o litość.
Pomysł jest wzięty z aut terenowych a mowa o "szybkich mostach".
Jestem laikiem więc przez porównanie postanowiłem zastosować inne przełożenie.
Jeśli twierdzicie, że to nie ma sensu to nie będę zmieniał.

Jaro-Ino
05.03.2013, 21:48
Jak w motocyklu brakuje prędkości przelotowej, bo przy naszej zakładanej ma za duże obroty to albo należy zwolnić albo zmienić motocykl ;)

rambo
05.03.2013, 22:46
raz osiągnąłem 160 km/h i miałem wrażenie, że silnik chce mnie wyprzedzić prosząc o litość.

Może jeszcze nie dotarta albo jakaś przymulona ;) :D

bliźniak
05.03.2013, 23:21
Zanim zacznę to mam pytanie , czy ktoś z chętnych na zmianę przełożeń jeździł samochodem z komputerkiem pokazującym aktualne spalanie?

Podczas konstruowania układu przeniesienia napędu dokonano wielu obliczeń , prób , testów na hamowni itp.
Produkt końcowy jest optymalny do mocy silnika, momentu obr i jego przebiegu , zestopniowanie skrzyni stosowne do masy pojazdu i tak dalej.
Dlatego inne skrzynie mają diesla inne benzyny , inne stosuje się do małych silników a inne do mocniejszych.
To wszystko jest obliczone aby po prostu działało wlasciwie.
Twórczość garażowa najczęściej pogarsza sprawę zamiast poprawić.

AT na 5ym biegu nie dochodzi do swoich max obrotów , oznacza to że jej moc jest na to za mała a co za tym idzie ostatni bieg stał się już nadbiegiem.
Sens przyśpieszania przełożenia jest wtedy gdy mamy mocy w nadmiarze.
Szybsze przełożenie przy małej mocy zamuli przyśpieszanie na ostatnim biegu , spowoduje potrzebę redukcji tak gdzie do tej pory robiła to 5ka.
Wbrew pozorom takie konbinacje zwiększają spalanie z racji większego obciążenia silnika poprzez dawanie wiekszego gazu z powodu powolniejszego rozpędzania.
Prosty przykład , zerknijcie na spalanie aktualne w samochodzie na 4 biegu i
5 przy prędkości 50km/h i spróbujcie przyśpieszać.
Na 4 będzie szybciej przy stosunkowo mniejszym chwilowym a na 5ce zdecydowanie dłużej przy większym chwilowym spalaniu. To zwykła fizyka.

Podobnie jest gdy przedobrzymy ze wspomnianą zębatką.


Dzieju, z całym szacunkiem, ale
po pierwsze: też mam 16/40 i nie wzrosło mi spalanie tylko spadło - doświadczalnie sprawdzone na własnym sprzęcie i z własnych pobudek.
Auto na 4 biegu nie będzie Ci palić mniej niż na 5 przy przelotach, a przy wyprzedzaniu redukujesz - po to masz skrzynie, żeby biegi zmieniać.
po wtóre: mi dla przykładu nie chodziło o zmniejszenie spalania - tylko zmniejszenie prędkości obrotowej silnika przy stałej V podczas przelotów, a tym samym hałasu.
po kolejne: podczas konstruowania inżynierowie popełniali kompromis pomiędzy jazdą w terenie i po drodze, a nie wybrali ideał na wszystkie warunki.
po następne: nie porównuj stopniowania skrzyni diesla i silnik benzynowego, bo to dwie kompletnie inne jednostki napędowe
i na koniec: ta 'zwykła fizyka' to również prędkości obrotowe, więc więcej gazu rekompensuje przy mniejszych obrotach mniejsza ilość suwów w tym samym czasie, a co za tym idzie mniejszy przepływ przez gaźnik i wysysanie z nich mniejszej ilości paliwa.
Oczywiście siły momentu obrotowego działające na cały układ napędowy, będą wówczas większe, można by też rzec, że panewki będą bardziej obciążone, łożyska skrzyni, oraz wałka zdawczego... ale przy normalniej jeździe i normalnych prędkościach (120-150km/h) są to bardzo niewielkie różnice i mając zalany dobry olej - elementy układu tego nie odczują.
Sumując, dajcie chłopakowi sprawdzić i niech się sam przekona. Na pewno nie rozwali tym silnika, a jak mu będzie ładniej dźwięczał - to tylko na plus mu wyjdzie. W końcu jazda motocyklem ma być przyjemnością - ja w każdym razie z takiego założenia wychodzę.
Tak jak pisałem wcześniej - testowałem zestaw 16-40 i daje on znaczący dla ucha spadek obrotów silnika przy przelotach.
Testuj chłopie jak masz chęć, a jak potrzebujesz wpadnij na moje podwórko, zobaczysz jak to działa. Aha, jak byś zdecydował się zmienić napęd, zwiększ o pół obrotu (od dobrze ustawionego) skład mieszanki, będzie się płynniej wkręcał. :at:

