PDA

View Full Version : Wtrysk i 800ccm


QrczaQ
12.09.2008, 21:03
:drif:
Wystruga ktos moze taki tuning kit coby Afri wskrzesic?

Mysle, ze rewolucja by byla...

Kazmir
12.09.2008, 22:32
Wtrysk nie problem gorzej z doborem tłoków tu jest cała zagwozdka

hero
12.09.2008, 22:46
Cała filozofia i uroda królowej na tym polega , że nie ma jakiegoś wtrysku tylko Gaźnik i tyle . Miłego naprawiania usprawnień na rowie.
Ludzie pomóżcie wytłumaczyć im , że nie tędy droga i błądzą w ciemnościach.
Koniec transmisji.
Idę się napić bo mnie znów sprowokowali!!!
OJ!

wieczny
12.09.2008, 23:51
http://www.xrv.org.uk/forums/showthread.php?t=27212

A wtryski won :).

wieczny
14.09.2008, 02:03
Ponadto na advrider.com niejaki "atgreg" z Australii ma RD04 dające 56KM na kole. Seryjnie dawała 48. Ma tłoki większe o 1mm, większe zawory i trochę splanowaną głowicę. No i już kilka razy spotkałem się ze stwierdzeniem, że zawory w AT są śmiesznie małe.

barthez
15.09.2008, 22:52
:drif:
Wystruga ktos moze taki tuning kit coby Afri wskrzesic?


ja bym wystrugał ale mi się chyba nie chce:grass::fool2:

puntek
16.09.2008, 08:33
Ponadto na advrider.com niejaki "atgreg" z Australii ma RD04 dające 56KM na kole. Seryjnie dawała 48. Ma tłoki większe o 1mm, większe zawory i trochę splanowaną głowicę. No i już kilka razy spotkałem się ze stwierdzeniem, że zawory w AT są śmiesznie małe.

ktoś coś więcej wie o takim cóś?

Jestem przed wymianą pierścieni więc może i zawory i planowanie głowicy dało by i sens jest zrobić ???

wieczny
16.09.2008, 17:18
Ciężko doradzać ;). Pewnie ludzie szukają odważnego, żeby przetestował (umoczył trochę kaski) :D.

Pawel
16.09.2008, 21:51
Wychodzę z założenia że działającego się nie naprawia, a inżynierowie z Hondy na pewno pojęcie o tym mieli i niczego nie pozostawili ot tak sobie.

QrczaQ
16.09.2008, 22:29
Wychodzę z założenia że działającego się nie naprawia, a inżynierowie z Hondy na pewno pojęcie o tym mieli i niczego nie pozostawili ot tak sobie.

Zdziwilbys sie jak ci panowie inzynierowie wyliczenia prowadza pod dytkando marketingowcow!

QrczaQ
16.09.2008, 22:31
Cała filozofia i uroda królowej na tym polega , że nie ma jakiegoś wtrysku tylko Gaźnik i tyle . Miłego naprawiania usprawnień na rowie.
Ludzie pomóżcie wytłumaczyć im , że nie tędy droga i błądzą w ciemnościach.
Koniec transmisji.
Idę się napić bo mnie znów sprowokowali!!!
OJ!

Co wy sie tych wtryskow tak boicie. Chyba technologia w krzaki nie idzie! Spala mniej, rowniejsza krzywa ma. No i po co w gazniku grzebac jak mozna wtryskue nie dotykac?

hubert
17.09.2008, 07:41
Marketingowców czy księgowych ?

motormaniak
17.09.2008, 09:04
oglądałem tłoki od Afryczki i stwierdzam że podeszły by te od XR 400 . Wysokość pasuje, średnica większa- duży wybór nie drogich wiseco. Na 800 cmm tuleja by wydała , na więcej trzeba by tulejować - ostatnio jak coś takiego robiłem w 4t kosztowało to 250 zł od cylindra. Większa pojemność - stopień sprężania wzrośnie automatycznie - myśle że więcej nie ma co sprężać.
W amatorskim "rasowaniu" afryki we wtrysk bym sie nie pchał - bo to kłopotliwe i drogie , ale............
Uważam że wtrysków również nie ma co sie bać - wbrew pozorom nie jest to jakieś bardzo skomplikowane urządzenie. I bardzo niezawodne. Awarie układów wtryskowych w samochodach beznzynowych są sporadyczne, to gaźniki były zawsze najsłabszym ogniwem..
Oczywiscie w tym przypadku mam na myśli przemontowanie istniejącego już wtrysku z podobnego silnika Transalpa.

