PDA

View Full Version : Jemniom Maroko Ekpedyszyn kwiecień 2012


kowal73
07.05.2012, 20:08
Jak wiadomo po co mi głowa odpowiadam jem nią :) i od tego powstała nazwa wyjazdu :)


Było nas trzech, w każdym z nas inna krew… a właściwie było nas piętnaście osób, dziewięć motocykli enduro, dwa motocykle szosowe i quad....
Po czterodniowej przeprawie przez Europę w końcu dotarliśmy na parking w Maladze, reszta ekipy doleciała na miejsce samolotem. Szybkie wypakowanie motocykli, przepakowanie rzeczy i ruszamy w stronę Algeciras, jednak tego dnia nie było nam dane dostać się do Afryki, sztorm skutecznie uniemożliwił przeprawy promowe. Przymusowe nocowanie w okolicach portu, impreza integracyjna i dopiero następnego dnia udaje nam się wjechać na prom. Po szybkim załatwieniu spraw formalnych odwiedzamy sklep wolnocłowy, w którym każdy z uczestników wyprawy zaopatruje się w 2 litry najlepszego lekarstwa na problemy żołądkowe – whisky w plastiku, od teraz wieziemy na motocyklach 30l tego specyfiku.Docieramy do Tangeru późnym popołudniem i wzdłuż morza kierujemy się w stronę El Jebeha. Nocny przejazd szutrową rozkopaną drogą dostarcza pierwszych emocji, ale i niezapomnianych widoków. Na miejsce docieramy grubo po zmroku, nocujemy w przytulnym hoteliku w El Jebeha a pyszna kolacja złożona z owoców morza rekompensuje pierwsze trudności w podróży. Następnego dnia budzi nas nawoływanie muezina i po szybkim śniadaniu zjedzonym na krawężniku przed hotelem ruszamy wąską, krętą i widokową drogą przez Kassitę, Aknoul w stronę Tazy. Uciekamy przed deszczem, ciężkie burzowe chmury skutecznie zniechęcają nas do noclegu na dziko a dzięki uprzejmości lokalnej władzy znajdujemy miły francuski hotelik w samym sercu Tazy. Spędzamy kolejną noc na integracji przy szklaneczce whisky zbieramy siły na kolejny dzień. Ruszamy w góry Atlas by po pokonania tysięcy zakrętów wjechać na przełęcz 2700 m n.p.m… gdzie czekała na nas niespodzianka…


http://img684.imageshack.us/img684/7366/82067905.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/82067905.jpg/)


http://img842.imageshack.us/img842/769/76027257.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/842/76027257.jpg/)



http://img703.imageshack.us/img703/4339/72497973.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/703/72497973.jpg/)




http://img100.imageshack.us/img100/9697/38366130.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/100/38366130.jpg/)




http://img845.imageshack.us/img845/8991/42304280.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/845/42304280.jpg/)




http://img94.imageshack.us/img94/4029/31370899.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/94/31370899.jpg/)




http://img845.imageshack.us/img845/2465/26219416.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/845/26219416.jpg/)




http://img404.imageshack.us/img404/8954/78882205.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/404/78882205.jpg/)




http://img94.imageshack.us/img94/7923/79703715.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/94/79703715.jpg/)




http://img37.imageshack.us/img37/2549/13517833.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/37/13517833.jpg/)




http://img838.imageshack.us/img838/1434/24895798.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/838/24895798.jpg/)




http://img341.imageshack.us/img341/2333/24110729.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/341/24110729.jpg/)



http://img441.imageshack.us/img441/4202/76287946.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/441/76287946.jpg/)




http://img208.imageshack.us/img208/4503/79554689.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/208/79554689.jpg/)




http://img835.imageshack.us/img835/1822/16184718.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/835/16184718.jpg/)




http://img12.imageshack.us/img12/4390/44886942.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/12/44886942.jpg/)



http://img513.imageshack.us/img513/9130/24481226.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/513/24481226.jpg/)




http://img232.imageshack.us/img232/6154/48025646.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/232/48025646.jpg/)




http://img860.imageshack.us/img860/8544/98705938.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/860/98705938.jpg/)




http://img15.imageshack.us/img15/5614/58792553.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/15/58792553.jpg/)




http://img845.imageshack.us/img845/4568/89579831.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/845/89579831.jpg/)




http://img856.imageshack.us/img856/2326/33648614.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/33648614.jpg/)




http://img832.imageshack.us/img832/5905/87248610.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/832/87248610.jpg/)





http://img543.imageshack.us/img543/4714/33728994.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/543/33728994.jpg/)




http://img88.imageshack.us/img88/4929/25735384.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/88/25735384.jpg/)



http://img84.imageshack.us/img84/8660/55388200.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/84/55388200.jpg/)




http://img535.imageshack.us/img535/7189/50145829.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/535/50145829.jpg/)


cdn.......