Dzieju
06.03.2013, 00:26
Każdy ma swoje doświadczenia i swoje kryteria oceny .
Chyba nie dokładnie się wczytałeś ale to nie ma znaczenia.
Niech każdy uczy się i zdobywa wiedzę po swojemu.
Przy okazji do 03 są nawet 36 zębów tylko że przy ruszaniu trzeba by się pewnie nogami odpychać..... nooo ale z dużej górki i z wiatrem to 200 spokojnie da radę.
No i nie napisałeś o prędkości max i czasie rozpędzania a jedynie o spadku obr.
Tak naprawdę nie chce mi się nikogo do czegokolwiek przekonywać , za stary jestem a wyniki moich obserwacji mi wystarczają.

rambo
06.03.2013, 01:41
na 47 nie ma problemów z osiągnieciem 180kmh ale na 44 to tylko z górki :)

Mhv
06.03.2013, 08:08
Zmiana przedniej zębatki to przesada, szczególnie że mniejsza może źle wpływać na łańcuch. Ja jeżdżę na 16-47 i chyba założę 48. Jak ktoś jeździ sporo po asfaltach to można zejść do 44 ale poniżej może brakować mocy przy dużych prędkościach, tak jak Rambo pisze, ktoś to policzył, szybkie przełożenia to nie wszystko. A na 40 z tyłu bałbym się zjechać z asfaltu.:)

ArturS
06.03.2013, 08:57
Może słabe to odniesienie, marka inna, ale też od żółtych ludzi - Kawasaki KLE 500. W zależności od roczników fabryka ładowała różne kombinacje przełożeń. Najpierw był 16/44, kolejny 17/46, a ostatni model 17/44. Ostatni jest zdławiony o kilka kucy (ekologia). U mnie było 16/44-108 - mogłem żonglować zdawczymi od 15 do 17 bez zmiany łańcucha. Właściwie to musiałem, bo 16/44 to ani w teren, ani na asfalt, więc klekocik jeździ albo na 15z i wyje przy 80km/h jakby jechał na III, albo na 17z i przy 80 od biedy można dopiero wrzucić VI bieg. Jeden ząb z przodu dawał na VI biegu różnicę ok 500obr/min. Konstrukcyjnie, niezależnie od rocznika, silniki niczym się nie różnią, czyli jakiś zapas jest. A przecież silnik R2/V2 przesadnie nie atakuje napędu, jak np w dużych singlach.

bliźniak
06.03.2013, 10:17
No i nie napisałeś o prędkości max i czasie rozpędzania ...

Nie napisałem, ponieważ Vmax nie jest dla mnie istotną kwestią. Celem sprawdzenia poleciałem około 180, ale moim zdaniem, jest już za dużo na ten motocykl. Przy przelotach jeżdżę około 130 i rzadko przekraczam 150.


Przy okazji do 03 są nawet 36 zębów tylko że przy ruszaniu trzeba by się pewnie nogami odpychać..... nooo ale z dużej górki i z wiatrem to 200 spokojnie da radę.

Do 04 i 07 też są 36z i nawet miałem taką w łapach, a wrodzona ciekawość nie pozwoliła mi tego nie przetestować: Tak więc nie poleci 200, a piąty bieg jest po za zasięgiem mocy (układ 16z-36z) Wrzucając piątkę dało się jedynie utrzymywać prędkość w granicach 130.

To, też w tej chwili będę wrzucał na tył 43 zęby i się przekonam czy trafię w ideał ;) Swoją drogą, można powiedzieć, że osiągnąłem już poziom HARD :D w testowaniu tylnych zębatek (36, 40, 43-będzie na ten sezon, 45, 49) Przednia miałem zawsze oryginalna.
Aha - wszystkie testy prowadziłem na RD07.

