PDA

View Full Version : Jak to jest z tymi bokserami?


jaro
19.11.2012, 07:49
Chciałbym na wstępie powiedzieć,że nie chodzi mi o wywołanie dyskusji co jest leprze,ale rzetelne wypowiedzi na temat silnika,skrzyni BMW.
Od jakiegoś czasu interesuje mnie pewien sprzęt z motorkiem 1100 lub 1150 i nie jest to GS,choć silniki myślę,że te same.
I teraz chciałbym się dowiedzieć jakie przebiegi robią silniki i skrzynie?
O skrzyni chodzą opinie że się sypią czy to prawda?
Jeśli tak to co leci i jakie są koszty naprawy?
Na co zwrócić uwagę przy kupnie starszego egzemplarza z przebiegiem około 100tyś?
Tylko nie piszcie żebym na forum BMW poszukał bo tam już byłem i nic konkretnego się nie dowiedziałem.(chyba że na złe forum trafiłem)
Na naszym forum jest wielu gości jeżdżących bmkami więc chyba są konkretne spostrzeżenia.:umowa:

motormaniak
19.11.2012, 08:37
Nie lepiej zapytać na forum BMW? Tu masz pewnie ze 3 użytkowników wymienionych przez Ciebie modeli...

luzMarija
19.11.2012, 09:17
W Swiatyni Betoniarek przeczytasz o rozbieraniu skrzyni, step by step.

Fihu
19.11.2012, 09:37
Jeśli mówisz o bmw hp2 to jeden użytkownik na pewno ma takie cacko - nie pamiętam jak się nazywa. Może Ci pomóc ;)

jaro
19.11.2012, 09:41
Właśnie chodzi mi aby usłyszeć opinie na naszym forum a inne fora oczywiście że przeglądam.

dopra
19.11.2012, 09:51
to są dobre silniki, chłodzone powietrzem, proste w konstrukcji, mało awaryjne, skrzynia pożyje tak długo jak ją będziesz traktował, także jest prosta w budowie. Z moich znajomych nikt nie robił skrzyni, ani silnika, szczególnie remontu, bo przebiegi 200-300 tys przy starszym 1100 czy 1150 to norma. Wszyscy tu obecni piszą o rzekomo psującej się elektronice, to również należy do rzadkości, ja miałem GSA 1150, obecnie mam HP2 z silnikiem 1200 i mi się nic nie psuje.

rambo
19.11.2012, 11:44
Skrzynie i rama były wadliwe do modelu 1150 w którym to zlikwidowano

jaro
19.11.2012, 11:51
Skrzynie i rama były wadliwe do modelu 1150 w którym to zlikwidowano
Rambo możesz to rozwinąć:confused:

rambo
19.11.2012, 11:56
Pękały ramy (sam jedną złamałem) przy mocowaniu skrzyni z prawej strony, i łożyska skrzyni padały co 80 000km albo i cześciej, w zależności od eksploatacji

Orzep
19.11.2012, 12:00
Pękały ramy (sam jedną złamałem) przy mocowaniu skrzyni z prawej strony

...zaczynam rozumieć dlaczego "Rambo" :)

rambo
19.11.2012, 12:02
Nie było by to zabawne gdyby pożyczony przez Ciebie motorek od kolegi, wrócił z pękniętą ramą :confused:

dopra
19.11.2012, 14:03
wystarczy przykręcić dwie blaszki wzmacniające, temat dawno przerobiony

http://www.boxerparts.net/gfx/big/1302208616.32.jpg

http://www.boxerparts.net/szczegolyProduktu.php?kat=175&item=2292&lan=1&cur=1

rambo
19.11.2012, 14:15
Nom, co potwierdza tylko że fabrycznie jest to spieprzony sprzęt ;)