kowal73
15.05.2012, 12:25
Jemniom Maroko Ekspedyszyn kwiecień 2012 część druga, zasypana śniegiem

Przełęcz i niespodzianka – śnieg. Pierwsze zaspy wywołują radość i skłaniają do wygłupów jednak im dalej jedziemy tym droga staje się bielsza i coraz mniej przejezdna. W końcu zatrzymuje nas dwumetrowa zaspa śniegu przez którą próbują się przebić spychacze. Pełni optymizmu urządzamy sobie piknik, szacujemy zapasy żywności, wodę odzyskujemy ze śniegu uważając jedynie na ten żółty i planujemy nocleg w pobliskich zabudowaniach. Nasz wyprawowy KaOwiec Safi próbuje dowiedzieć się jak długo potrwa odśnieżanie drogi. Z uzyskanych informacji wynika, że odśnieżenie kilkukilometrowego odcinka potrwa około dwóch godzin. Po tym czasie, zjedzonych konserwach i wypitych szampanach dowiadujemy się że Kowalo-godziny oraz Kowalo-mile obowiązują również w Maroku i nic nie trwa tyle ile było w założeniu. Ponieważ spychacze zakończyły pracę na ten dzień a przepychanie motocykli przez pięciokilometrowy odcinek dwumetrowej zaspy śniegu jest ponad nasze siły zarządzamy odwrót i dzięki temu znów lądujemy w Tazie. Tym razem decydujemy się na nocleg w hotelu tysiącgwiazdkowym, odbijamy z asfaltu w pierwszą polną drogę i rozbijamy obóz na wzgórzu z widokiem na góry.
Kolejnego dnia, zostawiając zaśnieżone góry Atlas za sobą i próbując nadgonić stracony w zaspie czas wyruszamy w sześciuset kilometrową drogę w kierunku Merzougi. Przez Guercif, Missour, piękną, widokową trasą docieramy w późnych popołudniowych godzinach do Erfoud - tu kończy się asfalt. Po całym dniu jazdy zostaje nam do pokonania ostatni odcinek – przez Hamadę, częściowo na azymut, do kultowego Hotelu Panorama. Zmęczenie drogą daje się we znaki, zaliczamy kilka niegroźnych gleb, zostawiamy na pustyni dwa lusterka oraz kierunek ale w końcu, w całkowitych ciemnościach, zmęczeni, docieramy do celu… po to by po kilku godzinach snu wstać, jeszcze w nocy, i wyruszyć na wydmy zobaczyć wschód słońca…


http://img853.imageshack.us/img853/2976/80887183.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/853/80887183.jpg/)



http://img823.imageshack.us/img823/3522/91335299.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/91335299.jpg/)




http://img502.imageshack.us/img502/3203/75930751.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/502/75930751.jpg/)



http://img801.imageshack.us/img801/1572/63153578.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/801/63153578.jpg/)





http://img442.imageshack.us/img442/7515/59207850.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/442/59207850.jpg/)




http://img51.imageshack.us/img51/2233/27491624.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/51/27491624.jpg/)



http://img716.imageshack.us/img716/7400/96521364.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/716/96521364.jpg/)



http://img42.imageshack.us/img42/3362/51660042.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/42/51660042.jpg/)



http://img443.imageshack.us/img443/4336/49621281.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/443/49621281.jpg/)



http://img513.imageshack.us/img513/3500/26797579.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/513/26797579.jpg/)



http://img225.imageshack.us/img225/6525/17656568.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/225/17656568.jpg/)



http://img62.imageshack.us/img62/8116/32309256.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/62/32309256.jpg/)




http://img96.imageshack.us/img96/8443/43875430.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/96/43875430.jpg/)



http://img846.imageshack.us/img846/6985/66091393.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/846/66091393.jpg/)



http://img684.imageshack.us/img684/387/32826057.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/32826057.jpg/)



http://img684.imageshack.us/img684/3788/41299629.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/41299629.jpg/)



http://img708.imageshack.us/img708/5337/43310502.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/708/43310502.jpg/)
http://img194.imageshack.us/img194/9677/86310258.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/86310258.jpg/)



http://img515.imageshack.us/img515/4985/23728822.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/515/23728822.jpg/)




http://img689.imageshack.us/img689/4258/21496967.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/689/21496967.jpg/)




