Faraon
15.08.2011, 09:59
Witajcie Czarniludzie! potrzebujê ratunku, bo po 2 dniach walki z instalacja el. skoñczy³y mi siê pomys³y.
S³owo wstêpu celem podkre¶lenia dramaturgii – w pi±tek 12.08. mia³em wyruszyæ w kierunku Albanii na dawno zas³u¿ony urlop. W czwartek afra w czasie jazdy spali³a bezpiecznik w obwodzie zap³onu (10A w puszce bezpieczników, START.FUEL.IGN.). Tyle szczê¶cia, ¿e nie zrobi³a tego na ¶rodku skrzy¿owania… O tyle dziwne, ¿e wystarczy³o w³o¿yæ nowy bezpiecznik i grzecznie odpali³a, dojecha³em do domu. Poniewa¿ zrobi³a taki numer drugi raz w ci±gu ostatnich dni, da³o mi to do my¶lenia i postanowi³em przesun±æ wyprawê bo strach jechaæ z czym¶ takim.
Dobra³em siê do elektryki i ze schematem w rêku przejrza³em przebieg kabli na obwodzie zap³onu, czyszcz±c i zabezpieczaj±c sprejami do elektryki wszystkie elementy po drodze tj. sterownik pompy (kostka ko³o modu³u zap³. po lewej stronie), wy³±cznik awaryjny na prawej manecie, pod³aczenie pompy paliwa. Przy okazji od¶wie¿y³em wszystkie styki jakie wpad³y mi w oczy + pod³aczenie kabla masowego + wymiana wszystkich ¿arówek + wymiana kabli do zapalniczek, woltomierzy i innych gad¿etów jakie poprzedni w³a¶ciciel do³o¿y³ + polutowanie na nowo po³±czeñ. W zapasowej pompie paliwa wymieni³em styki. Zajê³o mi to dzieñ, na koniec w³±czam zap³on… i pali bezpiecznik po naci¶niêciu startera. Wk³adam nowy, to samo od razu, czyli jest gorzej ni¿ by³o. Pomy¶la³em – pompa. Od³±czy³em j±, motong odpali³. Wnioskujê, ¿e winna pompa. Wymieni³em na tê zregenerowan±, te¿ bezpiecznik spali³o. Pod³aczy³em obie pompy do aku w aucie, na próbê przez bezpiecznik 5A (a wiêc mniejszy ni¿ w afri), obie pompy dzia³aj±, iskra na przerywaczu zasuwa, nic z³ego siê nie dzieje. No to jeszcze raz pod³±czam do motonga, najpierw star±, potem regenerowan± i … afra odpala, raz, drugi, trzeci…wszystko gra.. W tym momencie zg³upia³em – dlaczego raz dzia³a, raz nie dzia³a?! Na tym obwodzie poza pomp±, sterownikiem i wy³±cznikiem na kierze ,nic innego nie wisi co mog³oby nawaliæ. Kabelki przejrza³em na tyle na ile siê da (nie odwija³em grubych wi±zek kabli id±cych wzd³u¿ ramy ale obejrza³em czy nie ma tam przetaræ) i nigdzie nie wykry³em uszkodzeñ. Styki czyste, pompy obie niby dzia³aj± a bezpiecznik raz zwala raz nie. Regler niedawno wymieniony na ten od RAWRO+ styki porobione, napiêcia w porz±dku w ca³ym zakresie obrotów i obci±¿eñ. Wiêc co jest do q..vy nêdzy?! :mur:
Jak tego nie ogarnê do czwartku 18.08 to albo nigdzie nie pojadê albo pojadê z grawitacj± stresuj±c siê ca³y czas, kiedy skoñczy siê paliwo.
Przejrza³em forum, znalaz³em podobny w±tek Cyngla z kwietnia tego roku ale brak info jak sobie poradzi³ :mad:
Czy kto¶ z Was mia³ podobny przypadek i mo¿e pomóc?
sorry za d³ugi opis ale chcia³em od razu wyeliminowaæ oczywiste podstawowe pomys³y...