hero
19.11.2012, 14:25
Z tymi ramami to był realny problem. Nawet Twjuratech jakieś chomąto opracował wzmacniające ten element. Na własne oczy widziałem w tym samym miejscu pęknięte dwie 1100. Ponadto jakieś takie wrażenie odniosłem ze był delikatniej zrobiony niż 1150. Z łożyskami w 1100 nie wypowiadam się .
Regularnie serwisuje 1150 GSA w zakresie mechaniki i elektryki oraz wszelakich przeróbek. Konstrukcyjnie nie powiem że pancerny ale dość starannie wykonany. Rama lubi rdzewieć (ku pociesze Orzepa) myśle ze w takiej samej skali jak w AT. Natomiast korazja części aluminiowych a w szczególności około zawiasowa nazwał bym dosyć upierdliwa. Jak już coś zacznie próchnieć to w oczach się utlenia . Po prostu każda małą parchę zaraz musimy usuwać i zabezpieczać przed dalszym rozwojem raczyska.
Wykonanie elektryki i wszystkich detali naprawdę na wysokim faszystowskim poziomie.
Natomiast jak coś pierdyknie to trudno dopasować coś co nie jest z serwisu BMW (wtyczki, konektorki, itd). o śrubach nie wspomnę , tam to dopiero można zobaczyć kosmos. Kształty wszelakie, wymiary fantazyjne dobrze ze nie imperialne. Jak by Afryka miała tak wykonana elektrykę to by nie było o czym pisać na forum. Tyle ze by ważyła przez te sresy abeesy i elektrownie +30kg.
Co do napraw i elektryki i mechaniki.
Mechanika: prosta, jak sie ma Haynesa, odpowiednie narzędzia i odwagę oraz minimalna wiedzę (taka sama jak do innych moto) to zrobisz wszystko sam. Łożyska tez padają. A czy w Afryce tez nie padają przypadkiem? A w KTM-e tez nie padają? Wymiana płynów ustrojowych włącznie z walem i skrzynia dziecinnie prosta. Potem w 1200 nie wiadomo czemu to skomplikowali. A wiem dlaczego: Serwisy nie zarabiały co 10 tys km.
Elektryka: dla średnio zaawansowanych majstrów do wykonania w domu . I nie potrzeba zaraz zaprzęgać megaprocesorów do diagnostyki i napraw. Jest kilka upierdliwych elementów ale da się zrobić tez. Późniejsze modele GS wymagały coraz to większej wiedzy z elektroniki i diagnostyki komputerowej , do tego narzędzia diagnostyczne bardzo drogie albo serwisy ASO. 1150 to ostatni z motocykli do naprawienia w większości "w polu".
1100, 1150 Motory ciężkie , długie, podróżne, na autostrady i drogi 3 kategorii. W 1150 wyeliminowano wydaje mi się wszystkie wady 1100.
Co najważniejsze:
TO NIE SA MOTOCYKLE TERENOWE
A co jeszcze ważniejsze:
PRZESTAŃCIE WRESZCIE PORÓWNYWAĆ AFRYKĘ Z CYCATYMI GIEESAMI - TO DWA ODMIENNY TYPY MOTOCYKLA

Orzep
19.11.2012, 14:26
Nom, co potwierdza tylko że fabrycznie jest to spieprzony sprzęt ;)
...faktycznie jest dość pieprzna-ostra maszyna w porównaniu do AT, no ale Rambo i pojemność też większa, więc ciężko z porównaniem :p

EDIT: Hero rzeczowa odpowiedź, a te "parchyAluminiowe", szczegołnie w sztukach z wysp widać też na GSach1200!

hero
19.11.2012, 15:20
Nasze sztuki polskie ale wyspiarsko traktowane. I nie mysl ze w Polsce jest lepiej. U nas to mrozy moze w sumie z 7 dni w roku panuja , a sniegi jak padaja to miejscowa cywilizacja cofa sie o tysiace lat. W 1200 to ja se oblukam bo mam kilka sztuk na oku co pod chmurka stoja w godzinach pracy . Nie wiem jak sa przechowywane poza godzinami pracy ale popytam i wybadam. Kilku takich co 365 dni pomykaja na 1150 i 1200 oraz AT znam.
Nawet jeden na 1200 Gs kurierzy. Niezle ogolocony . Prawie tyle miesa zostalo co na HP2

