PDA

View Full Version : DR 800BIG vs AFRYKA


duff
01.10.2011, 19:35
Mam BIGa, czy warto zmieniać na afre?
Sposób użytkowania 50% codziennej eksploatacji(dojazdy na stacje po piwo, do kościoła itp...) 50% turystyka szutrowo-terenowo-przeprawowa.
Wszyscy co mieli, mają, chcą mieć, znają kogoś kto ma, proszę o subiektywne opinie.

Adagiio
01.10.2011, 19:39
Zdecydowanie nie .

Antek
01.10.2011, 21:00
Adagiio- możesz rozwinąć myśl?

kulka
01.10.2011, 21:35
zdecydowanie wole bigosa
jesli zycie zmusiloby mnie do zmiany na afre (oby nie) to w 100% RD03. ale i tak bym sie zastANAWIAL nad ST750 - bo duuuza a ja lubie takie i szybka na szose ;)
ale big to big , ma w sobie to cos ;)
a w terenie naprawde spoko ;)

Mixajlo
01.10.2011, 22:29
A nie boli, że singiel?

kulka
01.10.2011, 22:33
boli ? a czemuz to ?
lancbuldogi tyez byly w jednym garku i oraly hektary kiedys , tlok wielkosci wiaderka i robil az milo . moment chlopie masz super :D
qwa , nie rozumiem dlaczego wszyscy sie tak singli boja?
:d
ale ja sie tam nie znam ;)

Mixajlo
01.10.2011, 23:35
Ha panie! Ja wiem, że moment jest, ale zdaje się, że kultura pracy (singiel to jednak taka motopompa) nie ta co przy dwóch garach. Sam latam singlem i jestem ciekaw opinii osób mających doświadczenie z singlami jak i z vkami....

fxrider
02.10.2011, 00:01
Wiadomo, że silnik z dwoma (lub więcej) cylindrami będzie chodził kulturalniej, osiągnie większe moce jednostkowe (jednak raczej dopiero na obrotach) i będzie miał większy zakres obrotów użytecznych dłuższe przebiegi międzynaprawcze.
Feler jest taki, że musisz jednak te dodatkowe cylindry ze sobą wszędzie targać, regulować im zawory, dbać o ich gaźniki, etc..
Przy lataniu głównie w terenie nie widzę sensu przesiadki na twina (przynajmniej dla samego silnika).

Cibor klv
02.10.2011, 00:11
Trzeba jednym i drugim się przejechać i się określić co podchodzi lepiej. Na asfalcie napewno jedwabista i gładka praca silnika Afryki na plus. Większy zakres użytecznych obrotów też na plus. W terenie możliwe że Bigos lepiej sobie poradzi, aczkolwiek obydwa motocykla to klocki. No i jeden i drugi mimo lat wyglądają kozacko. Jak latasz offem więcej to bierz Bigosa 750 albo Afrę 03 a jak więcej Asfaltem i we dwoje to Afra 04 07 albo Biga 800

Południowiec
02.10.2011, 00:46
Jak to mawia klasyk: sranie po iglakach!
Mam Afrykę: brakuje mi mocy, brakuje mi prędkości przelotowej, brakuje zawieszenia itd itp ... Ale jej nie zmienię bo zrosłem się z nią i pasuje mi jednak to co oferuje mi ten motor.

Jak jesteś zadowolony ze sprzęta to po co zmieniać? Przecież BIG jest tak samo dobry a tym jeśli nim jeździsz i motor daje Ci to czego chcesz i oczekujesz to wg mnie nie ma co zmieniać tylko lać wache i orać wybrzeże pod działkami :rules:

Szerokości :at:

duff
02.10.2011, 02:54
W BIGu brakuje mi zawiasu i czasem hamulców na asfalcie, ale wydaje mi się, że afra raczej nie bije go na głowę w tym temacie... Aha kurewskie wibracje...

kulka
02.10.2011, 08:04
:confused:moj bigos nie wibruje, wydaje mi sie ze latam szybko w terenie , po szutrach i nie raz przydarzyło mi sie wpasc w dosc gleboka koleine z progiem i jakos braku zawiasu nie stwierdzilem . nie wiem , moze mam cos pomotane , nie zagladalem do przedniego amora, z tylu mialem kiepska zmote jak kupilem go i jedyne co zmodyfikowalem to to ze wsadzilem sprezyne z cagivy 350 :D bo taka akurat mialem pod reka . weszla na ciasno ale spisuje sie suuper .
od afri bigoas jest lzejszy o jakies 20-30kg i smuklejszy sporo . na waskich sciezkach jest poreczniejszy moim zdaniem .
ale afri rd03 mi sie podoba i mysle ze podobnie by mi sie nia latalo . tylko ta teresa 750ąta mi chodzi po glowie :haha2:
ale za biga nie zamienilbym :D

szynszyll
02.10.2011, 08:41
od afri bigos jest lzejszy o jakies 20-30kg

ze strony suzuki:

dr 800 suchy 194 kg

http://www.suzukicycles.org/DR-series/DR750-800S-Big.shtml

z wikipedii

afri Weight (dry) 185 kg do 205 kg w zaleznosci od roku modelowego

http://en.wikipedia.org/wiki/Honda_XRV750

fxrider
02.10.2011, 15:18
Aha kurewskie wibracje...