http://img35.imageshack.us/img35/5448/46143927.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/35/46143927.jpg/)




http://img809.imageshack.us/img809/419/23405654.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/23405654.jpg/)




http://img705.imageshack.us/img705/141/81391220.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/705/81391220.jpg/)




http://img204.imageshack.us/img204/7694/24408507.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/204/24408507.jpg/)




http://img853.imageshack.us/img853/7688/48478158.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/853/48478158.jpg/)




http://img820.imageshack.us/img820/8262/17958867.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/17958867.jpg/)




http://img109.imageshack.us/img109/9400/21951480.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/109/21951480.jpg/)





http://img402.imageshack.us/img402/2249/17669245.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/402/17669245.jpg/)
I po kilku godzinach jazdy wpadamy w zupełnie inne klimaty.



http://img29.imageshack.us/img29/1068/43286233.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/29/43286233.jpg/)




http://img151.imageshack.us/img151/9414/87828312.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/151/87828312.jpg/)
Po kilkuset kilometrach drogi i dojechaniu po zmroku do Merzougi, znaleźli się śmiałkowie którzy wstali po ciemku żeby zobaczyć wschód słońca. Czyż Maroko nie jest pięknie zaskakujące? Sami oceńcie!!!
CDN........ niebawem.

Feel
15.05.2012, 13:33
cd niebawem
niezły przeskok ze śniegów w pustynie :), piękne widoki - gratuluję udanego wyjazdu :Thumbs_Up:
...czekam na kontynuację

motormaniak
15.05.2012, 14:35
piękne zdjęcia.... zawodowe!

Włóczykij
16.05.2012, 17:25
Po tych zdjęciach można tylko powiedzieć że Maroko jest cudowne!

Czekam na cd :D

kowal73
22.05.2012, 19:07
Kiedy świt minął a upał powoli zaczął dawać się we znaki nasi szaleńcy, pełni wrażeń i emocji powrócili z porannych szaleństw na wydmach. Dzień mijał nam na leniwym, bardziej lub mniej celowym grzebaniu przy motocyklach i naprawianiu powstałych wczoraj usterek. Wspomagani zimną colą czekaliśmy na popołudnie, kiedy to mieliśmy ruszyć z Merzougi w drogę dookoła wydm. Aby wszyscy, także szosowcy, mogli w wycieczce uczestniczyć musieliśmy zrobić małe roszady na motocykle. Niektórzy, wielce niepocieszeni, musieli przesiąść się na miejsce pasażera oddając swój sprzęt w obce ręce. Inni na ten jeden wieczór zmienili motocykl szosowy na enduro.
Trasa była krótka, ale dość wymagająca, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów w głębokim piachu w końcu, o zachodzie słońca rozbiliśmy obozowisko na wydmach. Nastał wieczór - niektórzy, nadal pełni energii i zapału śmigali po wydmach w czasie gdy inni z powodu braku coli, metodą prób i błędów, próbowali rozrobić ‘rudą’ z Pluszem…
Następnego dnia kontynuując naszą objazdówkę wokół wydm wróciliśmy do Hotelu Panorama. Szybki prysznic, obiad, pakowanie i ruszamy na azymut przez pustynię w kierunku Rissani a następnie Alnif gdzie uzupełniamy zapasy wody, robimy zakupy a następnie odjeżdżając jak najdalej od cywilizacji rozbijamy obóz wśród kamieni, tym razem mamy nocleg jak na księżycu. Wieczór upływa przyjemnie przy pierwszym i jedynym ognisku. Jajecznica ze zdobycznych i przywiezionych na motocyklu jaj smakuje wybornie – zbieramy siły na kolejny dzień, bo ten zapowiada się ciekawie…
Droga MH10 - wąskie szutrowo-kamieniste ścieżki wijące się kilometrami po bezludziach, godziny wspinania się coraz wyżej, setki zapierających dech widoków by w końcu, po pełnym niezapomnianych wrażeń dniu dotrzeć do Tinehir Zasłużona kolacja smakowała jak nigdy a kemping wybrany przypadkiem nazwany został rajem…


http://2.bp.blogspot.com/-rrjAZm7Lk3E/T7qExoXc1KI/AAAAAAAACTo/GoZxoB-qyYY/s1600/1.jpg



http://3.bp.blogspot.com/-JiUmiPCopK0/T7qFHBTs8kI/AAAAAAAACTw/D82QfGuZSjE/s1600/25.jpg



http://3.bp.blogspot.com/-Gop7lzBu9n8/T7qFet2P2eI/AAAAAAAACT4/1Zq8tFmT4f4/s1600/7.jpg