Co do bezkresnej wiary w cudowną mądrość inżynierów japońskich - im również zdarzają sie spore wpadki konstrukcyjne i rzeczy które "mniej sie udały" a niektóre rzeczy tak spiedolili że .......... szkod agadać. Pozatym nasze motocykle to masówka więc ze względu na skale produkcji i koszty wykonania na pewne rzeczy przymyka sie oko. To dlatego w odlewie głowicy w kanałach ssących jest karb odlewniczy ( nie szlifowany w fabryce tylko pozostawiony) - co ciekawe w mojej rd03 nierówność była znacznie większa, to dlatego gniazda zaworów mają ostre kanty wewnątrz kanałów ssących i wydechowych itd. Takie rzeczy są pochodną seryjnej produkcji i minimalizacji kosztów, oraz tego że Afryka ma już swoje lata - ostatnio wyprodukowane egzemlarze z 2002 roku zeszły z tych samych form co te z roku 1990.

Ja raczej zadaje sobie inne pytanie : czy lepiej przerabiać afryke, ładować kase w silnik, zawieszenia, czy lepiej za te kase kupić sobie inny motong lub drugi stanowiący uzupełnienie do afryczki. Ja poszedłem tą drugą ścieżką.

JareG
17.09.2008, 09:29
(..)
Ja raczej zadaje sobie inne pytanie : czy lepiej przerabiać afryke, ładować kase w silnik, zawieszenia, czy lepiej za te kase kupić sobie inny motong lub drugi stanowiący uzupełnienie do afryczki. Ja poszedłem tą drugą ścieżką.
Dokladnie :Thumbs_Up:

puntek
17.09.2008, 09:41
Dokladnie :Thumbs_Up:

no tak ale są tacy co się łokrutnie przywiązują do swoich AT... i nie przemówisz do rozsądku ...

Na wymianę motonga kasy trzeba na raz więcej mieć- choć w bilansie wydatkowanie po kolei małych sum w końcu dobije do kasy nowego :)

motormaniak
17.09.2008, 12:07
Ja zrobiłem sobie podliczenie co bym chciał zrobić- po taniości , bez szaleństw :
Zawieszenie przód z zaciskami np KTM LC4 Adv 1500 zł
Koło przednie z Tarczą 400
Amortyzator tylny Ochlins 400
Tłoki XR 400 900
Szlif cylindrów – rozwiert 150
Szlifowanie gniazd zaworowych i spasowanie zaworów ok 300 zł
Nowe zawory na wydech 200
Nowe sprężyny sprzęgłowe 50
Nowe uszczelki 300 zł
Razem: 4 200
Do tego dojdą pewnie inne rzeczy w silniku co wyjdzie po rozebraniu typu łańcuchy rozrządu i ich ślizgacze 2x200 + 4x150 zł = 1000 zł
wałek zdawczy skrzyni biegów 650 zł
tulejka kosza sprzegłowego 200
lańcuszek pompy oleju 180 zł
I co tam jeszcze wyjdzie....
Niestety wzmacniając silnik musimy wymienić wszelkie elementy ktre wykazują zużycie - w oryginale polatały by jeszcze 100 000 , ale po wzmocnieniu silnika mogą być źródłem awarii..... Dlatego wg mnie nie ma co sie dotykac do silnika nie planując grubszej inwestycji....

Razem po dodaniu 6230
Dalej ide na całość:
opony 500
Akcesoryjne owiewki 2000
Inny zbiornik 2000
Inna kanapa 350
Obręcz 18 cali na tył 300
Kierownica o zmiennym przekroju 300
Szersze podnużki 200
Lekki wydech tytanowy 1500
itd.

Jak bym miał od cholery kasy to bym sie pobawił dla samej przyjemności tworzenia czegoś nowego..............