S³owo wstêpu celem podkre¶lenia dramaturgii – w pi±tek 12.08. mia³em wyruszyæ w kierunku Albanii na dawno zas³u¿ony urlop. W czwartek afra w czasie jazdy spali³a bezpiecznik w obwodzie zap³onu (10A w puszce bezpieczników, START.FUEL.IGN.). Tyle szczê¶cia, ¿e nie zrobi³a tego na ¶rodku skrzy¿owania… O tyle dziwne, ¿e wystarczy³o w³o¿yæ nowy bezpiecznik i grzecznie odpali³a, dojecha³em do domu. Poniewa¿ zrobi³a taki numer drugi raz w ci±gu ostatnich dni, da³o mi to do my¶lenia i postanowi³em przesun±æ wyprawê bo strach jechaæ z czym¶ takim.
Dobra³em siê do elektryki i ze schematem w rêku przejrza³em przebieg kabli na obwodzie zap³onu, czyszcz±c i zabezpieczaj±c sprejami do elektryki wszystkie elementy po drodze tj. sterownik pompy (kostka ko³o modu³u zap³. po lewej stronie), wy³±cznik awaryjny na prawej manecie, pod³aczenie pompy paliwa. Przy okazji od¶wie¿y³em wszystkie styki jakie wpad³y mi w oczy + pod³aczenie kabla masowego + wymiana wszystkich ¿arówek + wymiana kabli do zapalniczek, woltomierzy i innych gad¿etów jakie poprzedni w³a¶ciciel do³o¿y³ + polutowanie na nowo po³±czeñ. W zapasowej pompie paliwa wymieni³em styki. Zajê³o mi to dzieñ, na koniec w³±czam zap³on… i pali bezpiecznik po naci¶niêciu startera. Wk³adam nowy, to samo od razu, czyli jest gorzej ni¿ by³o. Pomy¶la³em – pompa. Od³±czy³em j±, motong odpali³. Wnioskujê, ¿e winna pompa. Wymieni³em na tê zregenerowan±, te¿ bezpiecznik spali³o. Pod³aczy³em obie pompy do aku w aucie, na próbê przez bezpiecznik 5A (a wiêc mniejszy ni¿ w afri), obie pompy dzia³aj±, iskra na przerywaczu zasuwa, nic z³ego siê nie dzieje. No to jeszcze raz pod³±czam do motonga, najpierw star±, potem regenerowan± i … afra odpala, raz, drugi, trzeci…wszystko gra.. W tym momencie zg³upia³em – dlaczego raz dzia³a, raz nie dzia³a?! Na tym obwodzie poza pomp±, sterownikiem i wy³±cznikiem na kierze ,nic innego nie wisi co mog³oby nawaliæ. Kabelki przejrza³em na tyle na ile siê da (nie odwija³em grubych wi±zek kabli id±cych wzd³u¿ ramy ale obejrza³em czy nie ma tam przetaræ) i nigdzie nie wykry³em uszkodzeñ. Styki czyste, pompy obie niby dzia³aj± a bezpiecznik raz zwala raz nie. Regler niedawno wymieniony na ten od RAWRO+ styki porobione, napiêcia w porz±dku w ca³ym zakresie obrotów i obci±¿eñ. Wiêc co jest do q..vy nêdzy?! :mur:
Jak tego nie ogarnê do czwartku 18.08 to albo nigdzie nie pojadê albo pojadê z grawitacj± stresuj±c siê ca³y czas, kiedy skoñczy siê paliwo.
Przejrza³em forum, znalaz³em podobny w±tek Cyngla z kwietnia tego roku ale brak info jak sobie poradzi³ :mad:
Czy kto¶ z Was mia³ podobny przypadek i mo¿e pomóc?
sorry za d³ugi opis ale chcia³em od razu wyeliminowaæ oczywiste podstawowe pomys³y...