Pojeździj LC4 - wszystko inne przestanie wibrować ;) Jeździłem bigiem i nie pamiętam, żeby jakoś ponadnormatywnie wibrował.
Akurat na bigach się specjalnie nie znam, ale kojarzę, że tam jest jakiś łańcuszek od wałka wyrównoważającego, który trzeba co jakiś czas ręcznie napiąć - może to to ?

Antek
02.10.2011, 17:05
Kolega mechanik twierdzi, że ten łańcuszek lubi się zerwać. Chociaż jak mówi 7Greg kolega jego kolegi, miał babcie, która znała pasterza i on miał owcę, która się ruchała z psem :D.

blacha_świecie
02.10.2011, 20:24
Akurat na bigach się specjalnie nie znam, ale kojarzę, że tam jest jakiś łańcuszek od wałka wyrównoważającego, który trzeba co jakiś czas ręcznie napiąć - może to to ?
Dokładnie przy każdej wymianie oleju (co 6000) należy naciągnąć łańcuszek.

duff
02.10.2011, 20:24
Naciągałem go jakieś 4 tyś temu. Po sezonie zaglądnę tam, ale to nie są nieznośne wibracje... powiedzmy po 150km po czarnym, jak schodzę ze sprzęta to mam delikatnie zdrętwiałe ręce, wydaje mnie się że taki jego urok; odrażający, brudny, zły.
Chyba zostanie na dłużej szczególnie po dzisiejszych szutrach w Radocynie

rambo
02.10.2011, 21:54
RD03 co by nie było jest lżejsza od Bigosa i to ma jakiś sens :Thumbs_Up:
Poza tym honda to zawsze honda.

A ja sobie dziś dla odmiany polatałem słoniątkiem 900i :) choć obok miałem pod ręką każde nowe BMW :D

motormaniak
03.10.2011, 09:37
Choć było to dawno miałem bigosa 750 a kolega prawie nowego 800. To czy zmieniac bigosa na Afryczkę zalezy bardziej od odpowiedzi na pytanie : W jakim stanie jest Bigos - czy bierze olej, w jakim stanie jest wałek rozrządu itd. A bigos , szczególnie 750 ma parę felerów: w pierwszych rocznikach wałek rozrządu,napęd rozrusznika, łańcuszek rozrządu napędzany jest od łańcuszka wałków wyrównoważających, napinacz rozrządu ukryty jest w cylindrze i jego sprawdzenie wymaga demontażu głowicy i cylindra itd... Przy ostrym użytkowaniu w terenie i próbach skakania w obu bigach urway się łańcuszki wałków wyrównoważających- w jednym 3 tys po wymianie. Miało to miejsce zawsze przy lądowaniu...
Zawieszeniowo big - jest jak afryka, hamuje podobnie do rd03, waży podobnie co rd03. Na asfalcie wiadomo - twinem da się szybciej latać- bardziej dla tego że mniej wtedy męczy. Ja po zmianie na afryczkę poczułem zdecydowaną zmiane na +, ale w tej chwili rd03 jak i wszytskie bigosy to są zabytki, więc wiele zalezy od stanu technicznego.

kulka
03.10.2011, 15:37
cos sie kolego nie zgadza w tym co piszesz . naciag lancuszka sprawdzasz wkrecajac srube napinacza i liczac obroty -proste i zupelnie miarodajne .
"nieszczesny" lancuszek napedu walka wyronowazajacego nie jest wadliwy , peka w skutek niewlasciwego naciagania (za mocno) . jego sie nie naciaga -ma sprezyne ktora sama reguluje naciag odpowiedni po zluzowaniu srub mocujacych . regulacje sie przeprowadza co 6kkm przy wymianie oleju. co do zawiechy to nie narzekam . daje rade jesli jest urzytkowany zgodnie z zalozeniem a nie jako hardenduro :D
sprawa napedu rozruszniika.,...hm nie wiem ,chyba chodzilo ci o sprzegielko rozrusznika - to zmora wioekszosci motocykli z tamtych lat , nie tylko suzuki, w yamaha virago , dragstar itd tez to czesto wystepujacy problem . niestety nic tu nie da sie zrobic. pozostaje wymiana elementu na nowy .
jak na razie moj bigos jest spoko. nie zawodzi i daje rade .
:Thumbs_Up:
chlopacy mogom potfierdzic:Thumbs_Up::D

motormaniak
03.10.2011, 16:08
naciag lancuszka sprawdzasz wkrecajac srube napinacza i liczac obroty -proste i zupelnie miarodajne Średnio miarodajne a w wypadku na przykład awarii sprężynki napinacza - bardzo kłopotliwe- więcej żaden producent nie wpadł na taki pomysł.(albo nie znam)"nieszczesny" lancuszek napedu walka wyronowazajacego nie jest wadliwy , peka w skutek niewlasciwego naciagania (za mocno) . Nie tylko. pęka gdy ktoś na przykład skacze tym motocyklem- wał korbowy dostaje przyśpieszenia od łańcucha a wałki wyrównoważające oraz wałek rozrządu stawiają opór... Wyjątkowo nie trafione rozwiązanie - napędzić wałek rozrzadu nie bez pośrednio, a przez łańcuszek wałków wyrównoważających. Wszelkie luzy się sumują a wyciągający się łańcuszek balansowy powoduje przestawianie rozrządu..sprawa napedu rozruszniika.,...hm nie wiem ,chyba chodzilo ci o sprzegielko rozrusznika - to zmora wioekszosci motocykli z tamtych lat , nie tylko suzuki
Afryczki, transalpy nie cieprpiały:) bardziej chodziło mi o zebatke na rozruszniku w modelach 750 - zanim został ten element podparty łozyskiem z drugiej strony w 800-tce..
ps. uwielbiam Biga - za styl, za świetne prowadzenie/ wyczucie na winklach, ale w paru bigach maczałem paluchy więc znam jego wady..