JareG
17.09.2008, 12:26
no tak ale są tacy co się łokrutnie przywiązują do swoich AT... i nie przemówisz do rozsądku ...
Na wymianę motonga kasy trzeba na raz więcej mieć- choć w bilansie wydatkowanie po kolei małych sum w końcu dobije do kasy nowego :)
Ale ja nie mialem na mysli WYMIANY, tylko DOKUPIENIE kolejnego :)
Co do kumulacji malych sum to IMO nie masz racji - z mojego doswiadczenia mercedesowego wynika, ze ten sposob ZAWSZE jest drozszy, i na dodatek czesto nie jest tak jak byc powinno.. wiec lepiej od razu inwestowac kasiore w dobry egzemplarz. O ile te kasiore sie ma oczywiscie - bo jak nie, to faktycznie pozostaje metoda malych kroczkow..

A ze do AT mozna sie przywiazac, to wiem po sobie :D:Thumbs_Up:

PUFF
17.09.2008, 13:56
Większa pojemność - stopień sprężania wzrośnie automatycznie - myśle że więcej nie ma co sprężać.

Nie bardzo rozumiem w jaki sposob wzrosnie stopien sprezania, jesli tloki maja ta sama wysokosc ??

motormaniak
17.09.2008, 14:10
Nie bardzo rozumiem w jaki sposob wzrosnie stopien sprezania, jesli tloki maja ta sama wysokosc ??
Jezeli zwiększasz pojemność silnika do 800 czy 850 a głowice zostawiasz w spokoju - mają tą samą pojemność to zwiększasz stopien sprężania. To dlatego zakładajac większe tłoki do silników a chcąc zachowac stopień sprężania daje sie grubsze uszczelki pod głowice (rzadziej pod cylinder).

Z wzoru stopień sprężania= (pojemność cylindra+ pojemność głowicy)/ pojemność głowicy

QrczaQ
17.09.2008, 21:01
Nie bardzo rozumiem w jaki sposob wzrosnie stopien sprezania, jesli tloki maja ta sama wysokosc ??

PUFF pala, siadaj!
http://images.inmagine.com/img/imagezoo/izs002/izs002021.jpg

PUFF
18.09.2008, 08:34
Wszystko sie zgadza. No moze prawie wszystko. Pojemnosc glowicy w naszym przypadku jest pojemnoscia "nad tlokiem". Nie mozna tu mowic i "pojemnosci glowicy", poniewaz glowica nie jest sferyczna i blizej jej do wlaca niz do "scietej sfery".
Stad moja dedukcja na temat niezmienionego stopnia sprezania. W przypadku nowych silnikow ze sferyczna glowica lub komora spalania w tloku, Wasza teoria jest prawidlowa. Jednak w przypadku AT niestety ssie nie sprawdza :)

kudlacz
18.09.2008, 09:21
A ja sobie wypoleruje kanały w głowicach i będzie git. Robiłem tak w wiekowej dr'ce i mam pozytywne odczucia (moc wyraźnie wzrosła a spalanie spadło). Roboty dużo ale zima już sie prawie zaczeła. Pozatym nie wiem jak zwiększenie pojemności wpłynie na wysilenie jednostki. Pozatym lepiej usprawniać niż tuningować na siłę.

motormaniak
18.09.2008, 11:32
Wszystko sie zgadza. No moze prawie wszystko. Pojemnosc glowicy w naszym przypadku jest pojemnoscia "nad tlokiem". Nie mozna tu mowic i "pojemnosci glowicy", poniewaz glowica nie jest sferyczna i blizej jej do wlaca niz do "scietej sfery".
Stad moja dedukcja na temat niezmienionego stopnia sprezania. W przypadku nowych silnikow ze sferyczna glowica lub komora spalania w tloku, Wasza teoria jest prawidlowa. Jednak w przypadku AT niestety ssie nie sprawdza :)
Sprawdza , sie sprawdza. I kształt głowicy nie ma tu znaczenia. Tak samo liczy sie ile powietrza jest zamknięte między tłokiem i zaworami i ile jest po sprężeniu - i tyle. Tak samo w dolnozaworowych , gdzie jak wiadomo kształt głowicy jest jeszcze inny. Tylko w dwusuwie jest inaczej.
I tak jeżeli rozwiercimy silnik na 800 sprężanie wzrośnie z 9 do 9,5 atm, jeżeli rozwiercimy na 850 spręzanie przekroczy nieznacznie 10 atm. Zakłądając że odległosć denka toka od sworznia jest taka sama oczywiście (czyli taka sama wysokość tłoka- a to trzeba by dokładniej sprawdzić ładując sie w takie klopoty a nie tylko "na oko" jak ja to oceniłem )

