PDA

View Full Version : "pimp my" walek zdawczy-czy tak moze byc?


betu
28.08.2012, 21:09
Drodzy koledzy i oczwiscie kolezanki.
Jako ze potrzeba matka wynalazkow,musialem cos dzis szybko wymyslic.
Od razu zadam pytanie koncowe-czy tak mozna jezdzic,czy dobrze zrobilem?

Otoz-spedzilem dzis caly dzien w garazu rozumujac i dumajac jakby tu zastapic slizg lancucha(na wachaczu) na jakis patencik-co by do zimy przetrzymal.
Powiem zrazu ze nie udalo mi sie-pomimo ze mialem dosc twarda gume jako material zastepczy-choc na koncu kiedy juz mialem go przyciety i chcialem zakladac-przetestowalem go na tarcie-i wynik bym masakryczny.
Na moim patencie nie dojechalbym do bramy wyjazdowej,ale.....
mysle sobie jak juz tyle zrobilem sprawdzmy zebatke na walku i ogolnie lancuch.
Jakie bylo moje zdziwienie kiedy odkrylem ze mam luz zebatki na walku nie tylko:od-do siebie,ale rowniez lewo-prawo.
Telefon do przyjaciela (pierwszy Jocker),i wiem ze tak byc nie moze.
Okazalo sie ze:
1-zebatka ma juz wyrobione zabki na wielowpust
2.szpej ktory sie dokreca zebatke do walka jest juz zuzyty-z jednej strony mniej,z drugiej wiecej.
I badz tu madry-trzeba zakupic,ale jak tu jezdzic-i tu moj patent.
Kupilem miedziane(kuleczko,podkladke)-bo nie jest to typowa podkladka w sklepie z czesciami do simsonow i do garazu.
A oto pare fotek:

http://img687.imageshack.us/img687/5672/bild0164.jpg

http://img217.imageshack.us/img217/2411/bild0165o.jpg

http://img254.imageshack.us/img254/6697/bild0166s.jpg

http://img155.imageshack.us/img155/1969/bild0167kh.jpg

http://img824.imageshack.us/img824/334/bild0168.jpg

Po koncowym skreceniu-kontrola.
Wszystko trzyma sie jak nowka.
Mam nadzieje ze nie narobie wiecej szkod niz bedzie z tego pozytku.

Prosze o komentarze:umowa:

Ps-zdjecie niestety nieostre-robione telefonem

Kazmir
28.08.2012, 23:07
Zębatka została przepchnięta w stronę silnika. Częściowo tylko kawałkiem weszła na niepracującą część wałka zdawczego. Pozostała część 80% "wisi" w powietrzu. Statycznie wygląda to cacy. Podczas obciążenia powstanie dziwny moment, który będzie skręcał na bok zębatkę i szybko obrobi i tą dobrą część wałka, a dodatkowo przesuwając zębatkę w stronę silnika przestawiłeś linię na której powinny być umiejscowione zębatki. Boczna powierzchnia zdawczej będzie się mocniej zużywała. Mnie taki improvement się nie podoba, ale możesz mieć odmienne zdanie;)

Gawień
28.08.2012, 23:11
luz do siebie i od siebie może być , jest nawet jak daje się nową zębatkę i zabezpieczenie (jak się myle niech mnie ktoś poprawi :)) . Ale lewo / prawo to już problem , i bym wywalał jak najszybciej przednią zębatke jak to ona jest wyrobiona . Czym zębatka bardziej wyrobiona tym szybciej zeżre Ci wałek .

Pozdrawiam

tomkow
28.08.2012, 23:15
A ciekaw jestem, czy ta zębatka jest tak samo bocznie podebrana od strony silnika?...

rambo
29.08.2012, 00:27
Ta zębatka to na śmietnik się nadaje dawno temu. Kup nową jeśli napęd jeszcze żyje :Thumbs_Up:

fassi
29.08.2012, 00:37
Jesli ktos chce naprawic/przykleic zebatke polecam metode szeroko stosowana u niemieckich kolegow. Mysle ze zdjecia mowia same za siebie


http://www.africatwin.de/phpbb_x/viewtopic.php?t=19283

betu
29.08.2012, 09:22
A ciekaw jestem, czy ta zębatka jest tak samo bocznie podebrana od strony silnika?...