rambo
06.03.2013, 11:23
Może słabe to odniesienie, marka inna, ale też od żółtych ludzi - Kawasaki KLE 500. W zależności od roczników fabryka ładowała różne kombinacje przełożeń. Najpierw był 16/44, kolejny 17/46, a ostatni model 17/44. Ostatni jest zdławiony o kilka kucy (ekologia). U mnie było 16/44-108 - mogłem żonglować zdawczymi od 15 do 17 bez zmiany łańcucha. Właściwie to musiałem, bo 16/44 to ani w teren, ani na asfalt, więc klekocik jeździ albo na 15z i wyje przy 80km/h jakby jechał na III, albo na 17z i przy 80 od biedy można dopiero wrzucić VI bieg. Jeden ząb z przodu dawał na VI biegu różnicę ok 500obr/min. Konstrukcyjnie, niezależnie od rocznika, silniki niczym się nie różnią, czyli jakiś zapas jest. A przecież silnik R2/V2 przesadnie nie atakuje napędu, jak np w dużych singlach.


Dwa nadbiegi w KLE 500 czy GS 500 pozostawie bez komentarza, jak bym nie uwielbiał żółtych, to czasem coś im nie posżło ;)

zbyszek_africa
06.03.2013, 11:49
Mam do At 07 zębatkę 17 przednią, ma ok. 500-700km, dla mnie to była porażka, sprzedam za 50zł z przesyłką. Mozna na dolot założyć, potem zmnieniać na oryginał. Łatwiej/szybciej się przednią zmienia niż tylną. W dużym kacie 990 tak praktykuje.
pozdr.

Stary-S3
07.03.2013, 00:16
Bliźniak to musimy się spiknąć we Wrocku to potestujemy. Ja mam nadal 46 i w terenie jestem zadowolony ale na długi przelot tylko po czarnym to chętnie "wyciszył bym" trochę afrę.

smigacz
07.03.2013, 08:29
Ja podobnie jak Stary mam 16/46. Teren piachy miasto bardzo dobrze, ale powyżej 140 to ciężko lecieć dłużej. Ja co prawda mam max 110 przelotową i uważam, że to w zupełności wystarcza, ale faktycznie jest głośniejsza przy wyższych prędkościach. Na drogę zszedłbym na tył o 2 zęby (mam taką ale jeszcze nie zakładalem).

Lepi
07.03.2013, 08:49
Przełożenia fabrycznie dobierane do założonego obciążenia motocykla. Nie rzadko także do obowiązujących norm hałasu (KTM ma zawsze za długie).
W praktyce jedni zabierają plecak inni pełne sakwy lub żonę, lub jedno i drugie. Zmiana zębatek często ma sens. Można w ten sposób dopasować motocykl do swojego stylu jazdy.
Niestety trzeba podchodzić do tego z głową i znać ograniczenia mocy i momentu motocykla. Można coś poprawić ale kosztem czegoś innego. Cudów nie będzie.

ArturS
07.03.2013, 12:02
Dwa nadbiegi w KLE 500 czy GS 500 pozostawie bez komentarza, jak bym nie uwielbiał żółtych, to czasem coś im nie posżło ;)
Wyjaśnij :D KLEkot to zacny sprzęt... na miasto ;) Jego VI-kę nadbiegiem bym nie nazwał, bo to zdrowo zapier..la (porównując np do trampka).

sorry za offa ;)

Stary-S3
20.03.2013, 01:47
Kolega podesłał takie coś http://www.gearingcommander.com/ ->> bardzo pomocne

Tolecki
20.03.2013, 05:30
To teraz wiem dlaczego moja maxymalna predkosc to 165 a zebatka tylna 49 zebow.

Robin
20.03.2013, 09:08
Ale na koło pewnie idzie bez problemu ???

PiotrVN
23.05.2013, 09:47
dodam opinię o zębach

założone 47z na oponie 130/80 w RD04

Afryka jakby odmłodniała ...

jako że opony jedynie słuszne TKC80 i E09 to i tak nie latam ponad dźwiękowo
w tej chwili uważam że to bardzo dobry układ 16z x 47z

rambo
23.05.2013, 09:52
Bardzo dobry i zupełnie uniwersalny.
Pod OFFa można wcześniej dać dwójkę zamiast jechać na wysokiej jedynce.
Na trasie nawet przy 160kmh lepiej wyprzedza.
Ja do 45 nie wróce napewno :Thumbs_Up:

Stary-S3
23.05.2013, 18:21
Mam już tylną zębatkę 40 i niedługo przekładam. Po wymianie podzielę się wrażeniami.

calgon
30.05.2013, 20:38
dodam opinię o zębach

założone 47z na oponie 130/80 w RD04

Afryka jakby odmłodniała ...

jako że opony jedynie słuszne TKC80 i E09 to i tak nie latam ponad dźwiękowo
w tej chwili uważam że to bardzo dobry układ 16z x 47z


Powoli będe przymierzał sie do zmiany napędu-myślę o takim zestawie jak Ty 16 na 47.Kojarzysz ile masz km/h na 5 biegu przy5,5- 6 tysiącach obr.?