Pastor
18.09.2008, 11:35
Motormaniak ma rację - przy rozwiercie zwiększa nam się pojemność skokowa, ale przestrzeń nad tłokiem w górnym ZZ pozostaje praktycznie taka sama. Stąd wzrost stopnia sprężania.
Zdrowia!
:hello:

PUFF
18.09.2008, 12:00
A ja sie bede ciagle upieral przy mojej wersji. Zalozmy, ze glowica z zamknietymi zaworami jest plaska, a komora spalania stworzona jest przez w/w glowice, scianki cylindra i powierzchnie tloka (w GMP). W takim przypadku "moja" teoria jest sluszna. I dla niej wzor na stopien sprezania wyglada nastepujaco:

Stopien sprezania = pow. tloka * (skok tloka + wysokosc komory spalania)/ pow. tloka * skok tloka = (skok tloka + wysokosc komory spalania) / skok tloka

Jak widac z powyzszego wzoru, stopien sprezania nie zalezy od powierzchni tloka, czyli od jego srednicy.

Tak jak wczesniej wspomnialem glowicy XRV blizej do plaskiej niz sferycznej i na tym zalozeniu opieram moja teorie.

motormaniak
18.09.2008, 12:35
mnożysz powierzchnie tloka * wysokość komory spalania , i przy twoim założeniu jest to pojemność głowicy, ale nie możesz tego skrócić. Bo Po wsadzeniu większych tłoków głowica będzie miała ciągle "starą" średnicę , pozatym powinieneś we wzorze napisąć "/ wysokosc komory spalania* pow tłoka. Ale nie wnikajmy.....
Kiedyś, jak bawiłem sie w rasowanie 2T to wlewało sie strzykawką przez otwór od świecy olej żeby sprawdzić pojemność głowicy, bo policzyć tródno. A musiałem to robić bo powyżej 12 atm silnik dzwonił..... (moto: cz cross)

PUFF
18.09.2008, 13:24
mnożysz powierzchnie tloka * wysokość komory spalania , i przy twoim założeniu jest to pojemność głowicy, ale nie możesz tego skrócić. Bo Po wsadzeniu większych tłoków głowica będzie miała ciągle "starą" średnicę , pozatym powinieneś we wzorze napisąć "/ wysokosc komory spalania* pow tłoka. Ale nie wnikajmy.....

Ciagle pozostaje przy swoim, ale mysle, ze rozwiazemy ten problem podczas jakiegos spotkania przy :zdrufko:.

powyżej 12 atm silnik dzwonił..... (moto: cz cross)

Przy takim stopniu, to juz kazdy bedzie dzwonil. Domyslam sie w w/w czasach nie miales dostepu do V-Power'a 99 lub metanolu zeby rozwiazac problem spalania stukowego?

motormaniak
18.09.2008, 13:37
O tak... Wprawdzie na pustyni mnie nie będzie (bede testował DRZ w bieszczadach) , ale następnym razem...... Po paru :zdrufko: nakreśla mi sie w głowie bardzo szeroki asortyment przeróbek i modernizacji a ich potrzeba wydaje sie oczywista i konieczna:):)

nie nie myślałem wtedy o V- power , myślełm za to dlaczego na Gazolinie (dostępna w bieszczadach np w Niebocku benzyna bez uszlachetniaczy oktanowych - bardzo lotna) mój motocykl robi dziury w tłokach i dlaczego nie gaśnie po zciągnięciu fajki ze świecy.......
Żeby zgasić moto kładłem go na boku żeby paliwo wylało sie z gaźnika...... (moto wsk, splanowana mocno głowica) stare czasy....