Czy moglbys mi to na moj chlopski przetlumaczyc?

Ta zębatka to na śmietnik się nadaje dawno temu. Kup nową jeśli napęd jeszcze żyje :Thumbs_Up:

Ta zebatka co wlozylem teraz ma tylko lekki luz OD-DO,nie ma zadnych luzow prawo-lewo,wiec piszesz tak na podstawie moich opisow,czy na podstawie zdjecia-i co na nim widac?

Moze jak wymienie ta plytke (to nakrecane na zebatke z dwoma srubami) bedzie lepiej?

JARU
29.08.2012, 09:39
Zęby (na których pracuje łańcuch) zębatki są już mocno zjechane i pewnie o to chodziło Rambo.

Zabezpieczenie do zębatki kosztuje ok. 30zl, nie ma co się bawić z podkładkami.

bliźniak
29.08.2012, 11:01
Fazik dobrze prawi - mój wałek przejechał już po takim zabiegu 15tkm i dalej sztywno siedzi :Thumbs_Up:

tomkow
29.08.2012, 11:02
Czy moglbys mi to na moj chlopski przetlumaczyc?

Chodzi mi o to, czy twoja zębatka jest po bokach ostrugana łańcuchem symetrycznie, czyli identycznie od strony wewnętrznej jak widać to na fotkach. Pytam, bo u mnie nie mogę coś dojść z tym do ładu po założeniu nowego napędu. Wszystko niby jak trzeba, a chodzi głośno i wyraźnie się asymetrycznie (bardziej od zewnątrz) zużywa. No i też próbowałem ją "ustawić lepiej" dystansem pod zabezpieczeniem...

Poza tym, jak koledzy piszą, twoja jest już do wymiany, zapewne razem z zabezpieczeniem. Poza tym coś rudo masz na wałku.. ;)

betu
29.08.2012, 11:47
Chodzi mi o to, czy twoja zębatka jest po bokach ostrugana łańcuchem symetrycznie, czyli identycznie od strony wewnętrznej jak widać to na fotkach. Pytam, bo u mnie nie mogę coś dojść z tym do ładu po założeniu nowego napędu. Wszystko niby jak trzeba, a chodzi głośno i wyraźnie się asymetrycznie (bardziej od zewnątrz) zużywa. No i też próbowałem ją "ustawić lepiej" dystansem pod zabezpieczeniem...

Poza tym, jak koledzy piszą, twoja jest już do wymiany, zapewne razem z zabezpieczeniem. Poza tym coś rudo masz na wałku.. ;)

A na walku rudo,bom dwa dni wczesniej na mokradlach byl,i AT lekko uto-pil.
Co do wyrobienia sie po obu stronach-musze luknac i wtedy odpisze,choc wczoraj nic nie zauwazylem.

a tu znalazlem fotke zebatki na niemieckiej stronie-czy wy tez macie taka "dokladke" na zebatce?? Bo ja jej nie mam:confused:

http://img94.imageshack.us/img94/6881/8b6de29bd8d6564bec2bccc.jpg

diverek
29.08.2012, 12:32
Ta z gumowym dodatkiem to oryginał hondowski. Akcesoryjne gumy nie mają.

betu
29.08.2012, 12:33
A dobrze rozumiem,ze ta guma to ma byc od zewnetrzej-tak gdzie dokreca sie to zabezpieczenie zebatki?

