View Full Version : AT Hungary Meeting Eger
sambor1965
10.09.2008, 10:13
Koledzy z Wegier zapraszaja na zlot Afryk w Egerze. 23-26 pazdziernika. Eger to Egri Bokaver i nie tylko. Generalnie stolica wegierskiego wina. Dolina Pieknych Kobiet, piekne Gory Bukowe + mozliwosc zdobycia motocyklem najwyzszej gory na Wegrzech...
Dodam ze eger jest polozony bardzo blisko granicy slowackiej.
Zakwaterowanie z pensjonacie.
Moze byc groznie...
A są jakieś konkrety cenowe?
A są jakieś konkrety cenowe?
O, kolega Jochen by sie chetnie z domu zerwał... :Thumbs_Up:
Samboru, ładnie musiałeś się tego egri bikaver nachlać żeś piękne kobiety na tych Węgrzech widział ;)
Wygląda interesująco :)
pozdr
newrom
sambor1965
10.09.2008, 11:44
Samboru, ładnie musiałeś się tego egri bikaver nachlać żeś piękne kobiety na tych Węgrzech widział ;)
Tam duzo Polek przyjezdza, a poza tym rzeczywiscie kwestia ilosci wina...
Akurat wegierki sa ladne, tylko chyba pomniej sie golic lubia :D A tak w ogole tam ladnie w tym Egerze, tyle ze jak to na Wegrzech, tereny takie sobie. Moze ale koledzy miejscowy nas zaskocza i pokaza jakies ciekawostki.
O, kolega Jochen by sie chetnie z domu zerwał... :Thumbs_Up:
ja też :) coś więcej? jakiś link?
Tylko jak ich zrozumiecie?
Ne igyatok túl sokat Egerben!
Fene a beketeket!
Jak jest wódka to jest tłumacz,
przy niej mów co chcesz!
;)
pozdr
newrom
Sambor możesz postarać się o konkrety?
O, kolega Jochen by sie chetnie z domu zerwał... :Thumbs_Up:
Oj, panie kolego jest dokładnie tak, jak mówisz, w każdej chwili bym sobie zrobił urlop od kieratu...:zdrufko::kumbaya:
Johen zapomniałem jak wygladasz, od tego kieratu pewnie całkiem posiwaiłeś...:P
Tylko jak ich zrozumiecie?
Ne igyatok túl sokat Egerben!
Fene a beketeket!
Nie oczekujcie za dużo po Egerze ???
Nie oczekujcie za dużo po Egerze ???
Nie pijcie za dużo Egera!
Ochlaptusy (żule) jedne!
Takie info dostałem od Tibora:
Hello !
The HUNGARIAN NATO - National Africa Twin Owners :-) October keeps the meeting of the closing of the season between 23 and 26.
Eger, this are the sites because of 130 kilometres Budapest to east, near the M3 motorway.
The neighbourhood the most famous Hungarian wine-growing region, because of this the evening program visiting the cellars and Aries pushing.
We go into the neighbourhood thermal bath in case of bad weather.
The we plan two tour. Into one of the Bükk mountain ranges, this 140kilométer will be.
The other into the Mátra mountain range, this 120 kilometres.
The last year's pictures here: http://www.africatwin.hu/images/galeriak/2007_10_20_eger/kt/index.html
Info+regist: info@africatwin.hu
KT
www.africatwin.hu (http://www.africatwin.hu/)
felkowski
14.09.2008, 22:37
Są znane jakieś konkrety?bo ja wyczytałem jenom że bendą soon. Wstępnie bym się pisał tylko po madziarsku nie banglam.
Felkowski to nie problem jak organizm przyjmie odpowiednią ilość wspomagacza lingwistycznego to i po węgiersku zaczniesz gadać :D
Johen zapomniałem jak wygladasz, od tego kieratu pewnie całkiem posiwaiłeś...:P
Ja już, kurczę, wogóle nie wyglądam... Chyba, że przez okno :vis:
Orsi donosi mi właśnie, że trochę wiecej info już mają na www
http://www.africatwin.hu/main.php?p=2&a=1&f_ev=2008&f_eid=185
Trochę mały ten zlot ... 28 miejsc w pokojach ?
