PDA

View Full Version : nie schodzi z obrotow jednostajnie


majo
15.07.2008, 21:04
jak w temacie, zaczalem sie bawic troszke gaznikami, w sumie to nie schodzi prawidlowo z obrotow, jakby przystaje na 2,5 tys-3 tys i pozniej spada, podczas jazdy najczesciej zostaje na 3 tys, na postoju trzeba czasem ssanie zaciagnac aby spadlo do 1250. mysle ze to lewe jakies powietrze sie wkrada..bynajmniej na forum trampkowym tak sie doczytalem..jakies pomysly??

wieczny
15.07.2008, 22:27
A nie ruszyłeś śrubki od synchro? Ja tak miałem kiedyś jak mi się przy pierwszym gmyraniu pomerdały śrubki :).

majo
16.07.2008, 12:52
coz zaraz to rozbiore raz jeszcze i sie okaze co tam w gazniorach piszcy:)

podos
16.07.2008, 14:53
Moze przynudzam ale identycznie bylo jak Waldek mial jedna linke ssania zepsutą.

majo
16.07.2008, 21:41
dziś to przejzalem, linki są ok, obroty po nagrzaniu trzyma prawidlowe, tylko kurna dlaczego jak mam 4 tys i chce zmienic buieg to mi wskazowka po wcisnieciu sprzegla stoi w miejscu? podos co znaczy zepsutą??

wieczny
16.07.2008, 22:06
A świece w obu cylindrach jaki kolor majo :)?

podos
17.07.2008, 11:58
wyjmij linki i wsadz same korki do srodka gaznika, zatkaj szczelnie ten plasticzek (co sie lubi ulamac) i wkrec (bez linek)
jak bedzie tak samo to znaczy ze to nie linki.

majo
17.07.2008, 20:52
ok juz znalazlem przyczyne, gaznik przeczyscilem ale okazalo sie ze wejscie od airbox przy jednym gazniku jest lekko nieszczelne, sylikon zalatwil sprawe. Malina jest teraz:)

hubert
18.07.2008, 10:31
Czyli guma na wejściu do airboxa nie była szczelna ? Na czym polegała ta nieszczelność ? Jakieś pęknięcie czy co ?

majo
18.07.2008, 14:32
a late pewnie dają znać o sobie:)