Borewicz
29.08.2012, 12:59
Guma jest z obu stron i tylko w oryginalnej zębatce Honda.

rambo
29.08.2012, 13:08
Taką hondowską można kupić u mnie deko taniej niż u panda hondy :)

JT wprowadza te gumy do swoich zębatek, wczoraj wyciągłem taką JT z cbf600 i miała już gumy :Thumbs_Up:

panzer
29.08.2012, 13:17
Pewnie był juz ten link w jednym z wielu tematów poświęconych wałkowi ale na wszelki wypadek wklejam opis przyklejenia zębatki:
http://motogalicja.org/public_html/viewtopic.php?f=16&t=455

betu
29.08.2012, 13:45
Pewnie był juz ten link w jednym z wielu tematów poświęconych wałkowi ale na wszelki wypadek wklejam opis przyklejenia zębatki:
http://motogalicja.org/public_html/viewtopic.php?f=16&t=455

Szukam tego kleju w sieci i rybka-nie ma dokladnie tego co gosc opisuje.

Poleccie mi prosze jakim Loctite moglbym to skleic.

Na Aledrogo jest tego wiele.

Poncki
29.08.2012, 13:57
Poczytaj w tym wątku:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=354&highlight=klej

Kazmir
29.08.2012, 20:57
Szukam tego kleju w sieci i rybka-nie ma dokladnie tego co gosc opisuje.

Poleccie mi prosze jakim Loctite moglbym to skleic.

Na Aledrogo jest tego wiele.
Loctite 660

Czytałem kartę techniczną - wygląda na dobry i małe opakowanie, ale ponad 150PLN!!!

betu
29.08.2012, 21:02
rzeczywiscie cena jest troche troche,ale moze jak sie loctita uzyje kilkakrotnie,dzielac sie z kolegami w swoim terenie-wyjdzie to o wiele taniej.
A swiadomosc ze zebatka jest na walku,sprawi ze bedziemy myslec tylko o............:D

slafo
29.08.2012, 21:25
Mam jeszcze ten klej. Chętnie się podzielę. Mogę go wysłać dopiero w poniedziałek, jak wrócę z Mazur. Jeśli jesteś zainteresowany szczegóły na prv.

pozdrawiam

samul
30.08.2012, 10:40
A co do samej zebatki, wlasnie dowiedzialem sie po co te gumy! :D To jest tlumik drgan, ktory chroni lozyskowanie walka zdawczego. O luzach na walku i ile to kosztuje juz paru jezdzcow lzy wylewalo. Tym bardziej cieszy, ze inni producenci postanowili tlumiki do swoich zebatek dodac. :Thumbs_Up:

Kazmir
30.08.2012, 20:49
A co do samej zebatki, wlasnie dowiedzialem sie po co te gumy! :D To jest tlumik drgan, ktory chroni lozyskowanie walka zdawczego.
Chcesz mi powiedzieć, że ta gumka ma zbawienny wpływ na łożysko wałka zdawczego, które siedzi na wałku, a wałek poprzez zębatkę jest targany 60 -cioma kucami. Prędzej uwierzę, że ludzie odzyskają kasę w Amber Gold;):D

samul
30.08.2012, 21:02
No moze to u ciebie 60 ;)

A zebys wiedzial, ze ma. Stabilizuje wirowanie zebatki i tym samym walka.

A poza tym to raczej najczesciej walek napedza zebatke, a nie na odwrot, no nie? ;)

rambo
30.08.2012, 21:04
Może pora zmienić przekonania ;) Oczywiście że ma wpływ na żywotność łożyska

betu
30.08.2012, 21:05
dobrze wiedziec :bow:

Kazmir
30.08.2012, 22:13
Może pora zmienić przekonania ;) Oczywiście że ma wpływ na żywotność łożyska
Żywotność łożyska:
zębatka z gumą 180 000km
zębatka bez 175 000km
Wiesz co to jest???

pałeł
31.08.2012, 00:17
handlarze to niezły kit potrafią wcisnąć :)
kazmir z czego ten rozrząd ?
tak na marginesie przez rozrząd nie jest przenoszona az taka moc :)
ps
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)

fassi
31.08.2012, 00:38
ten pan w 53 sekundzie wyjasnia po co te magiczne gumki ;)

rXRRr1dMykM

samul
31.08.2012, 13:06
Wracajac do tematu watku:

betu, wy...rzuc natychniast ta zebatke i kup nowa, najlepiej z gumka ;), bo zaraz zjedziesz wieloklin na walku i dopiero bedziesz mial zabawe!