Hubert, a Ty myslisz ze znajdziesz w innym kraju taką liczbę pojebów jak my wszyscy na tym forum? :D :D :D
Hungarzy nie są przygotowani na nasze przybycie - zawsze :)
Kurza dupa jeszcze dojdzie do tego że na węgierskim zlocie będzie więcej Polaków niż Madziarów :-)
Chyba trzeba będzie zrobić pospolite ruszenie i potraktować madziarski zlot jako nasze zakończenie sezonu :p
Czy ja wiem? Jak przyjedzie sporo luda, bratni naród węgierski się ucieszy, no bo ich zaproszenie będzie miało duży odzew. Nie mówię, żeby przyjechać i zrobić własną imprezę w miejscu zorganizowanym przez madziarską brać, co to, to nie! Pełna integracja międzynarodowa i dostosowanie do planu organizacyjnego zlotu obowiązkowe. Tyle, że jakoś nasz zlot nie może się wykluć, więc to może być jedyna okazja do spotkania w większym gronie przed zimą. A przy okazji w fajnym miejscu. No i przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby madziarskich braci zaprosić na imprezy organizowane przez nas.
Nie czarujmy sie, wszytskie znaki na niebie i ziemi wskazuja na brak zlotu w Polsce. Chodzi mi tylko o to zeby organizatorzy nie byli zaskoczeni i zeby byli przygotowani na przyjazd duzej ilosci "braci" - te 28 miejsc tez o czyms swiadczy...
tia, i wspolne pogawedki przy egri bikaver :D
Nie czarujmy sie, wszytskie znaki na niebie i ziemi wskazuja na brak zlotu w Polsce.
I na tym się skoncentrujmy. A nie za madziarów się martwić. Jak to jest, że kiedyś forum (znam to tylko z historycznych przekazów) liczyło kilkunastu członków, ciągle się widywaliście, były przygody, wyjazdy i zloty.
A teraz, niech no zerknę, 715 ludzia i nie ma zlotu. Tszoda i dzida nawet tu nie pomoże.
Sadze ze wlasnie dlatego ze jest 700 osob to nie ma zlotu.
No tak, gdzie kucharek 6, tam nie ma co jeść. W tej sytuacji chyba czeka nas era mniejszych spotkań regionalnych. A kto z Was planuje wypad na Węgry? Ja mam zamiar i to nawet na takiej zasadzie, że sam sobie znajdę kimę na miejscu, a z madziarami się po prostu zbratam nad herbatą:haha2:
Sadze ze wlasnie dlatego ze jest 700 osob to nie ma zlotu.
Eee tam. Wiadomo, że nie wszyscy przyjadą.
Myślę, że ponieważ jest nas tylu to każdy myśli, że pewnie ktoś inny zorganizuje. I tak wychodzi, że nie ma nic ;)
felkowski
03.10.2008, 10:50
No nie mazgajcie się. Jeszcze są wolne miejsca. A my tu lamentujemy, że jest za mało, nie takie, że nas za dużo. Jak zabraknie trza namioty brać albo coś kombinować i dzida. A tak swoją drogą to nieźle się chłopaki organizują u nas takich atrakcji się nie zapewnia. Jeszcze się nie spotkałem żeby organizator concubiny wolne na zlot miał :)
ja odpadam z przyczyn ekonomicznych :P
Kurna dusza by chciała - mam tam znajomych, ale nie w tym miejscu co zlot
A ostatecznie ktoś się wybiera?
wstępnie planuje ale zobaczymy jak będzie
ja odpadam z przyczyn ekonomicznych :P
się projektowałem , ale też odpadam :( ...z przyczyn ekonomicznych
A ja chcę jechać i wszystko wskazuje na to, że pojadę:p. Ze mną chce jeszcze jechać kumpel na Trampku. Sambor, Podos, Puszek a Wy jak??
ja ma moto w rozsypce i nie chce mi sie zmarznąć. Decyzja w ostatniej chwili, zalezna od pogody i stanu sprzeta. Ale rozumiem Cie Jochen:)
więc jeśli tylko wróca moje portki z reklamacji do tego czasu, i nie będzie -5*C, to pewnie pojadę.
Nie znam to, ilu osób przychodzicie ostatecznie.
Jochen i Gringo zwrócił się do mnie dla rozmieszczenia tylko.
Pokładam nadzieje to znajdujemy dosyć pokoju wówczas. Decydujmy to tak czy inaczej.
:-)
Nie znam to, ilu osób przychodzicie ostatecznie.