duff
03.10.2011, 20:06
Pierwsze słyszę o pękającym łańcuszku wałków... Jakie są tego dalsze konsekwencje?

kulka
03.10.2011, 20:40
gdyby sprezynka byla uszkodzona , z pewnoscia by sie dalo to wyczuc . fakt , zeby wymienic napinacz trza rozebrac silnik . w sumie to nie jest zle . mozna przy okazji zweryfikowac stan calej gory biga :)
o tym skakaniu oprzyznam szczerze ze nie wiedzialem :)
mam 750 z89' i jak na razie rozrusznik zyje i ma sie doobrze :)
big to big -kultowy sprzet :)

motormaniak
03.10.2011, 20:52
Pierwsze słyszę o pękającym łańcuszku wałków... Jakie są tego dalsze konsekwencje?
dla wałków nie ma bo nie są kolizyjne z wałem. Ale staje napęd wałka rozrządu.. Za to problem "moduł , pompa , regulator" nie istnieje..:)

he,he.
Ja i mój big 10 lat temu:
24426

MaciekB
04.10.2011, 07:12
Średnio miarodajne a w wypadku na przykład awarii sprężynki napinacza - bardzo kłopotliwe
Wg mnie miarodajne, a co w przypadku awarii sprężynki? Bo nie rozumiem, napinacz sie sam nie cofnie nawet bez sprężynki.
Nie tylko. pęka gdy ktoś na przykład skacze tym motocyklem
Pytanie: czy był to prawidłowo naciągnięty łańcuszek balansowy Suzuki, czy też innej renomowanej firmy, jaki miał przebieg ? Czy też był to jakiś wyjechany Xangjongpengfong wykonany przez 12-letnią chinkę na trzeciej zmianie :) Zrobiłem swoim Bigiem kilkadziesiąt tys. km , skaczę cały czas ( wysoko i daleko - jak na ciężkiego kloca ) i jeszcze nie pękł - ciekawe dlaczego? Ponieważ to był jednostkowy przypadek, o Bigu krąży wiele mitów podobnie jak o innych motocyklach, a mity te żyją tylko dzięki upartemu powtarzaniu ich na forach internetowych. Mój Big ma przejechane 170 tys. km więc nie jest nowy, przez cału okres użytkowania go przeze mnie miał dwie awarie:
1. Oberwana cela w akumulatorze
2. Spalone sprzęgło
Śmiem przypuszczać, że nie była to jakaś wada konstrukcyjna :).
Poza tym w Bigu nie spala się pompa paliwa, regulator ani moduł, ma niezniszczalny wałek zdawczy i nie puka sworzeń w tylnym cylindrze :).

edit:
i nie dopisałem najważniejszego : który lepszy - TEN który bardziej odpowiada jego jeźdźcowi

kulka
04.10.2011, 15:44
maciek , chcialbym aby moj bigos dozyl takiego przebiegu ;)
jak na razie sam sie psuje a po chwili naprawia , chlopacy swiadkamy :D

big jest super , afri tez tenera tez mi sie podoba - rzecz gustu kto jaki wybierze .
jak piszesz , ja przez te forumowiczow znaffcufff opinie tak dlugo sie wzbranialem przed bigiem . dopiero kiedy po raz kioolejny przekonalem sie ze wiekszosc opinni to bzdury (kilka moto sam postanowilem przetestowac na sobie ) kupilem biga :)
nie zaluje . jak na razie latam z wami chlopacy :) i jakos leci co?

Transglobal
04.10.2011, 17:49
Big 800 to jedna z największych pojemności ukręcona z jednego gara ,przepięknie gada na originale na przelocie dostaję ślinotoku ...komarem jak na singla i swoją wagę można bez kompleksów zapierdalać gdzie się żywnie podoba :)

Cibor klv
04.10.2011, 20:45
Zarówno Big jak i Afra to jak już było powiedziane wcześniej, to motocykle z minionej epoki, tak samo brakuje im i zwieszenia i osiągów, zwłaszcza dla tych którzy mają już trochę doświadczenia i poczynają sobie śmielej na szybkich nierównych odcinkach. Kiedyś goście z MCN zrobili test porównawczy turystycznych enduro z małe pieniądze i porównali Afrę 03 , Bigosa 800 i Terese 750. (gdzieś na JU Tubie powinno być) Na trasie off na jakimś torze (piach i hopy) najlepszy czas zdaje się wykręcił kolo na rd 03, w trasie chyba ST najlepiej zapunktowała. Tak czy siak wiadomo każdy będzie chwalił swoje a prawda leży po środku a i tak najważniejsze jest żeby mieć radość z jazdy co zarówno Big jak i Afri mogą zapewnić oczywiście w pewnych granicach, bo te motocykle mają swoje limity, a od kierownika zależy w jakim stopniu bedzie potrafił wykorzystać to co sprzęt ma do zaoferowania.