http://3.bp.blogspot.com/-WfAckzVuAN4/T7qFroJPraI/AAAAAAAACUA/MhNvtwq8nJ8/s1600/6.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-vd5F-BbpE18/T7qGBi0vEbI/AAAAAAAACUI/6zX4pM2XFWI/s1600/2.jpg



http://1.bp.blogspot.com/-Rdw7vi30j2s/T7qGPLi0mZI/AAAAAAAACUQ/HBPlR2JsqJw/s1600/38.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-HkNq23mRMZE/T7qGeBkTCmI/AAAAAAAACUY/q3MkAX62cho/s1600/31.jpg



http://3.bp.blogspot.com/-8E8tF6Owk_U/T7qGzzX3ngI/AAAAAAAACUg/tYpZBCLHJ4Q/s1600/4.jpg



http://4.bp.blogspot.com/-qu1sSpd3vU8/T7qHDHAgrpI/AAAAAAAACUo/j_m8rSSPZRc/s1600/27.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-17Yvqfhdcpg/T7qHIMq-a4I/AAAAAAAACUw/ZTH49Hwemxg/s1600/28.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-jiUBKonjt_s/T7qHRIlWxcI/AAAAAAAACU4/PCSosiBqwoA/s1600/29.jpg




http://3.bp.blogspot.com/-Dq8_xg0rwyA/T7qH4ksWqII/AAAAAAAACVI/2SSx6PDSWAQ/s1600/40.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-nhO5Sxznd40/T7qHiIScbkI/AAAAAAAACVA/6utlkWxKJ38/s1600/32.jpg



http://1.bp.blogspot.com/-IxbyDozAMdQ/T7qKmRzaufI/AAAAAAAACWA/VsuJzwbzdtc/s1600/34.jpg




http://1.bp.blogspot.com/-bjj782cqNKY/T7qICzaGQxI/AAAAAAAACVQ/OO7e5lf9vlQ/s1600/36.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-YAZPAhFBzoc/T7qIUl7E1yI/AAAAAAAACVY/FWiRTrkAbBU/s1600/37.jpg



http://3.bp.blogspot.com/-0o2lQfBZAtU/T7qJEZHymsI/AAAAAAAACVo/w9f2QGcp6NM/s1600/42.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-e2fx8VrMQ1o/T7qIoBYfO9I/AAAAAAAACVg/ozHPokBHMs8/s1600/15.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-9jXT1IqwY6k/T7qJhsgaMoI/AAAAAAAACVw/AxU2RhZorq8/s1600/11.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-QLIWCfLUDA0/T7qJwWox6MI/AAAAAAAACV4/raVAqLCh5pM/s1600/12.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-Z5RfIie1E4Q/T7qLvO4QyaI/AAAAAAAACWI/3obrKNUzwuA/s1600/10.jpg



http://4.bp.blogspot.com/-0O8dywzPYJ4/T7qL8oDzVrI/AAAAAAAACWQ/p5lovylXeb4/s1600/14.jpg




http://2.bp.blogspot.com/-Sqecd8wTHso/T7qMECOC_cI/AAAAAAAACWY/fdEYVkJRB7M/s1600/17.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-f5IEGzcKChw/T7qMKOwgFWI/AAAAAAAACWg/Avgi2dcfyvY/s1600/18.jpg



http://4.bp.blogspot.com/-1n5QfGKkT7w/T7qMvWKvMbI/AAAAAAAACW4/Xsv64yMr1i8/s1600/21.jpg



http://4.bp.blogspot.com/-CWEuNHc783c/T7qM5Tc_W_I/AAAAAAAACXA/BucT22QyM0o/s1600/20.jpg



http://2.bp.blogspot.com/-UGm_rQ6EJKI/T7qNqL4Ea6I/AAAAAAAACXI/uWsoaXqHnjw/s1600/22.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-30WSbH4VJAo/T7qOjZYDrkI/AAAAAAAACXQ/Y5F-rAATfxw/s1600/2.jpg
Cały następny odcinek fotorelacji będzie o tym motocykliście. Piotr "Student" na typowo pustynnym sprzęcie, madmaxie :)

CDN.......................

kowal73
28.05.2012, 17:21
<iframe src="http://player.vimeo.com/video/42938076" width="500" height="375" frameborder="0" webkitAllowFullScreen mozallowfullscreen allowFullScreen></iframe>