No właśnie Pany. To kto jedzie i kiedy?
Nieprzyjemna, że maszyna tłumacza nie przyznaje podpisy podobnie do strony tego (właśnie)
No vegre egy ember megprobalni valamit lengyelul beszelni !!!
Brazil ho nem les dragan akkor sok embernok fog hozni :haha2:
Kazmir, ti govborisz li madziarski..? :confused:
Trzy lata tam pracowałem (dawne czasy ) ale jakby kurna dali palinki to może umysł by się odświeżył - wtedy jak tam byłem dawałem sobie radę z tym gadałem całkiem całkiem...
No vegre egy ember megprobalni valamit lengyelul beszelni !!!
Brazil ho nem les dragan akkor sok embernok fog hozni :haha2:
Niech Kazmir mieszka Polski, będąc wyższym znakiem w języku węgierskim!!!
:-)
Mogę transmitować to być może, jeśli nie wpisujecie wszystkie rodzaje podpisów do tego...
No vegre egy ember megprobalni valamit lengyelul beszelni !!!
Brazil ho nem les dragan akkor sok embernok fog hozni :haha2:
Dużo dobrych mężczyzn znajdują pokój na malutkim miejscu!
http://www.africatwin.hu/main.php?p=2&a=1&f_ev=2008&f_eid=185
Rozmieszczenie będzie w hotelu.
To teraz wycieczka nie namiotu.
3840 HUF / noc / person
kocham automaty do tłumaczenia ... :D :D :D
Brasil - pisz po angielsku
Dobrze liczę coś około 50 zeta za noc ???
Brasil 50 PLN az igoz ??
Ano, mnie też tak wyszło, 50 zet z groszami. Poza tym Brasil pisał, że na pozostałe wydatki (żarcie, picie) wystarczy ok. 400 HUF/dzień, czyli z grubsza przeliczając 60 zet. Na to się nastawiam (ok. 220 za spanie/koryto). Aha, najlepiej podobno mieć forinty, ewentualnie korzystać z bankomatów na miejscu.
Sorry, poprawka, nie 400, tylko oczywiście 4000/dzień.
Panowie czy mozecie dac jakis namiar telefoniczny na któregos z Was kto sie wybiera.Ja chetnie sie przyłacze o ile mozna.Chcialbym pogadac o tym wyjezdzie.
Jeśli ktoś z Wa-wy będzie jechał na pewno damy znać
Calgon, do mnie (601) 97 26 50. Chcę jechać w piątek rano i trochę zwiedzać po drodze, jak na razie jedzie jeszcze Trampek i być może Deptul.
Yeah! Approximately 50 PLN (15 EUR) 1 man, onto 1 night.
You have truth, not cheap. But this a hotel. We end the year here in all years.
This region is more expensive unfortunately. From more reasons.
1.) Tourism centre (thermal baths, wines, stb.)
2.) This weekend will be 4 sunny holiday at us.
We sleep with a big joy in a tent, when possible.
What many people can justify, who there were already at us.
This will be a meeting like this now.
Bring a swimsuit.
We sit down into the thermal bath if there will be bad time (wellness)!
Brasil, give me your mobile phone number please. In case we have any delay on Friday or need guidance to find the way to the hotel we will call you. Thanx!
http://www.hotelaviator.com/hu/pic/eger.jpg
http://www.hotelaviator.com/hu/aviator.htm
Thanx Brother, or dzienx Brachu:beer2::chleje:
No właśnie, nie tylko brak portek,śnieg i dupiasta pogoda;) ale jeszcze kąpielówki! o ja pierdziu:)
Może ktoś ma pożyczyć kąpielówki w technologii rejli, co to zniosą 1300km,
w wichrach jakiś i słocie?:)...oddam wyprane:)
a tak na serio, jeśli wszystko będzie sprzyjać (będę wiedzieć w czwartek) to mogę startować w piątek o godzinie dowolnej-to info dla Deptula.
Jochen-daj jakiś telefon kontaktowy na PRIV
patrze za okno i chrzakam ale nie wymiekam!---czekam tylko na sygnal z godzina!!!!
9:00 w Katowicach na BP przy Górnośląskiej??
Jadąc z Wrocławia autostradą to jest to pierwsza stacja po prawej. Jochen ma propozycję fajnej trasy z dwoma zamkami po drodze. Wstępnie jesteśmy z Nim umówieni pod Wieliczką o 10:00.