MaciekB
05.10.2011, 09:38
chcialbym aby moj bigos dozyl takiego przebiegu
Dbaj o niego a zrobi jeszcze więcej :).
jak na razie sam sie psuje a po chwili naprawia
Nie sam - nanoboty , standard w wyposarzeniu Bigów :)

wasilczuk
06.10.2011, 12:38
Wracając z elefanta jechałem z Bigosem. Na lodzie zachowywał się tragicznie. Szarpanie silnikiem zrywało czesto przyczepność. Kolega położył się jak tylko puścił gaz.Nie mówię że to wada czy zaleta. Mi udało się przejechać bez żadnej gleby. Kto co lubi. Dla mnie bigos ma fajną bryłę ale pracuje jak ducati.

Mhv
06.10.2011, 19:49
Bigos..mojego miałem około rok..i był to jakiś trefny egzemplarz. Fajne rzeczy: sylwetka, ogień :D, prowadzenie i wygodny był (jak dla mnie). Minusy: zero ochrony przed wiatrem przez ten kretyński kształt owiewki, mechanicznie słabo (nie będę powtarzał po Maniaku, i jeszcze ten dekompresator w ręku, miałem 750, nie wszyscy potrafili toto odpalić, mało aku=małe szanse, na pych..ekhm..podobno się da :D niby), i najgorsza (dla mnie) rzecz..zerowa elastyczność..mały zakres obrotów użytecznych, czyli cechy singla po prostu. A singiel w trasę jest zupełnie bez sensu..
I moje to opinie, niczyje inne:D

Oprócz niuansów mechanicznych wybór sprowadza się dla mnie do wyboru nastepującego: singiel czy V2.

kulka
06.10.2011, 20:44
ja nie bardzo rozumiem pojecie zerowej elastycznosci ;) moim bigiem praktycznie od predkosci bliskiej zeru dodajac gazu rozpedzam moto na drugim biegu bez zadnego szarpania . w terenie chwale go wlasnie za ta elastycznosc . bieg 1 super sprawdza sie na stromych zjazdach , podobnie zreszta jak i drugi zjezdzamy powolutku i bez zbednych zabaw rozpedzamy sprzeta , podobnie z 3 biegiem , czasami trza wyhamowac nagle na jakims zakrecie - wystarczy odkrecic i doslownie liczac suwy silnika :D rozpedzic sie bez zbednej redukcji , czasami sytuacja tego wymaga ; 5bieg daje rady od oklmn 3500kobr. spokojnie byja sprzeta , do dynamicznego przyspieszenia trza zredukowac by napedzic ostrzej moto. poniewaz nie mam licznika , jezdze na obrotomierzu i w trasie urzywam go w zakresie 4500-5000obr co daje w przyblizeniu jakies chyba 100-120 . nie wiem dokladnie ale chyba mniejwiecej tyle .

jedybe co mi przeszkadza to to ze jadac z afrykami musze co rusz mieszac miedzy 4 a 5 ;) . troszke szybciej o jakies 10km/h i byloby miodzio ;)
niezaprzeczalnym atutem dla mnie jest wyglad biga (750) jest poprostu nietuzinkowy i w l;atach kiedy go wyprodukowano poprostu wyprzedzil trendy o cale dekady . przyjzyjmy sie dzis np motocyklom bmw. tak wysmiewany przez jednych "kaczy dziob " teraz wsrod przypuszczam tych samych hipokrytow podniecajacych sie beemkami wzbudza zachwyt :D
http://lh3.googleusercontent.com/-UsOm4R-OOlY/Toiq4EZeuTI/AAAAAAAAIrk/cQK126Ny554/s640/P1050436.JPG

jak dla mnie to jest jeden z najciekawszych sprzetow enduro wszechczasow :)
podobnie jak wszelkiej masci elefanty , tuaregi czy chocby xlv z tamtej epoki . maja w sobie to cos ;)z bardziej dostepnych sprzetow dodalbym jeszcze xtz75 super tenere oraz z nowszych mz baghira forest.
no :D przedstawilem wlasnie swoj pkt widzenia ;)
z papryczek z checia polatalbym na rd03 . i zaloze sie ze rowniez fajnie by mi sie nia latalo . nie ma sie co podniecac kilogramamami , sekundami czy Nm lub Kw :) roznice te i tak nie sa odczuwalne przy uzytkowaniu takim jakie 90% z czytajacych (w tym moja skromna osoba :D ) uprawia ;)
brac co bedzie w lepszym stanie technicznym lub co bardziej cieszy oko i kozystac z zycia bo czas nie cofa sie niestety i szkoda zycia na dyskusje ;p
latac , koledzy :D latac :)

Cibor klv
06.10.2011, 20:57
Kozacko wygląda ten Bigos:Thumbs_Up:

duff
06.10.2011, 21:06
http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej dla mnie chyba inspiracja na przyszły sezon, z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile odzyska się ze sprzedaży dzioba i reszty plastików, lag. Zostaje jeszcze 3000zł* na ewentualny remont...

*Cena przyzwoitej AFRY 10000-5500(cena przyzwoitego BIGa)

Cibor klv
06.10.2011, 22:25
http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej dla mnie chyba inspiracja na przyszły sezon, z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile odzyska się ze sprzedaży dzioba i reszty plastików, lag. Zostaje jeszcze 3000zł* na ewentualny remont...