Filmik zrobiony przez jednego z uczestników wycieczki :)

kowal73
30.05.2012, 21:22
Odcinek Specjalny - w całości poświęcony wyjątkowemu facetowi na innym niż wszystkie sprzęcie...
O tym, że marzenia są na wyciągnięcie ręki, że nie należy z nich rezygnować, trzeba tylko być upartym i wziąć sprawy w swoje ręce...
Czy możliwe jest zdobywanie pustyni na szosowym sprzęcie jakim jest GSXF??? Oczywiście, że tak. Udowodnił to Piotrek Bojarski vel Student pokonując piachy pustyni na swoim 'jajeczku' . Wraz z grupą rannych ptaszków wyruszył podziwiać wschód słońca na wydmach, tam właśnie poczuł 'to coś' i chwilę później kiedy ruszaliśmy na dwudniową objazdówkę wokół wydm zdecydował, że pokona trasę na własnym motocyklu. Przygotowania nie trwały długo, wystarczyło odkręcić możliwe do odkręcenia plastiki, resztę obłożyć kartonami po jogurtach, lampę osłonić folią i pasem zaciskowym przymocować ją do motocykla... Tak właśnie powstał pustynny ścigacz - Mad Max. Prezentował się zawodowo i radził sobie doskonale - po prostu płynął po piachu. Trasę zakończył z sukcesem, bez gleby, udowadniając wszystkim, że jeśli czegoś naprawdę się chce to posiadany sprzęt nie stoi na przeszkodzie...
Niech będzie to zachętą dla tych, którzy myślą, że się nie da...

http://3.bp.blogspot.com/-u-xbzHb5ke8/T8T85c2_o5I/AAAAAAAACXo/SpZ7wjrdyFc/s1600/20.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-_pkAl1CEUHM/T8T9PibpEUI/AAAAAAAACXw/QoMrgR9mUzM/s1600/22.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-lqia_y3KVEA/T8T9rRRtMcI/AAAAAAAACX4/_CeauhPXJtM/s1600/21.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-9d1lRcYn0tA/T8T98DaUUkI/AAAAAAAACYA/JkJ0Et8degc/s1600/19.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-zV49nj0AYSc/T8T-ayMQqtI/AAAAAAAACYI/g4daSdfMXqY/s1600/18.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-iSMHoUvPlKw/T8T_KxG7FzI/AAAAAAAACYQ/WMhiqFmvtmE/s1600/16.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-DwWLm3t1Xxw/T8T_ZgOAqcI/AAAAAAAACYY/es57HEl3AJ4/s1600/17.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-bHicsUIXvhg/T8T_ybDvZdI/AAAAAAAACYo/TBfxIJZgkc0/s1600/13.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-KeX8LMEDHzQ/T8UAikkbGDI/AAAAAAAACZA/u9sCF3sqaRw/s1600/12.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-AxFwRJ73mDY/T8T_l45oQCI/AAAAAAAACYg/Gpd3LENBxqw/s1600/15.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-o-PBEm8gh-4/T8UAH1-7teI/AAAAAAAACY4/7O0X8rLPSVw/s1600/11.jpg


http://1.bp.blogspot.com/-LDc5UAgX7eI/T8UBT-zuRfI/AAAAAAAACZI/8Gi9iGxgO1E/s1600/3.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-AbBms6ztyBo/T8UBocfz0LI/AAAAAAAACZQ/7w7DOM8E-w8/s1600/29.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-E6UBHGOhQe8/T8UB3KU_-uI/AAAAAAAACZY/i3NTPZwiLHk/s1600/26.jpg


http://1.bp.blogspot.com/-OR-iLfg-P3o/T8UCDsoURCI/AAAAAAAACZo/jm_NaOJNiB0/s1600/31.jpg


http://1.bp.blogspot.com/-sBEJ6H69U7A/T8UB-a0dYnI/AAAAAAAACZg/KWtV24i9vfo/s1600/01.jpg

http://3.bp.blogspot.com/-wnuIIMuWEEc/T8UDZ3pSYCI/AAAAAAAACZw/2NJGD4PVVyg/s1600/25.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-MKcchJqKU3I/T8UDs6HHjsI/AAAAAAAACaA/YEpiIjWMhw4/s1600/8.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-UfcNxzLAZYg/T8UD2QjJtgI/AAAAAAAACaI/SSzLC8ZFuus/s1600/6.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-P2wwgtVGw-g/T8UD8f9jokI/AAAAAAAACaU/uqGBu9LiHQM/s1600/1.jpg