Calgon, daj jakiś telefon do siebie
...nieaktualne!
I hope for it in one you got home!
We tell you thank you for having come very much and with this
you raised the standard of the meeting!
Riding a motorcycle together was superb and to have fun together!
I hope for it next year more we meet!
We expect you new one in a May!
I wait for the photos!
Mail adress:
www.africatwin.hu@gmail.com
Brasil,
Thank You very much for having us in Eger and special thanks for Friday supper!! It was realy great weekend and we hope to see You before May somewhere in Poland.
We are safely home, freezing cold but all happy and in one piece (each). Great thanks for your hospitality and fantastic organisation. Thanks for Palinka , good wine and Hungarian goulash. Also the Hungarian "curves" were so cool! We too hope that you also hope... for the next meeting! If something comes up in Poland in spring we will surely let you know!
PHOTOS-> http://picasaweb.google.pl/bajrasz/Eger24251008#
(http://picasaweb.google.pl/bajrasz/Eger24251008#slideshow/5261545852931395218)
:beer2:
A co do naszej ekipy, to szkoda słów;) Jazda z Wami to CZYSTA przyjemność:)
Dzięki za atmosferę i wspólne kilometry.
Ku przestrodze: Uważajcie na swoje dziewczyny, bo Bzyk-Czarek może je wywieźć w maliny!!!:)))))))))))))
No witam-pysk mam przemarzniety lekko ale warto było.Bajrasz królu A4 dzieki za wspólna jazde.Speszial podziekowania dla Deptula i ekipie z Krakowa za super towarzystwo.Stuknelo w sumie 1509 km.Jesien w Egerze piekna.Watroba dawno nie przyjela takiego MIXu.-Fotki zarzuce jak sie naumiem.
Podos, wypowiedz się...kto od kogo przejął malowanie?:haha2:
Brasil, thank you very much for a great time together!! It was such a cool weekend!! I think we should start a new tradition of Polish-Hungarian meetings. As I said to you guys, I will let you know as soon as we have decided as to the time and date of our Spring season opening meeting. Take care and see ya (hopefully soon!). Ciao:Thumbs_Up::bow::zdrufko::chleje::friday:
Podos, wypowiedz się...kto od kogo przejął malowanie?:haha2:
Jeszcze raz i poinformuje Cie, ze przyczepa została sprzedana. :oldman:
Eja chłopy i znowu kurczę szara rzeczywistość... Ale warto było, hehe. Dzienx Wam za super towarzystwo i przy flaszce i na motongach, a szczególne wyrazy uznania dla:
1. Czarka, który z zaczajki i ścichapęk potrafił zbałamucić pannę Króla T. (i niech sobie mówi, co chce że to był niewinny wypad na CPN po fajki i chipsy):haha2:
2. Bajrasza, który na autostradzie za Katowicami zaliczył naprawdę poważną awarię silnika w swojej Afryce. Mimo to nie wymiękł, tylko zakasał rękawy i zabrał się do roboty (na szczęście konieczne narzędzia były), no i usterkę usunął w czasie który umożliwił mu dotarcie do Egeru późnym wieczorem. Problem był niebanalny i tak naprawdę może dotyczyć każdego z nas. Więcej na ten temat nie mówię, bo Bajrasz ma zamiar założyć stosowny wątek w dziale warsztatowym, gdzie dokładnie opisze objawy i sposób usunięcia awarii:Thumbs_Up:. Bajrasz, do tablicy i do roboty!! ;)
Oj ciężko się wraca do codziennych obowiązków, ciężko.
Impreza była przednia a Wasze towarzystwo wyborowe. Pośmialiśmy się, ubawili po pachy i niejako przy okazji, nauczyli czegoś pożytecznego.