*Cena przyzwoitej AFRY 10000-5500(cena przyzwoitego BIGa)

Czy na bank to nie byłbym tego taki pewny... i tak zależy od kierownika, wpakuj dobry zawias do RD03, wywal plastiki i zbędne graty i masz podobnego dzika. Nawet 07 można zrobić na hardkora i to nie koniecznie dużym kosztem (chociaż duży to pojęcie względne). A i tak AT i Big to staruszki i z natury w porównaniu do nowych sprzętów typu LC8 czy GS 800 będą anemikami.
http://img107.imageshack.us/img107/1923/cimg0284ww5.jpg

fxrider
06.10.2011, 23:57
Też tak kiedyś kombinowałem... potem przemyślałem temat jeszcze raz i po prostu kupiłem od razu LC4.
1500 to koszt samego (całkiem dobrego) przedniego zawiasu z porządnym serwisem (bez koła), przy dobrych wiatrach już ze sprężynami. To co siedzi w tym BIGu to WP40, które jest już prehistorią i to o mocno średniej opinii (w kontekście późniejszych generacji zawiasów w LC4, bo to stąd pochodzi). Powiem wprost: koncepcja i rozmach nie powala - na tym forum są dużo bardziej zaawansowane i perspektywiczne projekty.
Niemniej rozumiem frajdę z rzeźbienia - dopóki daje to frajdę i ma się na to kasę to na prawdę fajna zabawa (pomijając sensowność takich działań).

BIG ogólnie bardzo mi się podoba (choć średnice osiek kół cokolwiek przerażają), fajnie wygląda i ma klimat, ale rozpatruję go raczej z perspektywy uniwersalnego youngtimera a nie bazy pod "dzika".

pozdrawiam, Adam

Adagiio
07.10.2011, 07:27
Zaczęło się od głupiego pytania jakiego nie wypada zadawać na forum Africi , a skończyło na tym że jakieś suzuki jest lepsze od Africi , szcze w pory jak to czytam .
Dawać ten fenomenalny motocykl , złoję wam dupę i przestaniecie pisać pierdoły , póki jeszcze nie zabrałem się za przeróbkę .
Czekam na propozycje .

jaro
07.10.2011, 10:27
http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej dla mnie chyba inspiracja na przyszły sezon, z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile odzyska się ze sprzedaży dzioba i reszty plastików, lag. Zostaje jeszcze 3000zł* na ewentualny remont...

*Cena przyzwoitej AFRY 10000-5500(cena przyzwoitego BIGa)

Wydaje mi się że ostatnie zdanie mówi wszystko cena jest podyktowana podażą jeśli big miałby tylu zwolenników co ąfri kosztowałby podobne pieniądze.Jak ja kupowałem swój motocykl po latach przerwy(pewnie wielu aktualnych afrykanerów tak miało) dysponowałem określoną gotówką.
Wtedy wybór padł na trampka (afri była poza zasięgiem),ale w grę wchodziło kilka innych motocykli między innymi big jakieś inne drki ,bmw650,jakaś aprilla bo były w podobnych pieniądzach i to było najważniejszym wykładnikiem .
Myślę że trzeba mierzyć siły na zamiary i możliwości.
A więc tak jeśli masz kasę na porządną afri to bym brał afri a jeśli masz mało gotówki to lepiej zostać przy sprawdzonym sprzęcie niż kupować tanią wyeksploatowaną afi .

Saladin
07.10.2011, 10:33
Jako, że ze względu na kasę rozpatruję przyszłościowo zakup BIG'a, więc pozwolę sobie zgłosić moją skromną opinię :) BIG - jest ładny taki jaki jest i przerabianie go na full crossa to moim zdaniem pomyłka.
Opinia fxridera jest tutaj kluczowa ;)
Po co psuć fajne moto ?

dopra
07.10.2011, 11:15
http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej dla mnie chyba inspiracja na przyszły sezon, z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile odzyska się ze sprzedaży dzioba i reszty plastików, lag. Zostaje jeszcze 3000zł* na ewentualny remont...
To jest motocykl mojego brata i muszę powiedzieć że wygląda naprawdę ciekawie.

Mhv
07.10.2011, 12:04
http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej[....] z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile [....]
Ze tak powiem, p****nie nie na temat. Zgodze sie ze taniej, ale tak samo taniej mozna kupic ST.
Porownujemy tu dwa w miare seryjne moto. Wymien w motocyklu zawias, zbiornik i silnik i mozesz do niego sobie przyczepic dowolne logo..

hans
07.10.2011, 12:34
tak czytam wątek od poczatku i wychodzi mi, że AT - taka jak np. moja 07 - to strasznie chu***y motocykl :mur:

A porównywanie mocno dłubniętego DR z seryjną AT jest - żeby użyc delikatnego słowa - chybione. Co najmniej.

duff
07.10.2011, 22:48
A porównywanie mocno dłubniętego DR z seryjną AT jest - żeby użyc delikatnego słowa - chybione. Co najmniej.
Jeśli jest za te same piniondzory to chyba nie do końca chybione... to tak jak lepiej kupić 6 piw, czy połówkę i nie wydaje mi się, że odpowiedziałbyś że to chybione pytanie...

ex1
08.10.2011, 01:53
Jako, że ze względu na kasę rozpatruję przyszłościowo zakup BIG'a, więc pozwolę sobie zgłosić moją skromną opinię :) BIG - jest ładny taki jaki jest i przerabianie go na full crossa to moim zdaniem pomyłka.
Opinia fxridera jest tutaj kluczowa ;)
Po co psuć fajne moto ?