http://1.bp.blogspot.com/-ZxhxUYI6FbQ/T8UECFQMLgI/AAAAAAAACac/tzRro-gFBvo/s1600/23.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-YbezSyyD29c/T8UEGwQXf0I/AAAAAAAACak/euZM4Y5UZh0/s1600/4.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-3lUd8FNOU4k/T8UEwqFwQxI/AAAAAAAACa8/kKO84KSYf8c/s1600/27.jpg

http://2.bp.blogspot.com/-yPiEppm0Gq8/T8UE0iM-v-I/AAAAAAAACbE/ogD-j_gN1JI/s1600/24.jpg

http://1.bp.blogspot.com/-LQnZVHrdIx8/T8UE6W8DeJI/AAAAAAAACbM/OMg1moTGBqg/s1600/10.jpg

http://2.bp.blogspot.com/-w1orxgjeJu0/T8UE_LbQRjI/AAAAAAAACbU/gYGk6nsZUpA/s1600/2.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-QiZVtJn4sIo/T8UFITElHwI/AAAAAAAACbc/oZTsnJR4R98/s1600/30.jpg

cdn..............

wilczyca
03.06.2012, 23:39
mmm... zdjęcia jak zwykle niezwykłe... :Thumbs_Up:

Włóczykij
04.06.2012, 00:07
Pozazdrościć wyprawy! Bardzo fajna relacja i zdjęcia :)
Szacun dla Pana na GSXFie :Thumbs_Up:

jorge
04.06.2012, 13:36
Jak się poszczególne sprzęty zachowywały ? O co lotto z tymi rurkami na qudzie - to kwestia obaw o wywrotę ? Dawaj :Thumbs_Up:

kowal73
04.06.2012, 15:08
Jak się poszczególne sprzęty zachowywały ? O co lotto z tymi rurkami na qudzie - to kwestia obaw o wywrotę ? Dawaj :Thumbs_Up:

Z żadnym motocyklem nie było najmniejszego problemu. Nic się nie zepsuło oprócz wywrotki pięciu motocykli na promie ( urwane klamki lekkie rysy), baranki z obsługi źle je przywiązali sprzęty i podczas sztormu się przewróciły. Qład miał zrobioną klatkę bardziej na lepsze samopoczucie podróżujących niż dla bezpieczeństwa :):):) i przy okazji można było przytroczyć do rur jakieś bambetle.

Ronin
04.06.2012, 16:46
:lukacz::lukacz:

jorge
04.06.2012, 18:23
Qład miał zrobioną klatkę bardziej na lepsze samopoczucie podróżujących niż dla bezpieczeństwa :):):) i przy okazji można było przytroczyć do rur jakieś bambetle.
No tak myślałem, moja kobita w końcu by się nie bała na takim wynalazku podróżować. To Polaris chyba (lub Kimco robiony na Polarisa). A jak się spisywała w terenie 800-etka? Dawaj dalej :Thumbs_Up:

Daroo
04.06.2012, 19:01
jak byli polarisem to musieli miec duzo oleju na dolewke ;/

kowal73
04.06.2012, 19:57
jak byli polarisem to musieli miec duzo oleju na dolewke ;/

Nie dolali ani grama, maszyna jet prawie nowa. Jedyny defekt już pod koniec wycieczki to jedno z łożysk zaczęło się odzywać w tylnym dyfrze, jak wiadomo jest on bez mechanizmu różnicowego a tysiące zakrętów dało niezłe naprężenia.

kowal73
04.06.2012, 20:14
No tak myślałem, moja kobita w końcu by się nie bała na takim wynalazku podróżować. To Polaris chyba (lub Kimco robiony na Polarisa). A jak się spisywała w terenie 800-etka? Dawaj dalej :Thumbs_Up:

Maszynka to Suzuki King Qład 750 ( kolega jest nieoficjalnym dealerem Suzuki). Prędkość przelotowa na drodze 80-90, więcej nie jedzie :) Co do GSa 800 miałem przyjemność jeździć na paru wyjazdach i po sporych kamieniach i wydmach. Uważam że jest super sprzęt do podróżowania po zróżnicowanych drogach. Naprawdę byłem pod wrażeniem mocy i seryjnych zawieszeń. Jedyny problem to cena zakupu i część śrub przed wyjazdem należy wkleić na Loctita, często się wykręcają. Dodam że to moja subiektywna opinia.

