PDA

View Full Version : Odg³os tarcia z lewej strony silnika ??? :(


Roger
24.03.2012, 17:44
Nasz³o mnie aby odmalowaæ za¶niedzia³e pokrywy silnika, pomalowa³em, posk³ada³em, nawet poje¼dzi³em.
Po kilkunastu kilometrach z lewej strony silnika zaczê³o co¶ ha³asowaæ - takie metaliczne tarcie.
Ha³as ten nasila siê po przechyleniu motoru w prawo, a cichnie gdy go pochylê na lewo (to chyba zrozumia³e - przelewa siê tu wiêcej oleju i t³umi).
Os³ucha³em specjalnym stetoskopem silnik i odg³os niesie z okolic zêbatek rozrusznika.
I tu pytanie - co mog³em zrobiæ ¼le przy sk³adaniu? zêbatka górna (ta bli¿ej rozrusznika) za³o¿ona dobrze - OUT na zewn±trz.
Mo¿e na sworzniach tych zêbatek by³y jakie¶ podk³adki dystansowe, które mi gdzie¶ umknê³y w gara¿owym burdlu?
Jak odbywa siê smarowanie tych zêbatek - k±piel w oleju, czy jaki¶ kanalik olejowy (stara³em siê aby kawa³ki zeskrobywanej starej uszczelki nie dosta³y siê do silnika, ale wykluczyæ nie mogê).

PANY HELP!!!
Motur posk³adany a bojê siê je¼dziæ!!:cold:

Roger
24.03.2012, 18:00
29471
Poprzegl±da³em fiszki - dystansów ¿adnych nie ma.
Mo¿e te zêbatki 2 i 4 s± popasowane i na znaki siê je ustawia czy cu¶?

rambo
24.03.2012, 18:28
Tam jest taka blaszka co kable trzyma...

Roger
24.03.2012, 19:26
rozbebeszone - ha³asuj± te 2 zêbatki
why?
gdy zamontujê je w pokrywie i zakrêcê nimi na sucho - ha³asuj± zazêbiaj±c siê
z której strony napis OUT?
montowa³em je umieszczaj±c nie na pokrywie, tylko na silniku, zak³adaj±c na ko³o wa³u i wtedy napis OUT by³ na zewn±trz (tak, ¿e go widzia³em), tak jest w serwisówce...
Dodam, ¿e ich wa³ki czyste, bez ¶ladów przetaræ, na wa³kach chodz± lekko...
zêby te¿ nie maj± ¶ladów zu¿ycia.
czemu ha³asuj±?

Evvil
24.03.2012, 19:50
Rozloz, zloz jeszcze raz. Skoro po przechyle w prawo jest halas to gdzies jakis luz musi byc.... (grawitacja) to tak na chlopski rozum.... na pochyle w lewo jest halas?

KORNIK
24.03.2012, 20:06
Nie przegl±da³em serwisówki ale mo¿e posia³e¶ gdzie¶ podk³adki dystansowe, czêsto s± takie ¿eby nie tar³y ko³a po obudowie. To powinno wszystko lekko wchodziæ i chodziæ. To ¿e ha³asuj± na sucho mo¿e byæ win± braku oleju. A OUT to powinno byæ na zewn±trz.

BLOB
24.03.2012, 20:32
To zafajdane sprzêgie³ko rozrusznika.
G³ad¼ i te zafajdane sprê¿ynki robi± robotê kreci±. No to bym postawi³. U mnie po wizycie pana co tokarkami pracuje uspokoi³o nerwowy cykotoszumienke. Ale to robi³ mechanior.

Roger
24.03.2012, 23:39
Ehhhh... Kurde blaszka!!!

Rambo - strza³ w 10:Thumbs_Up:

Jakie zêbatki? Przecie¿ one krêc± siê jedynie przy rozruchu!!!
(pisa³em posta na gor±co z miejsca demonta¿u moto, na dodatek panika i emocje wziê³y górê):dizzy:

Blaszka mocuj±ca przewody siê odeg³a i tar³a po kole:

29492

pocz±tkowo my¶la³em, ¿e podegnê j± i bêdzie git

29493

ale czujne oko Marchewy, który zajecha³ styrany offem na warsztat, dojrza³o te¿ ¶lady tarcia na magnetycznych kwadracikach, z których zczytuje czujnik po³o¿enia wa³u

co siê okaza³o?
blaszka, któr± (poganiany) pospiesznie zak³ada³em, nie wesz³a u do³u w prowadnice, wiêc pod naporem przewodów wziê³a i siê odeg³a:o

Powinna wskoczyæ na swoje miejsce tak o:

29495

Pokazujê dla potomnych, co by takiego b³êdu jak ja nie pope³nili, a mog³o siê skoñczyæ gorzej, bo by³em bliski stwierdzenia - "a ch.j, niech se trze, mo¿e przestanie, pogoda jest, to trza je¼dziæ...":at:
no i bym naje¼dzi³

Wszystko dobre co siê dobrze koñczy.
Afra posk³adana, stoi na gara¿u, ja mogê spokojnie zasn±æ, jutro dzida w teren - od listopada nie je¼dzi³em.