żeby mieć lepsze moto...?

Andrew
08.10.2011, 03:08
:) jeszcze jak żyje nie słyszałem zeby komus sie urwał łańcuszek wałków wyrównoważających w Bigu, były zatarte głowice, posypane skrzynie, rdzewiejące tłumiki, ale o urywających sie łańcuchach to jakaś bajka..
big w terenie moze wiecej niz afryka, afryka za to kąłdzie go na łopatki na czarnym. Charakter singla troche przeszkadza w trasie, w terenie jest zaletą. Afri jest bardziej rozwinieta technicznie, ma wode, i chyba mniej oszczedzano na materiałach przy produkcji :) Bigos to stara konstrukcja, wiatrołap vmax to właściwie ok 130 wiecej sie da, ale silnik juz tak wyje ze zal cisnac. za to jak zjedzie sie na szutry to baaaajka. frajda z jazdy NIESAMOWITA. Ja osobiscie wolał bym Afryczke, wydaje sie bardziej uniwersalna i ma swietny silnik V2.

MaciekB
08.10.2011, 07:25
były zatarte głowice, posypane skrzynie
Pytanie od czego? (w moim przy 170tys. km jeszcze nie padły) - odpowiedź jest prosta:
Skrzynia tak jak głowica jest smarowana ciśnieniowo - nie ma oleju nie ma smarowania i padają. Afri też bez oleju nie pociągnie, (mam taką do roboty - jestem mechanikiem), tylko z taką różnicą, że w niej najpierw padnie wał. Naprawiam motocykle od lat i znam przyczyny ich poważnych awarii i nie są to wady konstrukcyjne producentów, jak się uparcie powtarza po forach internetowych.
właściwie ok 130 wiecej sie da
Da sie da :), nawet przez całe długości naszych pseudo autostrad.

Lepi
08.10.2011, 08:59
... Afri jest bardziej rozwinieta technicznie, ma wode, i chyba mniej oszczedzano na materiałach przy produkcji...
Ma, najczęściej w filtrze powietrza po offie :)

puszek
08.10.2011, 10:10
Pytanie od czego? (w moim przy 170tys. km jeszcze nie padły) - odpowiedź jest prosta:
Skrzynia tak jak głowica jest smarowana ciśnieniowo - nie ma oleju nie ma smarowania i padają. Afri też bez oleju nie pociągnie, (mam taką do roboty - jestem mechanikiem), tylko z taką różnicą, że w niej najpierw padnie wał. Naprawiam motocykle od lat i znam przyczyny ich poważnych awarii i nie są to wady konstrukcyjne producentów, jak się uparcie powtarza po forach internetowych.

Da sie da :), nawet przez całe długości naszych pseudo autostrad.

Maćku...moja Afri jest lepsza od Biga...:D Afryką można do Afryki a Bigiem...no gdzie można Bigiem???
LC8 tam nie mogą jeździć bo im padają układy zasilania...
A co na to Bigi???
Lepi może jechać wszędzie bo on lata gorą i jemu lc się nie psuje,,,,:D

ex1
08.10.2011, 10:50
Noo nie co to za powielanie głupot, jakie układy zasilania padają w Lc8?

pałeł
08.10.2011, 11:57
na tym forum nie psuja sie tylko afriki :)

MaciekB
08.10.2011, 12:05
.moja Afri jest lepsza od Biga..
To musimy obgadać : Pojedynek w samo południe, albo lepiej na wieczór - tylko My nasze maszyny i kilka litrów alkoholu :)
no gdzie można Bigiem
Np. tam http://en.wikipedia.org/wiki/Big_Hole :)
Nic innego z Big nie wpadło mi do głowy :)

Sławekk
08.10.2011, 12:48
tak długo jak Panowie będą zakładać takie temat , będzie : sarkazm , zlewka , napinka i emocje, które nic nie wnoszą . Nic oprócz tego , że widać po wypowiedziach ograniczenia personalne :).

Nie piszę o tych co celowy używają pewnej przenośni by przyspieszyć puls innym .


p.s
pewnie kiedyś wpadną tu "KINGWAYWCY" nie wnosząc składek tylko doświadczenie i szeroko pojęte poczucie humoru :p

Motocykliści razem :Thumbs_Up:;)

puszek
08.10.2011, 12:58
Noo nie co to za powielanie głupot, jakie układy zasilania padają w Lc8?