Jaro-Ino
30.05.2013, 22:39
przy 5,5- 110km/h, przy 6- 120km/h. Tak mniej więcej. Błąd pomiarowy +/- 3km/h ;)
Opona 130/80 17, RD04 16/47

Stary-S3
30.05.2013, 22:44
Zmieniłem tylną na 40z. Afri daje jak dzika. Przy 4000 obr mam już 100 na budziku. Jak na razie nie odczułem różnicy w wyprzedzaniu. Jak dla mnie na asfalt idealnie. Zobaczę jak będzie dawać jeszcze po szutrach po zmianie przedniej opony.

Shnol
03.08.2013, 10:09
Cały czas mam 16/42, lanc 122
zaje... działa. 120/god to 5000 obrotów.
Ale! na tych 5000 wibracje mocno mniejsze! Polecam!

madafakinges
03.08.2013, 13:52
każda sroka swój ogon chwali...

Skydiverek
06.08.2013, 14:52
To ja dorzucę wrażenia.

Miałem na poczatku w RD07a 16/40 na asfalcie przy przelotach było fajnie.
120km/h i 4500-4600 obr. W terenie nie szło jechac. Było za szybko.
Zmieniłem na 43.
Po zamianie stwierdziłem że to inny motocykl taki jakis wyrywny sie zrobił:)
Ale po chwili stwierdziłem że na asfalcie to juz nie to samo a w terenie do duszy dalej.
Teraz mam zestaw fabryczny.
Taki kompromis. W terenie jest lepiej a na asfalcie jade wolniej i jest ok.
JA jestem zadowolony ale potestowałbym 47. Ma ktos na próbę?
Zamienie sie za 40 i 43 zeby bo te co mam jeszcze dobre są.
Zuzycie paliwa było porównywalne na kazdej zebatce.

rambo
06.08.2013, 16:04
Mogę Ci pożyczyć na testy 47 :Thumbs_Up:
Mam w dobry stanie, a aktualnie nie jeżdze na niej

kuntakinte
06.08.2013, 16:13
Tak dla informacji. http://www.polo-motorrad.de/ zebatki tylne sa w wysprzedazy po 9 eurolasek, przednie po 6

Mallory
10.06.2014, 10:35
Muszę zmienić napęd i oponę tylną przed dłuższym wyjazdem. Teraz mam całkowity nominał dla RD04 czyli opona 130/90/17 i zębatka tył 46z.
Oponę zmieniam na niższą: 140/80/17.
Pytanie: czy zostawić zębatkę 46z czy zmienić na 45z (tak jak w RD07 który ma oponę 140/80)? Będzie różnica? Macie doświadczenia w tym temacie?

madafakinges
10.06.2014, 10:47
Różnica jest mięszy tymi oponami to 5mm to tyle co wysokość bieżnika, a czasem nawet mniej. Ja bym nie ruszał a przede wszystkim nie wkładałbym do czwórki na obręcz 2,75 opony 140. Włożyłem na moją 3 calową obręcz 150 niby tylko 1 cm szerszą ale jeździło się dużo gorzej.

rambo
10.06.2014, 10:56
Powinno pójść 45z :Thumbs_Up:
Będzie tak jak Pan Honda wyliczył :Thumbs_Up:
Na 46z na trasie bedzie szukanie 6 biegu, choć z obrotów RPM różnicy większej nie doświadczymy, a w teren 46z niewiele zmienia..

Stary-S3
10.06.2014, 11:58
policz uzysk przy pomocy tej strony
http://www.gearingcommander.com/

skiper
04.08.2014, 09:48
Witam,
jedno krótkie pytanko, chcę zmienić tylną zębatkę na 44/43 zęby, czy w tym przypadku muszę skracać łańcuch, jeżeli tak to ile?
Ps. łańcuch jest nowy.
dzięki za pomoc Skiper

puszek
04.08.2014, 09:50
Założ i zobacz jak wyjdzie.. Ja w RD07a załozyłem 43 zęby i obyło się bez skracania. A ma teraz na tym napedzie jakieś 20 tys

skiper
04.08.2014, 13:27
Dzięki,
już byłem gotów skracać bez pytania.
Pozd. Skiper