Kazmir
20.09.2008, 18:10
Ja raczej zadaje sobie inne pytanie : czy lepiej przerabiać afryke, ładować kase w silnik, zawieszenia, czy lepiej za te kase kupić sobie inny motong lub drugi stanowiący uzupełnienie do afryczki. Ja poszedłem tą drugą ścieżką.

To prawda , ale nie do końca. Motormaniak poszedł tą drogą , ale w jedną stronę. Co mam na myśli ano to że sam uskarżał się że załadowaną AT z pasażerem nie da się komfortowo podróżować z prędkością 140 - 160
Brak przyśpieszeń przy wyprzedzaniu i spore zużycie paliwa to ogólnie bolączki jazdy po dobrych drogach. Jego droga to DRZ 400 ale w stronę hardcoru a droga w przeciwnym kierunku to może wiadro 1000 albo TDM 900 czy V-Strom 1000- oto jest pytanie. to tylko dylematy zakupowe.
No to policzmy rozwiązania Motormaniakowe:

DRZ 400 (świeża używka) 10 000
AT 10 000
Varadero 1000 ( po 2003 ) 16 000

To ile chłopy mamy? 36 000 idąc tą drogą to po co mieć aż trzy motongi jak za 36 000 mamy NOWEGO F 800 GS lub w dobrym stanie LC 8 990

Myślę że pod dobrym kierowcą w/w motocykle łączą w sobie aż trzy różne motocykle. To wszystko nic większym problemem jest to, że jak nabędziemy BMW & KTM to tego wspaniałego forum nie będzie. Ja tego nie chcę a Wy???

wieczny
20.09.2008, 18:22
Zrobimy nowe - www.miałemafricatwin.com.pl :D

Ja bardzo bym chciał ze swojej wydusić te 70-75KM na kole i dalej mieć motocykl, który mi bardzo leży.

kudlacz
20.09.2008, 20:06
Nie wiem za ile, ale można też mieć twindero :). Pozatym czasami pasja własnego tworzenia jest bardzo silna a efekt możedawać satysfakcję.

Kazmir
20.09.2008, 20:42
Link nie działa?

No właśnie mnie trochę brakuje mocy te 5-10 koników przydałoby się i w przyśpieszeniach i podniesieniu podróżnej. Co do właściwości terenowych nich tak zostanie. At nie będzie XR 650

Kazmir
20.09.2008, 20:53
Nie wiem za ile, ale można też mieć twindero :).

Przyznam się, że chodzi mi po głowie wiadro i przeróbka, ale nie do końca taka jak na AQ

Dzieju
20.09.2008, 23:56
Hej Kazmir, dla bezpieczeństwa załóż kask....to przestanie ci chodzić kubeł po głowie....;)
oczywiście żartuję.:haha2:
Ale od razu widać że nastaje czas zmniejszonej aktywności drogowej, a wzrósł stan aktywności majsterkowej...pt." co by tu jeszcze wykombinować" :oldman:

wieczny
21.09.2008, 11:44
Masz trochę racji Dzieju, ale z drugiej strony takie same myśli o poprawieniu reaktora w AT miałem w drodze dojazdowej i powrotnej podczas wypadu w Alpy (czyli w punkcie kulminacyjnym mojego sezonu :) ). Faktem jest, że jechałem za R1100GS. Na prostej miał 4000rpm a ja 6000. Na winklach musiałem mieć co najmniej jeden bieg w dół i średnie obroty.

Mając trochę ponad 70KM polepsza się AT tam, gdzie w sumie ma spory brak (w odniesieniu do 69KM w XTZ750) nieujmując jej właściwości terenowych - bardzo porządnych jak na motocykl o takim charakterze.
Poza tym jakoś nie wierzę właścicielom motocykli, którzy nie widzą w swojej maszynie ani jednej złej rzeczy :).

Kazmir
21.09.2008, 13:32
Dokładnie!!! a zima dłuuuuuuuuuuuuga...........

wieczny
21.09.2008, 15:14
...a portfel puuuuuusty... ;).