Z podziêkowaniem dla Rambo i Marchewy przede wszystkim.
:D

Jaro-Ino
25.03.2012, 00:22
Mia³em dok³adnie t± sam± sytuacje :D Wymienia³em os³one alternatora i nie wsadzi³em tej blaszki gdzie trzeba :)

marchewa9
25.03.2012, 09:20
K U R N A B L A S Z K A !!! tak to jest z blaszkami...z nimi nie ma ¿artów...

Roger
25.03.2012, 09:47
A no i stetoskop nie k³ama³ - blaszka jest blisko tych zêbatek ;)
Wstawaj Marchewa!!! Na qñ!!!

puszek
25.03.2012, 10:16
Ta blaszka to straszne kurestwo...W Maroku , po topieniu si e w morzu pojechalismy myæ sprzety pod sikawkê...Ruszam a tu co¶ jeb... i cisza...Nie pali a krêci...Dobrze ,ze kamping by³ obok a godzina pó¼na to na nocleg stanelismy...
Jarek i PKS do 2 w nocy grzebali by znale¼æ przyczynê...Objawy ...brak iskry....I modu³ by³ podejrzewany, i cewki...Wreszcie wzieli mnie na przes³uchanie poparte mocn± dawka alkoholu-Franz zmar³ wczesniej, co grzeba³em w motku ostatnio..Przyzna³em sie bez zbêdnego bicia(wlewania alko),ze stator by³ robiony...No to sie rzucili na os³onê statora... i co wysz³o...Zerwa³a si e ta pieprzona blaszka i jakos tako¶ spowodowa³a ze iskra nie bywa³a na swiecy..Uwaga na blaszkê!!!! Ma by¶ wsadzona pod a nie lezeæ nad..Lekko czasem cos szmera³o ale zmieniacz statora powiedzia³ ze pewnie za duzo lakieru dali i musi siê dotrzec -)))

Kazmir
25.03.2012, 12:47
Ale nie s³yszê tutaj, ¿eby komu¶ przysz³o do g³owy posmarowaæ ¶rubê przed przykrêceniem, a potem p³acz?
http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/henkel_plp/hs.xsl/loctite-6523.htm?iname=Loctite+243&countryCode=pl&BU=industrial&parentredDotUID=productfinder&redDotUID=000001FDB9

http://tds.loctite.com/tds5/docs/243%20NEW-PL.PDF

rambo
25.03.2012, 13:01
Polecam siê na przysz³o¶æ ;)

Jaro-Ino
25.03.2012, 14:13
Ale te przypadki to by³o chyba z³e wstawienie od pocz±tku, a nie okrêcenie ¶ruby :)

Stary_
16.06.2013, 16:06
Panowie od ponad 1500km z lewej strony silnika w RD03 s³ychaæ dziwne "szuranie". Na pocz±tku my¶la³em, ¿e to po prostu ³añcuch, ale mocne nasmarowanie nic nie da³o. Na pocz±tku d¼wiêk ten zignorowa³em, jednak nasila siê coraz bardziej.

Przeczyta³em wszystkie podobne tematy na forum - nie jest to ani os³ona silnika, ani os³ona korektora, w silniku nie mieszkaj± "¶wierszcze", ³o¿ysko wa³ka zdawczego jest ok, nie jest to d¼wiêk umieraj±cych panewek itd. Najgorzej jest na zimnym silniku - po odpaleniu i przejechaniu kilkuset metrów zaczyna siê swoiste szuranie szczotk± drucian± z lewej strony silnika. Po nagrzaniu silnika jest zdecydowanie ciszej, ale wci±¿ do oko³o 4000rpm wyra¼nie s³ychaæ "szuranie".Obstawia³em ³añcuszek rozrz±du tylnego cylindra, jednak po sprawdzeniu stetoskopem (nie jestem mistrzem w os³uchiwaniu silników) wydaje mi siê, ¿e d¼wiêk ten dochodzi z okolic alternatora/rozrusznika.

Licznikowo sprzêt ma 48kkm, realnie pewnie du¿o wiêcej (148kkm?). Zaznaczam, ¿e nigdy nie rozbiera³em ¿adnego silnika AT - generalnie po lekturze 11 stron postów w tym dziale, stwierdzam, ¿e silnik mam w niez³ej kondycji (pali na dotyk, zawory nie klepi±, moc jest itd), ale to cholerne "szuranie" doprowadzi mnie za chwile do furii. My¶la³em, ¿e "królowa sama siê naprawi" niestety ostatnio zaczê³o "szumieæ" nawet podczas postoju na ¶wiat³ach.

Gdzie szukaæ ¼ród³a problemu? Przeczyta³em na forum w±tek o blaszce trzymaj±cej kable - czy mog³a siê samoistnie wysun±æ z gniazda? Czy z lewej strony jest jakie¶ ³o¿ysko które bêd±c na wykoñczeniu powoduje takie objawy?

Kazmir
16.06.2013, 22:33
w±tek o blaszce trzymaj±cej kable - czy mog³a siê samoistnie wysun±æ z gniazda?
Ta blaszka nie wysuwa siê z gniazda. Jest przykrêcona ¶rub± i je¶li ta ¶ruba nie by³a posmarowana odpowiednim specyfikiem jest realne, ze os³ona ociera o ko³o magnesowe. Je¶li ca³kiem wypadnie ¶ruba mo¿e zablokowaæ silnik, a konsekwencje mog± byæ powa¿ne. Od wypadku po wymianê dekla i ko³a magnesowego je¶li zostan± zerwane nabiegunniki.