Maroko 2011 Ekipa Sambora... Dwa LC 8(dwa znaczy wszystkie) z podkulonymi ogonami wraca z pustyni z zajechana pompa paliwową...Inne motory jada dalej...Oczywiście można powiedziec, że tankowanie było w złym miejscu, albo trzeba było sobie filterek załozyć albo zmienić bak przed wyjazdem...Albo nie ściagać z lawety ... Psuje sie wszystko...Afri, Bigi, Bmw, LC 8...Tylko,ze jedne w mozna naprawić a inne bywa ,że trudno....Dwa wyjazdy na piaski i dwa LC4 polegly...Jeden dokumentnie , wrocil na lawecie(zreszta afri też ale nie z eksploatacyjnego problemu tylko - niesprawnej części kupionej na allegro).A drugim razem to samo..piach za filtrem...Dzieki doswiadczeniu poprzedniego wyjazdu udalo się moto uratować..Serwis przygotowywal obydwa KTM do wyjazdu. Ktos powie trzeba bylo sobie dodatkowe czapki na filtry zalożyc...Ano trzeba...W Afri nikt nie musi nic mówić tylko kierownik ma odkręcać manetke...Poza tym...Na ERG Chebbi , pod podobnymi kierownikami Afry wyszly na szczyt bez problemu a lzejszy o kilkadziesiąt KTM LC4 miał trudnosci...Trudności z powodu konieczności zmiany biegu na podjeździe...Tu KTM LC 4 zanotowal wyraźną "dziure" - elastyczność Afri gora...AFRI jest najlepsza..:at::at::at::at:
Howg

A poza tym Motocyklici rzecz jasna razem..Ale na przedzie African Quinn

ex1
08.10.2011, 13:33
no ja wiem że to forum Afrykańskie, ale wypominać Lc8-ce pompe paliwa, przez Afrykańczyka to już zapawa o kpine,... :)

Po za Tym Panowie, największa zasługa dla bezawaryjności Afryki to jets właśnie to forum, gdzie od dawna wałkujecie co pada, co trzeba poprawić i jak sie zabezpieczyć, z Lc8-kami jest dużo trudniej, bo jest nas mniej, nie jesteśmy tak zorganizowani, i nie mamy takiego forum.

Ale jeszcze chwila i wszyscy sie spotkamy pod tym samym szyldem :) Afryki, Tenery, BIGI, po mału się wykruszają, a jedyne do czego mogą się przysiąść podróżnicy ENDURO to jest właśnie LC8. Tak więc ... czekamy na was... :D

kulka
08.10.2011, 13:52
reanimowac bedziem :D

puszek
08.10.2011, 14:07
no ja wiem że to forum Afrykańskie, ale wypominać Lc8-ce pompe paliwa, przez Afrykańczyka to już zapawa o kpine,... :)

Po za Tym Panowie, największa zasługa dla bezawaryjności Afryki to jets właśnie to forum, gdzie od dawna wałkujecie co pada, co trzeba poprawić i jak sie zabezpieczyć, z Lc8-kami jest dużo trudniej, bo jest nas mniej, nie jesteśmy tak zorganizowani, i nie mamy takiego forum.

Ale jeszcze chwila i wszyscy sie spotkamy pod tym samym szyldem :) Afryki, Tenery, BIGI, po mału się wykruszają, a jedyne do czego mogą się przysiąść podróżnicy ENDURO to jest właśnie LC8. Tak więc ... czekamy na was... :D

Masz sporo racji..To prawda,ze rozkmimilismy nasze motki..Raz ze sa prostsze dwa ze sa dostepne dla wiekszej ilosci ludzi... Za kase która wsadziłem w moja Afri pewnie miałbym LC 8.. Tylko,ze on nie jest puszkoodporny (topienie w morzu ,rzekach, liczne gleby..) a dwa..Jestem na niego za cienki...Nie mam umijetności ani fizycznych predyspozycji do wyczynu... Po drogach jeżdże 120 max i chyba w tej prędkości wykorzystuje wszystkie swoje mozliwości. LC 8 prawdopodobnie zaprowadziłby mnie w okolice 170-180 km/h..Co by się skonczyło zapewne niemiło dla mnie..Jak zmienie kiedys Afri to na cos w rodzaju DR650 maszyne Stiva..A LC 8 zostawię młodym i gniewnym ze sportowymi aspiracjami..dzida!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kamilltee
08.10.2011, 14:31
... Afryką można do Afryki a Bigiem...no gdzie można Bigiem???

właśnie jeden BIG z jego bigfunem - właścicielem pojechał razem z 6 AT i Samborem do Afryki

poczekajmy na opinie po powrocie :)

puszek
08.10.2011, 15:49
właśnie jeden BIG z jego bigfunem - właścicielem pojechał razem z 6 AT i Samborem do Afryki

poczekajmy na opinie po powrocie :)

Poczekamy , zobaczymy...Kto wjedzie z ekipy Sambora na szczyt ERG Chebi dostanie od puszka butelkę Jasia Wedrowniczka - Dzida!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tu mały filmik instruktażowy
LkB2OUmNWl8

zbyszek_africa
08.10.2011, 20:53
no ja wiem że to forum Afrykańskie, ale wypominać Lc8-ce pompe paliwa, przez Afrykańczyka to już zapawa o kpine,... :)

Po za Tym Panowie, największa zasługa dla bezawaryjności Afryki to jets właśnie to forum, gdzie od dawna wałkujecie co pada, co trzeba poprawić i jak sie zabezpieczyć, z Lc8-kami jest dużo trudniej, bo jest nas mniej, nie jesteśmy tak zorganizowani, i nie mamy takiego forum.