kowal73
04.06.2012, 22:48
Po leniwym, lokalnym marokańskim śniadaniu opuszczamy nasz kemping zwany Rajem i asfaltem jedziemy w kierunku wąwozu Todra, tam zatrzymujemy się na chwilę aby poczuć ogrom otaczających nas skał i dalej ruszamy skrótem łączącym wąwóz Todra z wąwozem Dades. Droga zamienia się w wąską ścieżkę prowadzącą korytami wyschniętych rzek. Pokonujemy wąskie strumyki, skalne uskoki i kamieniste dna rzek. Chmury na niebie i prześwitujące przez nie słońce sprawia, że góry wydają się magiczne. Docieramy do wąwozu Dades i słynnych serpentyn tu chwila przerwy na kawę i obowiązkową przejażdżkę po serpentynach. Czas nas goni, na niebie pojawiają się złowrogie chmury i zaczyna robić się chłodno. Ruszamy w kierunku Agoudal gdzie zaplanowaliśmy nocleg. Po drodze zahaczamy o małą wioskę gdzie zostawiamy wiezioną z Polski paczkę od pary która była tu kilka miesięcy wcześniej. Mały prezent w podzięce za nocleg i wyżywienie.
W końcu, późnym wieczorem docieramy do Agoudal, tankujemy motocykle benzyną laną prosto z beczek i meldujemy się w miejscu noclegu. Rano zaskoczenie - przymrozek, motocykle oszronione a pogoda zmusza do wciągnięcia na siebie większej ilości ubrań niż zwykle. Zatoczyliśmy koło - od śniegu poprzez pustynię i upały do mroźnego Agoudal.
Wyjeżdżamy. Najpierw szerokim asfaltem kierujemy się w stronę Imilchil by zaraz za miasteczkiem wbić się w poleconą przez lokalną młodzież drogę a raczej w coś co tylko ją przypominało, była to wąska, kamienista, kręta ścieżka poprzecinana korytami rzek - jednym słowem była to ścieżka dla osłów :) Okazało się później, że był to krótki odcinek prowadzący do właściwego szlaku. Droga w którą wjechaliśmy to głównie szybki szeroki szuter który z każdym kilometrem stawał się mniej szybki i mniej szeroki a drogę wyznaczały koryta strumieni i rzek jedna z nich skutecznie nas zatrzymała. Rwący nurt zerwał most i właśnie trwały prace nad jego odbudową. Na drugą stronę prowadziła jedynie wąska kładka. Przejechać się nie da, wracać szkoda. Próby przekonania robotników do przewiezienia motocykli na łyżce koparki również kończą się niepowodzeniem. Sytuację ratują śmiałkowie którzy z pełnym i mokrym poświęceniem przepychają motocykle na drugą stronę. Udało się. Możemy jechać dalej bo jeszcze tego samego dnia chcemy dotrzeć do Marakeszu.
Kolejny postój to zachwycające wodospady Ouzoud, tu chwilę odpoczywamy przed, jak już wiemy nocną drogą do Marakeszu.
Miasto wita nas chaosem na drogach, odgłosem wciąż naciskanych klaksonów i atmosferą wielkiego zamieszania. Plan jest prosty: Hotel, prysznic i ruszamy na podbój miasta. Główny cel to plac Djemaa El Fna i kolacja którą planujemy zjeść na jednym z setek straganów oferujących lokalne przysmaki. W końcu zasłużony odpoczynek po pełnym wrażeń dniu...
Innym klimatem miasto wita nas o poranku: feeria barw, zapachy i dźwięki upajają, spacer po medynie zachwyca...
Czas jednak nieubłaganie płynie a my jesteśmy coraz bliżej końca naszej wyprawy. Z Marakeszu ruszamy w stronę Fes po drodze nocując w dopiero co budowanym na tyłach stacji benzynowej ogrodzie. Następnego dnia docieramy do uroczego miasteczka Chefchaouen po drodze zatrzymując się w starożytnym rzymskim mieście Volubilis...
Ostatnie chwile wyprawy spędzamy na szwędaniu się po wąskich uliczkach Chefchaouen, kupowaniu pamiątek i kosztowaniu lokalnych specjałów... Później już tylko prosta droga na prom i nasza kochana stara Europa... Aby przedłużyć magiczne chwile wyjazdu wybieramy się na sam koniec zwiedzić Gibraltar...
Afrykańska przygoda dobiegła końca...