QrczaQ
21.09.2008, 18:29
Zrobimy nowe - www.miałemafricatwin.com.pl (http://www.mia%C5%82emafricatwin.com.pl) :D

Ja bardzo bym chciał ze swojej wydusić te 70-75KM na kole i dalej mieć motocykl, który mi bardzo leży.

Ciagle mysle, ze jakby sie jakis sprytny Polak poswiecil i przetestowal na 3 silnikach pare patentow to by mial rece pelne roboty i kasy.

Potencjalni milosnicy Afri na 100% woleli by zostac przy sprawdzonym a nie planowac zakupy duskusyjnych nowych motorow jakie nam proponuja.

Zgadzam sie z motormaniakiem... USPRAWNIC!!!

rambo
21.09.2008, 19:34
Spakojna Spakojna, poczekajta na pana Honde

Do Kazmir: w kategoriach absolutnych być morze wiadro jest i lepszym motocyklem od AT ale jego lista minusów jest dłuższa niż w AT wiec niedługo pewnie moje wiadro na allegro ktoś zobaczy i się uśmieje :)

Kazmir
21.09.2008, 21:16
Rambo zanim trafi na Allegro to wysłuchałbym listy minusów no i jeszcze jak pozwolisz to jazda testowa

Dzieju
22.09.2008, 20:31
Panowie, owszem do jady autostradowej przydało by się te 70KM i 6 bieg...
ale jak widać Honda postawiła na spokój i długowieczność przy prostocie konstrukcji co daje oczywiste rezultaty.
Jeżdżąc po bocznych drogach ( nie autostradach) Afryka spełnia swoje zadanie w zupełności.
Mi to wystarcza....mając jedyne 50KM.
Co do możliwości, skoro z silnika malucha , który wykazywał poziom techniczny dużo niższy niż produkty japońskie , wyciskano z jego 650cm2 do 80KM a prędkosci na torze do 200km/h.
to teoretycznie z silnika hondowskiego 750 też nie będzie problemu złapać taką moc.
Ale raczej można zapomnieć o sensownym spalaniu poniżej 8 litrów lub o przebiegach do jakich pierwotnie silnik Afryki został zaprojektowany.
No ale co kto lubi :confused:

Kazmir
22.09.2008, 23:33
Dzieju myślę , że pewna rezerwa jest w tym silniku (to nie tajemnica, że podczas projektowania silników zostawia się pewien zapas wiadomo o co chodzi...)
Jeżeli wstrzelisz się w tą rezerwę to może być nawet tak , że osiągi wzrosną , a zużycie paliwa spadnie.

Dzieju
24.09.2008, 23:32
Masz rację , o ile dobrze pamiętam to spokojnie jest to ze 20% czyli w tym wypadku z 10KM. Tylko poprawiać wolnossący jest nieopłacalne.
Np wolnossący samochodowy koszt 4-5 tyszł a zysk może 15-20%
Ale jak widać w praktyce silniki z turbinami ludziska wykręcają dość mocno i do tego za stosunkowo małą kasę łapiemy 30-40%.
Tylko że taki podkręcony ponad tą bezpieczną granicę ( dla każdego silnika inaczej ) zawsze trochę krócej pożyje niż nie kręcony.

oldi
25.09.2008, 08:01
moim zdaniem japońcy dobrze trafiają w kompromis czyli połączenie mocy i trwałości w jednym dlaczego w AT jest V2 bo te silniczki charakteryzyją się tym iż ciągną już od dołu i są w miarę mocne i trwałe no i nie drgają tak jak rzędówka.No i materiałowo są ok także wykonanie(dokładne)pozwala na osiąganie przebiegów takich jak mój czyli 140tyś i fruwa dalej nie cieknie i służy wiernie.

Pastor
25.09.2008, 10:14
V2 bo te silniczki charakteryzyją się tym iż ciągną już od dołu i są w miarę mocne i trwałe no i nie drgają tak jak rzędówka.
Oldi - konkretnie do jakich rzędówek porównujesz?

Zdrowia
:hello:

MrHW
25.09.2008, 10:58
Oldi - konkretnie do jakich rzędówek porównujesz?


Takich co mają jeden cylinder w rzędzie :haha2:

rambo
25.09.2008, 11:09
no ;) chyba że :D