Po pierwsze - nie dotykać siusiaka dotykając wcześniej ostrych papryczek:oldman::haha2:
Po drugie w obecności żon i kochanek nie spuszczać Czarka vel Bzyka z oka :)
Po trzecie można mieszać ze sobą w dużych ilościach palinke, wino, żołądkową, bimber, piwo, uniqum, jegemejstera, żubrówkę i nie umrzeć :oldman:. Węgrzy już to potrafią. My się musimy trochę podszkolić:haha2:
Po czwarte....ale o tym może już Calgon albo Bajrasz coś napiszą w stosownym dziale ;)
Panowie, dzięki wielkie także ode mnie... aczkolwiek mój nos boli mnie do teraz, zabrakło mi benzyny w środku lasów, stoczyłem się na szczęście na luzie do jakiejś wioski gdzie wszyscy mieli diesle... Lanos diesel, piła spalinowa diesel... kurde co za naród, ale znalazł się w końcu miły koleś który mne zabrał do pobliskiego Popradu i wróciłem taksóweczką z 3 litrami w pojemniku po płynie do spryskiwacza... W Tatrach minus 3.. mgła zamarzła na szybce, prędkość przelotowa z 35... Nigdy już nie wypije ani kropli.. Po raz 800 tny sobie obiecuje ale już ostatni
ten kawałek o mieszaniu był bez żadnego podtekstu.
Nie mogłem się nadziwic jak Węgrzy a szczególnie Emu nie dość, że rano chodzi to jeszcze jeździ?? Ja po takiej miksturze ze dwa dni bym oczu nie mógł otworzyć.
Chłopie nawet nie wiesz jak sie martwilismy o Ciebie. Z tym nie wypije to sie zagalopowales.
Widze ze tez bedziesz mogl dopisac sie w dziale warsztat razem ze mna i Bajraszem.
Pierwszy raz w zyciu zobaczylem co facet moze zrobic ze swoim cialem aby kobita opatrzyła jego rany heheheheh.
Najwazniejsze ze wszyscy cali wrocili a nos to sie zrosnie!!!!!
Heja kolego, jakoś Ci nie wierzę, ja też sobie milion razy mówiłem że już nie będę, ale zycie weryfikowało te górnolotne deklaracje. Dobrze, że dojechałes cało:Thumbs_Up:
Wy tu Panowie pitu-pitu, a zdjęcia gdzie?!
Z tego co widzę i rozumiem ?? :confused: z ich strony www to węgierska ekipa wybiera się na nasze zakończenie sezonu. Raczej nie zazdroszczę im drogi przez Tatry:cold:
Foty z komórki :( http://picasaweb.google.pl/mdeptu/ATHUNGARY08# (http://picasaweb.google.pl/mdeptu/ATHUNGARY08)
Calgon, do mnie (601) 97 26 50. Chcę jechać w piątek rano i trochę zwiedzać po drodze, jak na razie jedzie jeszcze Trampek i być może Deptul.
wiec smigasz do Hungarów :)
baw sie dobrze :)
pozdrawiam
wiec smigasz do Hungarów :)
baw sie dobrze :)
Krystek, spożywasz coś?:haha2:
Krystek, nie pij tyle chłopie, myśmy już wrócili :dizzy::haha2:
hehhe, człowiek zakręcony teraz widze kiedy to było
wiec jak było ??
Żeby nie było, że tylko palinka i palinka:dizzy:
AG1kztLTOEg
Nooo Bajrasz:Thumbs_Up: Kawał dobrej roboty!:brawo::brawo:
Witam wszystkich!
1. Brasil & All Hungarian Friends! Thanks for a great weekend! And thank you for your tolerance for Transalp!!!
2. Timlider Jochen & ekipa z Wrocławia, Katowic, Proszowic i Kostrzy - dzięki za wyjazd, dobrzy z Was obywatele, choć: spiliście gospodarzy Węgrów, zabryzgaliście krwią recepcję (Tomek), łamaliście porządek jazdy (Jochen wyprzedził Tibora!!!), ale grunt, że fantazja kawalerska żyje!
3. Chłopaki, nie wiem, czy to dobrze tak oficjalnie pisać o tym Bzyku - chciałbym jeszcze kiedyś pojechać na Węgry :-) Może po prostu zostańmy przy wersji CPN i chipsy?
4. Krystek, znasz jakieś kawały o Madziarach? Póki jeszcze jesteśmy w węgierskich klimatach...
Pzdr!
Bajrasz, filmik pierwsza klasa! :Thumbs_Up:
postuluje aby dac bzykowi spokoj wszak po chipsy jechał!
Bajrasz!
The film is very cool!!!
Cool!!!
:-)))
We cannot be going unfortunately Medzna Murowana...
:-(((
Bajrasz, bueno, brawo!! :Thumbs_Up:
The photographs are ready!
Look at them in the gallery!
http://www.africatwin.hu/main.php?p=46
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.