http://1.bp.blogspot.com/-_as5YzDLYj8/T80CpE-eHbI/AAAAAAAACb4/0L5ZkhCOmjA/s1600/1.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-5a8vmJkfyUQ/T80CsDyunuI/AAAAAAAACcM/o_h06Z7jCHU/s1600/3.jpg


http://1.bp.blogspot.com/-6cIUVaasyUs/T80Cq3oQsRI/AAAAAAAACcI/eWbe-mWlxVc/s1600/2.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-NK2dcJwpVtE/T80CsxOLk6I/AAAAAAAACcY/TxKIt1ivy2E/s1600/4.jpg


http://1.bp.blogspot.com/-0JMhH6V9q_s/T80Cu-Cgz7I/AAAAAAAACco/BmuOUi0fhWc/s1600/6.jpg

http://2.bp.blogspot.com/-HQk69tsBTg4/T80Cwh7jwHI/AAAAAAAACcw/yCM2cOeAt3E/s1600/7.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-fZ8BSwwXuOU/T80CuNoqLKI/AAAAAAAACcc/UFdM5YKzpbg/s1600/5.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-gx6hck7SQIM/T80Cx1AOgFI/AAAAAAAACc4/d9xWyQIe_kk/s1600/8.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-8DfZJYBio9A/T80CzOrRmpI/AAAAAAAACdA/z8WoUEyhw5M/s1600/9.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-CsV5zFRSxqQ/T80Cp0m8X9I/AAAAAAAACcA/UdLfKjDLvlg/s1600/10.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-a4PGh9KumD4/T80D8z3A65I/AAAAAAAACdI/f9w27bQom0s/s1600/11.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-Fk7lyhjI0kQ/T80D9_jLI5I/AAAAAAAACdQ/BFgkENtm3TA/s1600/12.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-qQnYjKvt8bY/T80D_54XYLI/AAAAAAAACdc/TB_jVEQKK-4/s1600/14.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-QGAZKLG_vWw/T80ECLwrNvI/AAAAAAAACd4/Y6j-7KouMzE/s1600/17.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-pCUokeSn5TI/T80EBuIDTNI/AAAAAAAACds/AujlS4nh9Go/s1600/16.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-vjwGwFdvVCg/T80EDYCx7oI/AAAAAAAACd8/QCNwzLGorBs/s1600/18.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-awSd7MHJxnY/T80EFFjnaTI/AAAAAAAACeM/FFLTfhGkBU0/s1600/20.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-89dGb_Q2TVg/T80He6L7uDI/AAAAAAAACek/wT0YSELLX24/s1600/21.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-YvCBOw_6bTE/T80HgcPRSuI/AAAAAAAACew/YoyHArH9gnw/s1600/23.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-ZSidMgSj7-A/T80HhZd4RXI/AAAAAAAACe4/owsABqXC8Kw/s1600/24.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-2bvg6tzE92c/T80HiEGftLI/AAAAAAAACfE/fPjW8MqvKeM/s1600/25.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-Px_v5z68lCI/T80HkGPShGI/AAAAAAAACfU/9OK74d_37dg/s1600/27.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-Saa7Uf1Z3xc/T80HlqWDHdI/AAAAAAAACfY/6CGMujzs7v0/s1600/28.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-SaKmFcgMtCQ/T80HmY1YSbI/AAAAAAAACfg/rDf14l8K7T0/s1600/29.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-SJToZw2ynTg/T80Hnf4HpHI/AAAAAAAACfo/0kWMq3BjSt4/s1600/30.jpg


http://4.bp.blogspot.com/-9oNrFJ-Xels/T80HoO4UFAI/AAAAAAAACf0/faB0Q3Aqwdk/s1600/31.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-f2Ih1w3uUx4/T80HpN3gX4I/AAAAAAAACf4/id_-kNW05vQ/s1600/32.jpg

http://1.bp.blogspot.com/-LZuxQ5CX2lw/T80Hpwa-b2I/AAAAAAAACgA/EJs6TinBrA8/s1600/33.jpg


http://3.bp.blogspot.com/-rGdEGCHzleA/T80Hq76_d0I/AAAAAAAACgI/MACNsZ5giWM/s1600/34.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-iLXVKnnICEs/T80HtV8ShjI/AAAAAAAACgc/zquBOgJBWN8/s1600/36.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-onRZHM_PnIs/T80Hrrr_WEI/AAAAAAAACgQ/zBvfxTmywh0/s1600/35.jpg

http://1.bp.blogspot.com/-xZHFD5ZpiWI/T80HusbKTwI/AAAAAAAACgk/caOM4qu0JFk/s1600/37.jpg

http://1.bp.blogspot.com/-ZCv3G4wxmNM/T80HwtBjRbI/AAAAAAAACgs/JV6ZwpmadVc/s1600/38.jpg


http://2.bp.blogspot.com/-kS0-ujU25Mc/T80LPKZ9QbI/AAAAAAAAChg/9q89nDtoJEQ/s1600/1.jpg

CD nie będzie!!!!!!!!

Fihu
05.06.2012, 18:06
Genialne zdjęcia i opis :drif::drif: