PDA

View Full Version : slabe hamulce + efekt jazdy po wertepach


Wonski
06.08.2011, 11:33
Hej!

Pytanie nie dotyczy Afryki a Triumpha Tigera 900, sprawa hamulcowa.

Od jakiegos czasu klamka hamulca stawala sie bardzo twarda, bardzo nieregularnie. Raz hamulce dzialaly dobrze a raz klamke mozna bylo wcisnac tylko troche, byla twarda ale motocykl hamowal dobrze. Czasami takze, gdy klamke moglem docisnac do konca przy koncowym hamowaniu pojawial sie efekt jazdy po wertepach, tez nieregularnie.

Wymienilem plyn hamulcowy, przesmarowalem tloczki, byly problemy z wycisnieciem jednego ale po przesmarowaniu wchodzil i wychodzil ladnie, uszczelniacze wygladaja OK. Po zlozeniu calosci i odpowietrzeniu klamka wchodzi ladnie lekko do konca ale motocykl zaczyna hamowac dopiero jak klamka jest wcisnieta do polowy lub jeszcze mocniej, takze praktycznie za kazdym razem przy koncowym hamowaniu czuje sie jak bym przejezdzal po tzw. kocich lbach. Odpowietrzylem uklad dwa razy, po drugim odpowietrzaniu skutecznosc sie troche poprawila ale i tak nie jest ciekawie.

Panowie, prosze o porade... klamka wchodzi ladnie ale motocykl hamuje slabo i ten efekt jazdy po werepach przy hamowaniu, co to moze byc? Sprawdzac pompe, zmienic uszczelniacze na nowe, klocki, moze odpowietrzyc uklad skuteczniej?

Z gory dziekuje za porady! Jezeli ten temat byl gdzies wyjasniany to prosze o nakierowanie mnie oraz usuniecie tego posta :at:

Pozdrawiam z Belfastu

Wonski

Ronin
06.08.2011, 14:07
A czy tarcze są proste?

szparag
06.08.2011, 14:11
Odpowietrz jeszcze raz hamulce. Postaw tak motocykl i ustaw tak kierę, by pompa była pod lekkim skosem tak by powietrze mogło uciec górą, zostaw to na chwilę co jakiś czas wciskając klamkę, jeśli nie będzie lecieć powietrze, odpowietrz dołem.
Jeszcze jedno, jak smarowałeś tłoczki ? Rozbierałeś cały zacisk ??
Jeśli rozbierałeś, to czy wyjąłeś uszczelki w celu usunięcia syfu z pod nich ??

Wonski
06.08.2011, 23:59
wydaje sie, ze tarcze sa proste. Ten efekt jazdy po wertepach jest o tyle dziwny, ze nie wystepuje za kazdym razem tylko okazjonalnie, niestety ale coraz czesciej. Pozatym nie wiem czy dobrze kombinuje ale kierownica nie bije na boki przy hamowaniu a jedynie dol-gora.

Odpowietrze uklad raz jeszcze, moze rozejrze sie za jakims przyrzadem bo odpowietrzalem metoda przepompowywania plynu ze zbiorniczka na gorze do butelki polaczanej wezykiem z odpowietrznikiem przy zacisku, nie wiem czy to jest najlepsza metoda...

Zadales mi Szparag niezlego gwozdzia z tym usuwaniem syfu spod uszczelek, wydaje mi sie ze wszystko wyczyscilem ale teraz sobie reki nie dam uciac i chyba rozmontuje zaciski raz jeszcze zeby sprawdzic.

Nie rozkrecalem nic przy pompie ani nic nie czyscilem, moze tam jest cos nie tak co powoduje ze motocykl mi jakby nurkuje przy hamowaniu?

Nie wiem czy dobrze mysle ale wydaje mi sie ze w tej chwili mam jakby dwa problemy. Pierwszy to, ze hamulce zaczynaja spowalniac motocykl dopiero jak klamka jest wcisnieta conajmniej do polowy - za to powinno byc odpowiedzialne zle odpowietrzenie a drugim problemem jest to, ze gdy zatrzymuje motocykl to w ostatniej fazie czuje sie jak bym wjezdzal na wertepy. Efekt ten przy wiekszych predkosciach nie wystepuje, dopiero przy samym zatrzymywaniu motocykla... tylko co moze byc tego przyczyna?

raf
07.08.2011, 07:30
Sprawdź sobie kolego łożysko główki ramy. U siebi miałem podobnie,podczas hamowania telepało kierownicą. Po wymianie u mnie (bądź regulacji jeżeli wymieniałeś) problemu nie ma.

Tymon
08.08.2011, 01:00
A przewody sa w oplocie? Moze to, ze slabo hamuje to wina slabych juz przewodow? Tzn. Przy hamowaniu zamiast kierowac cisnienie do hebli puchna i sila hamowania jest slaba...

Wonski
10.08.2011, 19:49
dziekuje wszystkim za podpowiedzi. Przewody mam w stalowym oplocie, tarcze wydaja sie byc proste, pomysl z lozyskiem glowki ramy moze byc trafiony. Luzu jako takiego nie udalo mi sie wyczuc ale gdy przednie kolo jest w gorze kierownica przekreca sie w lewo lub prawo z wyrazna lekkoscia, sprobuje to podregulowac. Przy najblizszej wolnej chwili biore sie za odpowietrzenie hamulcow raz jeszcze, zamowilem nowe klocki, jak to nie pomoze to rozbiore ponownie zaciski, jak to nie pomoze to nie wiem gdzie dalej szukac... :/

Dzieki za zainteresowanie tematem! :at:

Pozdrowienia z Belfastu

Wonski

Tymon
10.08.2011, 23:14
Przednke kolo powinno sie obracac z luzem, podnies je na centralce i zlap za dol lag (golenie?) Pociagnij do siebie i od siebie (pchnij) tak tez mozna wyczuc luz na glowce...

P.s. naprawiaj szybko bo 20 sirlerpnia coraz blizej a tu irolski zlot czeka ;)

Wonski
11.08.2011, 08:54
no wlanie tym sposobem TyMon luz na glowce jest w ogole nie wyczuwalny... sam nie wiem co dalej. Jak w tym tygodniu nie dojde do sedna sprawy to moze 20-go wspolnie cos wydumamy. Spotkanie polskich afrykanczykow na zielonej wyspie juz tuz tuz :)

:at:

Wonski
25.08.2011, 22:11
Wymiana klockow oraz wyczyszczenie zaciskow rozwiazaly problem skutecznosci hamulcow. Dziwny efekt, jak to nazwalem, jazy po wertepach, jednak nadal wystepuje...

Jaro-Ino
25.08.2011, 22:54
A olej w lagach wymieniałeś? Do tego opona może szwankować. Jest założona zgodnie z kierunkiem?

Wonski
28.08.2011, 22:11
dzieki za kolejna podpowiedz. Oleju w lagach nie wymienialem a motocykl jest w moim posiadaniu od dwoch lat... Opona jest zalozona zgodnie z kierunkiem, ma przejechane okolo 4000km. Chyba nic wiecej madrego nie wykombinuje, motocykl czeka gruntowny serwis. W tej chwili na liczniku jest okolo 55k km, takze zima dostanie mu sie i nowe lozysko glowki ramy i wymiana wszystich olejow i plynow, nowe przewody, regulacja zawieszenia tyl i przod. Musi pomoc.

Tymon
19.02.2012, 17:45
Hej!

Pytanie nie dotyczy Afryki a Triumpha Tigera 900, sprawa hamulcowa.

Od jakiegos czasu klamka hamulca stawala sie bardzo twarda, bardzo nieregularnie. Raz hamulce dzialaly dobrze a raz klamke mozna bylo wcisnac tylko troche, byla twarda ale motocykl hamowal dobrze. Czasami takze, gdy klamke moglem docisnac do konca przy koncowym hamowaniu pojawial sie efekt jazdy po wertepach, tez nieregularnie.

Wymienilem plyn hamulcowy, przesmarowalem tloczki, byly problemy z wycisnieciem jednego ale po przesmarowaniu wchodzil i wychodzil ladnie, uszczelniacze wygladaja OK. Po zlozeniu calosci i odpowietrzeniu klamka wchodzi ladnie lekko do konca ale motocykl zaczyna hamowac dopiero jak klamka jest wcisnieta do polowy lub jeszcze mocniej, takze praktycznie za kazdym razem przy koncowym hamowaniu czuje sie jak bym przejezdzal po tzw. kocich lbach. Odpowietrzylem uklad dwa razy, po drugim odpowietrzaniu skutecznosc sie troche poprawila ale i tak nie jest ciekawie.