Orzep
19.11.2012, 16:03
Hero o czymś takim prawię...

http://andyw-inuk.smugmug.com/Motorcycles/R1200GS-BMW-Motorcycle-Photo/Nothing-Good-Just-Bad-Ugly/IMG0118/384551365_M56Pv-XL.jpg

EDIT:Nie jest to moja sztuka, jakby co! Wiadomo, że esteci na GSach, lokalizując cóś takiego...tracą wzwód ;)

rambo
19.11.2012, 16:11
...o ile u szwagra w bmw nie jest jeszcze gorzej, bo wtedy dalej mam większego :p

kuntakinte
19.11.2012, 18:46
:Thumbs_Up:Hero, najlepszy opis jaki czytalem

kulka
19.11.2012, 19:35
a co powiecie na gieesa z zawiecha np z ktm.a ?
pozbawionego wszelkicjh zbednych rzeczy ?
https://lh4.googleusercontent.com/-Q85o9_0FQlg/UIqBxzCu9yI/AAAAAAAALg0/EP0dLluvJcw/s640/550155_286158408133922_700774645_n.jpg

na przyklad takiego z upsdown ?

kulka
19.11.2012, 20:59
czekam na klienta , jak wszystko sie dobrze skonczy to... bede mial mna sprzedaz kawasaki mean streak 1500 z 2004r :D
i takie qwa to zasrane zycie :D

Leonr2
19.11.2012, 21:17
jam mam bonda, zupełnie inna bajka, ale silnik boxer -rewelka, im więcej nawijasz kilometrów tym lepiej pracuje.

Mirmil
20.11.2012, 02:21
Od jakiegoś czasu interesuje mnie pewien sprzęt z motorkiem 1100 lub 1150 i nie jest to GS,choć silniki myślę,że te same.
I teraz chciałbym się dowiedzieć jakie przebiegi robią silniki i skrzynie?
O skrzyni chodzą opinie że się sypią czy to prawda?
Jeśli tak to co leci i jakie są koszty naprawy?


Przygotowywalismy w marcu Romana GS 1100, rocznik 1994
na licznikowo coś koło 97 tys.
Silnik cacy, w 2007 przy przebiegu 80 000 wymieniał te dzindziboly co są koło wtrysków i synchronizowal wtryski sam, vakumetrem,ale mu to nie wyszlo zupelnie.Pozniej zrobił ok 16 tys km do Chin i spowrotem,wsadzil moto do szopy i wyciagnal w marcu 2012.
Zrobiliśmy skrzynię, bo się Roma trochę martwił,że może mu paść gdzieś w Afryce a planuje zrobić ok 35 tys km.
Koszt wszystkich łożysk do skrzni to ok 300 zl.Najlepsze,jakie tylko były możliwe do dostania.
Do tego dzień rozbierania+ zamwianie łożysk i dzień składania skrzyni.
Koszt łożyska koła(to takie duże, z tylu to ok 300 zl( 1 łożysko)
W kamerunie silnik dalej chodził cacy, Roman zmienił mu tam olej SAE 20.
Roma ostatanio się chwalił,ze moto pali 4.8 l/100 km

jaro
20.11.2012, 08:42
Właśnie o to mi chodziło konkretne spostrzeżenia dzięki za odpowiedzi.
Dalsze mile widziane:Thumbs_Up:

hero
20.11.2012, 16:23
Hero o czymś takim prawię...

http://andyw-inuk.smugmug.com/Motorcycles/R1200GS-BMW-Motorcycle-Photo/Nothing-Good-Just-Bad-Ugly/IMG0118/384551365_M56Pv-XL.jpg

EDIT:Nie jest to moja sztuka, jakby co! Wiadomo, że esteci na GSach, lokalizując cóś takiego...tracą wzwód ;)
Widziałem większe parchy. To sie w niezłe raczysko potrafi rozwinąć.