betu
31.08.2012, 13:17
Nowa zebatka w drodze,ale eksperymentowac nie zaszkodzi.
W drodze moga sie zdazyc rozna cuda,a sklep "ramboszczaka" nie zawsze pod reka :D

Kazmir
31.08.2012, 22:31
handlarze to niezły kit potrafią wcisnąć :)
kazmir z czego ten rozrząd ?
tak na marginesie przez rozrząd nie jest przenoszona az taka moc :)
ps
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)
No dobra Tobie powiem;) Fiat 125p. Na zdjęciu tego nie widać, ale fabrycznie małe kółko miało w środku specjalny pierścień z gumy (łańcuch dwurzędowy). Jak myślisz do czego?:)

pałeł
01.09.2012, 02:55
ta guma zapobiegać ma rezonansowi co przekłada sie na hałas
sam łańcuch to jest dwurzędowy ale tam jeszcze sa języczki coby nie bił łańcuch w obie strony bo slizgów łacucha to tam chyba nie ma tzn nie pamietam

samul
01.09.2012, 11:33
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)

Bede sie klocil do upadlego ;) Halas, czyli dzwiek jest przeciez objawem tego ze wibruje jakies cialo stale. W danym wypadku zymbatka na walku :p

betu
01.09.2012, 11:38
ktos madry musi to osadzic-inaczej noze i widelce:dizzy:

Tolecki
31.10.2012, 06:39
A ja wiecej nie bawie sie w alpejskie kombinacje z naprawa zebatki.Po klejeniu,spawaniu zawsze puszczalo.Ostatnio spaw puscil zebatka sie przesunela i ukrecilo koncowke walka zdawczego,zblokowalo kolo i finito.Cale szczescie ze mialem niewielka predkosc okolo 50, to tylko powozilo tyl a tak przy 120 to spiewano by ,,Dobry Jezu``.

Jaro-Ino
31.10.2012, 11:39
Klej jest dobry, bo jeśli się ewentualnie wykruszy to nadal masz zabezpieczenie i jedziesz jak na zużytym wałku. Ale po obserwacjach AT na przestrzeni parunastu tys km to już druga zębatka na klej i sprawdza się idealnie. Po 7 tys pierwsza zębatka musiała być zdejmowana ściągaczem, bo trzymała jak przyspawana :)

zbyszek
31.10.2012, 19:22
:DJa nie trybię, a czemu by tego slynnego afrykańskiego walka nie wymienić na nowy, nie da się, czy nie da się bo drogi ??
Komplet uszczelek silnika+ nowy walek zdawczy, co jeszcze łozysko?
Liczył któś ile to by wyszło?

Gawień
31.10.2012, 19:47
wałek koło 800zł chyba , uszczelki ponad 400 zł pozostaje robota (rozpołowienie silnika) i wszystko co wyjdzie po drodze:)

W mojej afryce było wymieniane łożysko wałka zdawczego jak była jeszcze u poprzedniego właściciela i na starym silniku w ASO Hondy i kosztowało to jak dobrze pamiętam prawie 3000 zł :) A było to same łożysko :D

Pozdro!

betu
31.10.2012, 20:27
Ooooo tak.Niektorzy z nas musieli by oglosic upadlosc.To droga sprawa.

zbyszek
31.10.2012, 20:48
wałek koło 800zł chyba , uszczelki ponad 400 zł pozostaje robota (rozpołowienie silnika) i wszystko co wyjdzie po drodze:)

W mojej afryce było wymieniane łożysko wałka zdawczego jak była jeszcze u poprzedniego właściciela i na starym silniku w ASO Hondy i kosztowało to jak dobrze pamiętam prawie 3000 zł :) A było to same łożysko :D