Panowie, prosze o porade... klamka wchodzi ladnie ale motocykl hamuje slabo i ten efekt jazdy po werepach przy hamowaniu, co to moze byc? Sprawdzac pompe, zmienic uszczelniacze na nowe, klocki, moze odpowietrzyc uklad skuteczniej?

Z gory dziekuje za porady! Jezeli ten temat byl gdzies wyjasniany to prosze o nakierowanie mnie oraz usuniecie tego posta :at:

Pozdrawiam z Belfastu

Wonski

Wyjaśniło się co to jest??
Ja dziś odczułem podobne coś - przy ostrym hamowaniu poczułem jakbym jechał po nierównej powierzchni - na klamce nic nie czuć - odczuwam to na kierownicy.
Klamka miękka ale hamuje.
I tak jak pisałeś - w ostatniej fazie hamowania - jak już jadę powoli...
Zauważyłem też, że jak wysprzęgle przy hamowaniu (tak w ramach testu) to efekt ten jest odczuwalny wcześniej...

Ostatnio wymieniałem klocki z przodu, czyściłem też zaciski, miałem ściągniętą pokrywę od zbiorniczka z płynem - ale płynu było tyle, że nie ma szans na zapowietrzenie układu... (chyba)

KORNIK
19.02.2012, 19:25
Wyząbkowana przednia opona lub wytarte panewki w lagach też mogą być.

Wonski
20.02.2012, 22:13
nie wiem Tymon, u mnie do tej pory jest to zagadka. Problem sie troche sam rozwiazal ale nadal nie wiem co go powodowalo. Nie zrobilem nic innego poza wymiana klockow, wyczyszczeniem zaciskow, wymiana plynu oraz kilkukrotnym odpowietrzeniem ukladu.
Panowie w serwisie podpowiedzieli mi kiedys, ze wkrotce moge miec lozysko glowki ramy do wymiany ale wtedy zdecydowalem sie tylko na podregulowanie a nie wymiane. To bylo kilka miesiecy przed pojawieniem sie tego efektu. To mnie nasuwalo troche na zrzucenie przyczyny wlasnie na lozysko glowki ale po czasie chyba zdaje sie ze mogly to byc hamulce.

Fihu
20.02.2012, 22:23
Wyząbkowana przednia opona lub wytarte panewki w lagach też mogą być.
Wyząbkowana opona czego jest skutkiem?
Szybka odpowiedź i koniec offtopu :D

Tymon
20.02.2012, 22:43
Wyząbkowana opona czego jest skutkiem?
Szybka odpowiedź i koniec offtopu :D

skutkiem zużycia opony

Tymon
13.03.2012, 22:13
Dzisiaj przed wyjazdem na uczelnie postanowiłem spryskać zaciski płynem do czyszczenia zacisków hamulcowych i je z grubsza przeczyścić - efektem tego oto działania było ponowne (w większym stopniu) pojawienie się "tego szarpania" przy hamowaniu.
I tak sobie myślę:
- jak mi się to pojawiło za pierwszym razem - to byłem jakiś czas po wymianie klocków - w trakcie której pryskałem tym min na tarcze - aby je wyczyścić (proszę bez komentarzy - to był - jest środek do czyszczenia min. tarcz).
Dziś jak czyściłem zaciski trochę tego szpreja dostało się na tarcze, a, że nie miałem czasu tarcz przeczyścić to szprej szybko wyparował (bo to szybko paruje).

Więc myślę sobie, że spowodowało to, że tarcza w miejscu gdzie dostał się szprej - stała się bardziej przyczepna - a co za tym idzie - podczas hamowania - klocki mocniej chwytały tarczę w tym miejscu - a puszczały(miały mniejszą przyczepność) w miejscu nie spryskanym... powodując "szarpanie/efekt jazdy po wertepach"

ma to sens??

Jaro-Ino
13.03.2012, 23:11
I najważniejsza odpowiedź: teoretycznie tak :D