PDA

View Full Version : Problemy z ssaniem


myku
24.09.2008, 19:46
wlasnie mam taki problem.po podciagnieciu dzwigienki ssania i odpaleniu motocykla ,obroty powinny wskoczyc na 2500-3000.a u mnie tak nie jest.zawsze musze podtrzymywac manetke gazu zeby mi nie zgasl.wydaje mi sie ze linka od ssania nie jest naciagnieta.nigdy tego nie robilem ,wiec jezeli moje domysly sa sluszne to jak mam sie zabrac do roboty.a moze to cos innego?

ramires
24.09.2008, 20:16
sprawdz:
a) czy mozesz dociągnąć bardziej linke ssania
b) mechanizm przy gazniku
c) pancerz - może gdzieś go przypaliło, ścisnęlo, przetarło i zamiast poruszać mechanizmem przy gaźniku on po prostu naciąga sam pancerz

Ja u mnie mialem podobnie a wrecz tak samo, teraz w ogole bez ssania odpalam z rana moto i powiedzmy jest ok.

Jeśli miałbyś uszkodzony ten mechanizm to musze Cię zmartwić, dowiadywałem się już upani Chądy i kosztuje to ~380zl - nie ma samego wodzika/dzwigni osobno, trzeba cały patent kupować niestety.

Mecia
24.09.2008, 21:39
regulacja gazników

Kazmir
24.09.2008, 23:13
Ssanie w naszych moturach działa na zasadzie Bystarter'a jeśli masz:

1.Wysoko ustawione obroty biegu jałowego
2. Nieszczelności na przepustnicach
3. Inne nieszczelności

to wtedy nici z wysokich obrotów na ssaniu

myku
25.09.2008, 15:47
sprawdze w niedziele.mysle ze to chyba linka.ale zeby posprawdzac przy gazniku nto musze sciagnac zbiornik paliwa???

podos
25.09.2008, 15:59
bedzie wygodniej.

Artuditu
25.09.2008, 19:36
ten sam problem. wstaje rano, ide do motóra, zaciagam ssanie, odpalam i mam 1000obr. po kilku sekundach spada i zeby nie zgasł odpuszczam ssanie. Chodzi ponizej 1000 i tak z 20 sek po czym slabnie i w konsekwencji gasnie z za niskich obrotow. Zeby temu zapobiec trza manetke popiescic przez chwile i jak sie ociepli to juz jest ok. krew mnie zalewa. Czym to pachnie?(poza kupą oczywiście)

myku
25.09.2008, 22:43
no to widze ze nie jestem osamotniony.moja afri ma dopiero 22tys. km wszystko regulowane i sprawdzane na biezaco.mysle wiec ze to sprawa linek.gazniki byly synchronizowane przes 5 tys km.moze sie cos poluzowalo i tak juz jest.sprawdze jak nie w niedziele to przy okazji.ma byc ladna pogoda i szkoda sie grzebac,lepiej byloby pojezdzic.a przy okazji co sadzicie o Lc8(990)??chyba zaloze nowy watek.zeby sie afrykance wypowiedzieli o jego wadach.tak mnie cisnie zeby go kupic i noz przy waszej pomocy odwidzi mi sie .

Kazmir
26.09.2008, 00:10
Mam gaźniki od TA ze zmienionymi dyszami i mam podobny problem. Jak zapalam moto lepiej zapala jak dodam ociupinkę "gazu" (wbrew temu co wcześniej napisałem). Jeśli ona tak lubi to ja jej nie dokuczać i uszanować te zachcianki bo potem wiezie mi dupę tam gdzie ja chcę.

Zużycie paliwa zaraz za Dziejową RD - 03 (nie śmiałbym go wyprzedzić :)) przyśpieszenia i max na poziomie RD 04 / 07 (tych najlepszych oczywiście) Uważam że nie ma z tego powodu robić tragedii co innego jeśli nie chciałaby zapalać a to trzeba leczyć !

Po odpaleniu trochę trzymam na "małym gazie" z jednoczesnym częściowym odpuszczeniem ssania wyjeżdżam za bramę i wył. całkowicie ssanie jadąc spokojnie można powoli rozgrzewać reaktor i tyle a dalej to każdy wie dzida..........

podos
26.09.2008, 15:37
Nie wiem czy to kogos naprowadzi mialem tak w zeszlym sezonie bo zalozeniu KNa i DJ.

W tym roku wszystko to wyjąlem i wkreca sie dobrze na 2500. Watpie czy to linka. Ale nie wiem co.

Nalewa
14.06.2013, 15:50
Cześć, macie może jakieś zdjęcie, albo schemat którędy prowadzić linkę ssania? jest tam cholernie ciasno i wydaje mi się, ze nie ma innej opcji niz ta, którą wykonałem, ale linka jakaś taka pogięta i pod dziwnym kątem do gaźników dochodzi :/

Kobra
25.07.2013, 17:12
Co by nowego tematu nie zakładać, po szlifie ułamałem dzwigienke ssania ale do rozruchu wyciągałem ssanie szczypcami i było ok. Teraz po dłuższym postoju linka nie daje się wyciągnąć. A moje moto bez ssania nie odpali. Gdzie szukać przyczyny, co mogło się zaciąć? Pomocy bardzo prosze!

Kazmir
25.07.2013, 21:29
Nasmarować linkę rozdzielacz i dwie linki. Dokupić dźwigienkę to chyba nie majątek?

Kobra
25.07.2013, 21:35
Szukam przyczyny zacięcia, dzwigienka bedzie kupiona. Palcami ma lekki ruch, tak ok. 0.5 cm. Czy może zaciąć się ssanie w gazniku?

Kazmir
25.07.2013, 22:28
Jeśli woda stała w linkach (takie widywałem - całe zardzewiałe do wywalenia) to możliwe są zacięcia z powodu rdzy.Trzeba całość zdemontować (kolanka wykręcić od gaźników) i sprawdzić poszczególne elementy.

dawid8210
25.07.2013, 22:46
Jak masz jeszcze plastikowe króćce od ssania to lepiej na nie uważaj przy demontażu:D Jeden fałszywy krok i :vis:

slafo
25.07.2013, 23:23
Jak już będziesz te króćce demontował, to polecam od razu zakupić mosiężne u @WD60. Wymienisz przy operacji czyszczenia i smarowania linek. Niby to żadna robota, ale ma ogromny wpływ na działanie ssania. Zwróć też uwagę na stan sprężynek.

Kobra
25.07.2013, 23:39
Jutro zrzucam zbiornik i zabieram sie za linki ssania. Dzieki za porady, bede ostrozny z kolankami. Caly miech stal motong a teraz jak zostal zlozony to ma jakies fochy. Zlosliwosc rzeczy martwych :)

dawid8210
26.07.2013, 09:59
Gdybyś jednak upierniczył który króciec i chciał coś na szybko to mogę podesłać mój jeden plastikowy, którego nie połamałem, oczywiście za free. I tak się wala po garażu

Kobra
26.07.2013, 14:03
Problem częściowo załatwiony. Woda w linkach zrobiła swoje, ale najgorsze było złapanie linki w pierwszym gazniku. Doraznie wd40, linki idą do wymiany. Dzieki za porady, fajeczki całe, pomimo starań nie udało mi sie ułamać:D

Kazmir
26.07.2013, 21:08
:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:;)