Pozdro!
No tak, robocizny ASO nie brałem pod uwagę, bo ja bym zrobił sobie sam:D
Powiedzmy dwa tysie na części. Moi zdaniem, zima servisy przygaszaja światla można by znalezc mechaniora co za 500-1000 zl rozłoży i złoży fachowo, z momentami i bez pośpiechu, więc za ok 3000 zł mamy silnik
bez babrania się w jakieś kleje, przeglądnięty i gotowy na 100tyś km.
A że po drodze do wałka zdawczego coś jeszcze może się nadawac do wymiany?, to tylko dobrze że teraz a nie gdzies w czarnej dupie tysiące kaemów od mamusi, kiedy jedynie opłaca się wrócić stopem.:haha2:
Ale może się mylę,:p

betu
31.10.2012, 20:50
Mysle ze jak kontrolujesz walek i wymieniasz zebatke to szansa na autostopa do domu maleje wraz z czynnosciami podjetymi przed podroza.

siwy
31.10.2012, 20:51
3 tys. za wymianę wałka to bogato, ja bym wolał jednak przyspawać a resztę kasy wydać na paliwo.

Gawień
31.10.2012, 20:55
Panowie podałem cene , za którą robi ASO , myślę że w normalnym sewisie dało by rade zmieścić się spokojnie w 1500-2000zł co biorąc pod uwagę spokój na ponad 100 tys km (mój przy 70 tys km jest nie ruszony) nie jest tak ogromną kwotą :) Jest to jednorazowo kosztowne , ale nie robi się tego co sezon :D
ASO w gratisie zepsuło ten silnik na amen :)

35219

zbyszek
31.10.2012, 21:00
siwy, no owszem, ale reaktor byłby prześwietlony przy tej robocie, i pewny:Thumbs_Up:
Jak to dobrze że jeszcze nie mam AT:haha2: Ale juz zacznę odkładac do skarbonki z napisem ''NA WALEK'':haha2:

Kazmir
31.10.2012, 23:10
Dobrze "z głową" wklejona zębatka daje radę. Jeśli wielowypust jest w makabrycznym stanie, to obstawałbym za wymianą wałka!!!

Tolecki
01.11.2012, 05:35
Mysle ze wydatek 3tys na wymiane walka ,przeglad i zrobienie silnika zeby nie zagladac do niego przez okolo 70 tys sie oplaca.

sizyrk
01.11.2012, 05:53
Od siebie dodam tyle:
Wałek mialem do wymiany, po drodze okazało sie , że dzwigienki zaworowe sa do wymiany i przez to wałek rozrządu, wymiana łożysk zabezpieczeń , uszczelnień i silniczek chodzi jak marzenie. Opłacało sie , jak gdzies jade to wiem , że dojade

zdrowia

visuz
01.11.2012, 07:55
I to wszystko przy przebiegu 54000km? Strach się bać...

Dzieju
01.11.2012, 10:47
I to wszystko przy przebiegu 54000km? Strach się bać...
Nooo faktycznie strach , całe szczęście że moja ma pod 200tyskm i takie awarie po 54tyskm już mi nie grożą :)

betu
01.11.2012, 11:33
Nooo faktycznie strach , całe szczęście że moja ma pod 200tyskm i takie awarie po 54tyskm już mi nie grożą :)

Ten post napawa optymizmem.5 x dookola ziemi.To jest cos :Thumbs_Up:

Ps.Dzieju-kiedy ty masz czas na "zycie"?;)

Dzieju
01.11.2012, 11:57
Niestety to nie ja wszysatko zrobiłem , ale od poprzednika się dowiedziałem że moja 03 co nieco się po świecie poszlajała.
Moje to skromne dobre 50tyskm , ale robię co mogę i czas pozwoli żeby dokrecać nowe km.

Cibor klv
01.11.2012, 19:39
Jeśli silnik jest w dobrym stanie, nie bierze zbyt dużo oleju, ma dobrą komprechę, to bym kombinował z klejeniem , spawaniem wałka. Da się to zrobić dobrze, koszt nieporównywalnie mniejszy z wymianą i da się z tym patentem latać jeszcze długo, a jak już silnik się nieco zużyje wtedy robić wałek i remont przy okazji. No ale jak ktoś dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi to nie ma o czym dyskutować. Dla mnie 3 koła na wymianę wałka to kosmos jakiś. Na szczęście w mojej RD03 z przebiegiem nie znanym wałek jest ok. :)