Ale jeszcze chwila i wszyscy sie spotkamy pod tym samym szyldem :) Afryki, Tenery, BIGI, po mału się wykruszają, a jedyne do czego mogą się przysiąść podróżnicy ENDURO to jest właśnie LC8. Tak więc ... czekamy na was... :D

Exie nie wszyscy wiedzą że pompa paliwa jast taka sama od Afry i Lc8 950 (na gaźnikach):)
Tamci kolesie w Maroku byli na Lc8 990, gdzie pompa paliwa to zupełnie inna bajka, powiedzmy taka sama jak w samochodach, pompująca non stop, umieszczona w zbiorniku paliwa (lewym). To jest cały zestaw pompa-filtr zgrubny (siatka) - filtr papierowy, całość umieszczona w jednej obudowie-rozbieralnej. Zapycha się ten filtr papierowy, bo jest trochę za mały (wielkością 1/3 filtra od Afry). Naprawiałem to sam na stepach Kazachstanu, 3-4 godz. roboty. Temat był już gdzieś wałkowany o tej przygodzie w Maroku. Nie wiem, nie byłem z nimi, ale usterka jest naprawialna nawet w czarnej dupie..... jeśli się ma filtry zapasowe:)
Oczywiście jest to skutek, albo brudnego paliwa, albo nieszczelnych wlewów paliwa:D o czym KTM nie informuje niestety:( Metodą autopsji doszedłem do tego jak w owym Kazachstanie wywinąłem orła w mącznym piachu i zaraz wtedy wystąpiła ta usterka:Sarcastic:
A Puszkiej to taki sympatyczny facet, ale musi na coś czasami pomarudzić:D
pozdr.

Lepi
09.10.2011, 14:57
Maroko 2011 Ekipa Sambora... Dwa LC 8(dwa znaczy wszystkie) z podkulonymi ogonami wraca z pustyni z zajechana pompa paliwową...
Puszek, to sprawdzona informacja, że to pompa? Mi się chłopaki nie chcieli przyznać. Pytam, bo ta wiedza może mi się przydać, będę woził pompę jak afrykanerzy :) A w ogóle to ja chyba jeździć nie umiem bo mi się kat nie psuje :confused:

puszek
09.10.2011, 18:40
Wygląda na to ,że sytuacja ma się podobnie do disli nowej generacji z pompą ciśnieniową...Pompa się przyciera z powodu brudów i nie daje ciśnienia na wtryski odpowiedniej wartości...Lub też ten sam efekt powstaje po ograniczeniu przepustowości filtra paliwa..Jak mi zacznie brakować łoszdi to kupię sobie Twindero:D:at::at::at::at:

bartol
09.10.2011, 19:23
a żeście zboczyli ;) z Big-a na LC8 i do tego vs Africa - bardzo porównywalne motory ;) a jeździjcie sobie tym, co wam najlepiej po dupą siedzi.
Wracając do tematu, mam z Big-em 800-ką styczność prawie co wyjazd (Szwagier takową dosiada) - w dłuższą trasę - Africa lepsza - większy komfort jazdy, elastyczniejsza praca silnika, lepsza ochrona przed wiatrem, BIG prowadzi w terenie - większy moment, dynamika jak to singiel, poręczniejszy i zwinniejszy, co nie zmienia faktu że też kloc i swoje waży. Dwa różne motongi, inne silniki, charakterystyki i w ogóle nie ma co porównywać.
Co do awaryjności to nie wiem - ani mi się Africa nie zepsuła, ani Szwagrowi Bigos nigdy jak go ma, nie odmówił posłuszeństwa :)

...a te Wasze Twindera... ale filozofia wsadzić owiewki z AT do Viadra..., a już wsadzanie tam zawiasu z At zupełnie jest niezrozumiałe ;) - kupcie se LC8 i to najlepiej na gaźnikach ;) :osy:

Cibor klv
28.11.2011, 22:39
A znalazłem taki filmik jako ciekawostka...

HDZIjuw_j6k

bOWPSbKXSIQ

0mglJwIi5rI

Szymon
29.11.2011, 13:00
[QUOTE=puszek;200067]Poczekamy , zobaczymy...Kto wjedzie z ekipy Sambora na szczyt ERG Chebi dostanie od puszka butelkę Jasia Wedrowniczka - Dzida!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


O qrvescu, zebym nie był zajęty pakowaniem się na ten wyjazd i zajrzał na forum, to z pewnością bym podjął rzuconą rękawicę. W Maroco alkoholu nigdy za wiele:D a tak pozostaje poczekac aż znowu tam pojade, chyba że ktoś inny sie pokusi przede mną. Puszek jak bedziesz tam to zostaw Jasia W w Panoramie, niech nabiera mocy :chleje: PozDRawiam.

sambor1965
29.11.2011, 13:24
Poczekamy , zobaczymy...Kto wjedzie z ekipy Sambora na szczyt ERG Chebi dostanie od puszka butelkę Jasia Wedrowniczka - Dzida!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No to mogłeś faktycznie powiedzieć, może i ja dałbym się podpuścić. A tak rzuciłeś wyzwanie gdzieś w kącie forum i gdyby nie Szymek w życiu bym nie zobaczył.
Erg był w tym roku łatwy. Kilka dni wcześniej padał deszcz i z łatwością na E07 się jeździło tam gdzie pół roku temu na lepszych oponach nie było mowy o jeździe. Nigdy wjazd na niego nie był moim celem, nigdy nie próbowałem i jakoś nie wydaje mi się bym chciał. Chyba mam inne cele na moich wyjazdach :)